Off-radowa stylistyka
Najnowszy model Citroena zbudowano na zwykłym C5 Tourerze. W porównaniu z pierwowzorem CrossTourera zaopatrzono w terenowy design. Przedłużono nadkola oraz belki dachowe, których szary matowy kolor współgra z odcieniem diamentowanych 18-calowych felg aluminiowych, chromowanych lusterek bocznych oraz płyt ochronnych w kolorze szczotkowanego aluminium umieszczonych na zderzakach z przodu i z tyłu.
Regulowany prześwit i twardość zawieszenia
Patrząc na C5 CrossTourer łatwo zauważyć, że jego nadwozie stoi nieco wyżej. Wszystko za sprawą zwiększonego prześwitu w porównaniu z klasycznym C5. Kierowca za pośrednictwem przycisku w kabinie może regulować odległość podwozia od nawierzchni oraz zmieniać twardość zawieszenia hydrualiczno-pneumatycznego (2 poziomy: Normal i Sport). C5 CrossTourer korzysta z dwóch wysokości prześwitu (plus 6 cm do 10 km/h oraz plus 4 cm do 40 km/h).
Po wciśnieciu przycisku Sport zawieszenie nieco się usztywnia ograniczając nieznacznie komfort jazdy. Twardsze nastawy zawieszenia zapobiegają przechyłom nadwozia na zakrętach (poprzecznym) oraz przy hamowaniu i rozpędzaniu (wzdłużnym). Atutem hydropnematycznego pneumatycznego zawieszenia jest oczywiście wyższy komfort jazdy (niestety na nierównościach poprzecznych tylna oś pracuje zbyt głośno) oraz automatyczne dostosowywanie się podwozia do do rodzaju nawierzchni i stylu jazdy kierowcy. Zwłaszcza w kombi docenimy stały prześwit niezależenie od obciążenia pojazdu.
Radzimy unikać terenu
Komfortowe C5 CrossTourer nie nadaje się z pewnością do sportowej jazdy. Układ kierowniczy pracuje leniwie (z małą precyzją), a duża masa auta nie sprzyja dynamicznej jeździe po zakrętach. Także radzimy unikać off-roadu bo wyższy prześwit może i sprawdzi się przy wjeździe na wysokie krawężniki, ale w terenie przy braku napędu 4x4 (nawet w opcji) już nie.
Doskonały duet
Topowy turbodiesel współpracuje z 6-stopniową automatyczną przekładnią. To zgrany duet, a co najważniejsze całkiem oszczędny. Średnio w trasie C5 CrossTourer 2.2 HDI aut. zadowalał się 7 l/100 km. Skrzynia działa dość szybko, choć zdarzają się momenty, że się „gubiła” (np. podczas ostrego hamowania skrzynia zaczęła redukować biegi przy okazji szarpiąc całym ukł. napędowym). Atutem topowego napędu jest cicha praca.
CrossTourer jest droższy tylko o 5 tys. zł od zwykłego C5
Citroen C5 CrossTourer dostępny jest na polskim rynku w wersjach:
- 2.0 HDi 160 Exclusive 127 500 zł
- 2.0 HDi 160 Aut. Exclusive 134 500 zł
- 2.2 HDi 200 Aut. Exclusive 144 900 zł
Cena wyjściowa przy bieżącej promocji z premią za odkup lub złomowanie (6.000 pln) – 101 700 PLN.
Podsumowanie
Citroen wprowadzając do oferty C5 CrossTourera daje z dużym opóźnieniem odpowiedź na działania konkurencji. Znacznie wcześniej zadebiutowały przecież u Skody- Octavia Combi 4x4, u Opla - Insignia Country Tourer, o Volvo XC70 nie wspominając. Francuzi decydując się na wprowadzenie do sprzedaży C5 CrossTourer próbują raczej przypomnieć, że mają nadal w ofercie komfortowe (choć wiekowe już) kombi klasy średniej. Bo tak naprawdę czym jest C5 CrossTourer? Według nas przerobionym po kosztach C5 Tourer z kilkoma off-roadowymi „bajerami”. Brak napędu 4x4 dyskwalifikuje przecież ten model na tle konkurencji i przeczy nazwie „Cross”.
Galeria zdjęć
Topowy turbodiesel współpracuje z 6-stopniową automatyczną przekładnią. To zgrany duet, a co najważniejsze całkiem oszczędny. Średnio w trasie C5 CrossTourer 2.2 HDI aut. zadowalał się 7 l/100 km. Skrzynia działa dość szybko, choć zdarzają się momenty, że się „gubi” (np. podczas ostrego hamowania zaczęła redukować biegi przy okazji szarpiąc całym ukł. napędowym)
Elektrycznie sterowany hamulec pomocniczy zostaje automatycznie włączony po unieruchomieniu auta. Powyżej znajdują się przyciski sterujące zawieszeniem hydrauliczno-pneumatycznym. C5 CrossTourer korzysta z dwóch wysokości prześwitu (plus 6 cm do 10 km/h i plus 4 cm aż do 40 km/h). W porównaniu z C5 Tourer ze stalowym zawieszeniem prześwit w C5 CrossTourerze jest większy o 15 mm
Rdzeń kierownicy jest nieruchomy co początkowo może sprawiać trudności. Po kilkuset kilometrach okazuje się wygodny w użyciu. Przyciski radioodtwarzacza i kilmatyzacji są małe oraz podobne do siebie. Ponieważ umieszczono je dość nisko by obsłużyć obydwa urządzenia trzeba na chwilę oderwać wzrok od tego co się dzieje przed autem
Chcesz zostawić pasa w aucie (nie polecamy) i zmaknąć drzwi. Koniecznie wyłącz wcześniej czujniki ruchu w alarmie. Z lewej przycisk kontroli diagnostycznej (spr. ciśnienie w ogumieniu), z prawej wyłącznik czujników parkowania
Asysten pasa ruchu można zdezaktywować przyciskiem w kabinie
Bagażnik ma regularne kształty i całkiem przyzwoitą pojemność 535-1490 l. Po podniesieniu siedzisk i złożeniu oparcia kanapy powstaje płaska powierzchnia ładunkowa
Elektrycznie sterowana pokrywa bagażnika to ukłon dla wygodnych. Mogłaby działać nieco szybciej
Off-roadową stylistykę zapewniają 18-calowe koła, chromowane nakładki lusterek zewnętrznych i elementy ochronne przedniego i tylnego zderzaka.
Duże, komfortowe fotele sprawdzają się przy spokojnej jeździe. Ilość miejsca dla kierowcy - wystarczająca
Jeżeli z przodu siądzie pasażer o wzroście 185 cm, w drugim rzędzie foteli zabraknie miejsca na kolana