W tym roku PKN Orlen podnosił hurtowe ceny benzyny już 98 razy, a obniżał zaledwie 69. Cena benzyny EU95 może niebawem znów wzrosnąć, nawet o 6 gr na litrze. Takie informacje, to zawsze cios dla domowego budżetu i coraz mniejszy entuzjazm z posiadania własnego samochodu. By dokładnie zobrazować podwyżki i pokazać co je determinuje, trzeba podzielić cenę benzyny na trzy części.

Niestety, wszystkie poniższe dane są chronione tajemnicą handlową i otrzymanie ich graniczyło z niemożliwością. Dlatego składowe ceny netto paliwa otrzymaliśmy nieoficjalnie od kilku pracowników polskich koncernów, narażając ich na dyscyplinarne zwolnienie z pracy za ujawnienie czterech, jakże banalnych, wartości procentowych. I po to też, by dowiedzieć się, że litr ropy naftowej jest warty 2,45 zł i stanowi 47 proc. końcowej ceny.

Fundamentem dla całej branży paliwowej jest koszt ropy naftowej. Obecnie kształtuje się on na poziomie 85,62 dolarów za baryłkę (to około 159 litrów) i stanowi 74 proc. ceny netto benzyny, czyli ok. 1,81 zł. Ta z kolei uzależniona jest od kondycji polskiej gospodarki i wartości złotego.

Kolejnym elementem, który wpływa na zasadniczą cenę paliwa (cenę netto), to podatki jakie opłacają rafinerie. W Polsce wynoszą one ok. 26 gr za litr. Trzecim, ale najbardziej istotnym w całym procesie rafinacji, jest… sam proces rafinacji. Jego wartość kształtuje się na poziomie ok. 24 gr z wyprodukowanego litra benzyny i wynosi 10 proc. Ostatnią częścią są koszty wydane na marketing oraz dystrybucję. Szacunkowo wynoszą one 5 proc. czyli ok. 12 gr.

Te dane dotyczą tylko benzyny EU95. Wartości procentowe dla ON są nieco bardziej przyjazne dla kierowców i właścicieli stacji: marża dla stacji wynosi 2 proc., a akcyza "zaledwie" 21 proc. Z tym, że sprzyjanie dieslom będzie trwało tylko do 2012 roku. Od nowego roku ceny zostaną bowiem wyrównane - do najwyższej. A już teraz, zgodnie z podwyżkami Orlenu, w hurcie zapłacimy o 3 gr więcej na litrze.

Jak robić, żeby zarobić… na kierowcach

Wszystkie zmiany któregoś z elementów podnoszą ceny paliw na stacjach benzynowych. Najczęściej odczuwalne są one z kilkutygodniowym opóźnieniem i choć najbardziej obciążającymi portfel podatnika są akcyza i VAT, nie możemy liczyć na ich obniżkę. Według polityków, naturalne prawo popytu i podaży nie jest wystarczające, by dopompować budżet, a jak wiadomo, oni wiedzą najlepiej co robić z naszymi pieniędzmi, by jeszcze szybciej trafiły do państwowej kasy.

Zobacz, jak skutecznie oszczędzać paliwo: