Logo
Dobry WarsztatPorady dla kierowcówJak często trzeba wymieniać płyn chłodzący?

Jak często trzeba wymieniać płyn chłodzący?

W większości nowych aut o tym, że płynu w układzie chłodzenia jest zbyt mało albo że silnik pracuje ze zbyt wysoką temperaturą kierowcę, powinny informować kontrolki lub komunikaty ostrzegawcze na desce rozdzielczej. Niestety, pokładowe systemy ostrzegawcze nie informują o tym, czy płyn ma prawidłowe parametry i czy nie nadaje się już do wymiany

Posłuchaj artykułu

00:00 / 00:00
Audio generowane przez AI (ElevenLabs) i może zawierać błędy
Wymiana płynu chłodzącego
Auto Świat
Wymiana płynu chłodzącego
  • Trwałość większości płynów chłodzących wynosi od 2 do 5 lat, po tym czasie przestają działać zawarte w nich pakiety dodatków antykorozyjnych
  • Temperatura krzepnięcia chłodziwa nie jest jedynym parametrem decydującym o tym, czy nadaje się ono do dalszego użytku
  • Nie wszystkie płyny są ze sobą mieszalne
  • Kolor nie musi wcale informować o recepturze płynu ani o mieszalności z innymi płynami w tym samym kolorze
  • Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

Doświadczeni kierowcy, którzy dbają o swoje auta i starają się uniknąć nieprzewidzianych w podróży, doskonale wiedzą, że raz na jakiś czas, np. przy okazji tankowania, albo przed każdą dłuższą trasą, warto otworzyć maskę auta i sprawdzić m.in. ważne płyny eksploatacyjne: olej, płyn hamulcowy i oczywiście płyn w układzie chłodzenia. Oczywiście, również szanujące klientów warsztaty, kiedy trafia do nich samochód, niezależnie od zakresu robót z reguły sprawdzają kilka podstawowych punktów auta, żeby nie wypuścić z serwisu niesprawnego pojazdu. W przypadku płynu chłodzącego rutynowa kontrola obejmuje przeważnie sprawdzenie poziomu płynu w zbiorniczku, a często także wzrokową kontrolę tego, jak płyn wygląda – np. mętny płyn i tłuste osady w zbiorniczku mogą świadczyć o przepalonej uszczelce pod głowicą, niesprawnej chłodnicze zaworu recyrkulacji spalin lub o uszkodzeniu głowicy czy nawet bloku silnika.

Poznaj kontekst z AI

Jakie są rodzaje płynów chłodzących?
Jakie są skutki zamarznięcia płynu chłodzącego?
Jak często należy wymieniać płyn chłodzący?
Co może się stać, jeśli nie wymienię płynu chłodzącego na czas?
Płyn chłodniczy
Płyn chłodniczyAuto Świat

Kontrola temperatury zamarzania

W wielu warsztatach standardem jest też sprawdzenie za pomocą odpowiednio wyskalowanego areometru albo elektronicznego testera, jaka jest temperatura zamarzania płynu. Dlaczego to takie ważne? Jeśli płyn zamarznie w układzie, zawarta w nim woda w skrajnych przypadkach może nawet spowodować rozsadzenie bloku silnika, uszkodzenie chłodnicy czy nagrzewnicy. Jeśli pompa płynu chłodzącego napędzana jest paskiem rozrządu, a zostanie zablokowana przez zamarznięte chłodziwo, już próba uruchomienia silnika może zakończyć się jego zniszczeniem!

W typowych przypadkach, jeśli układ był napełniony odpowiednim płynem i ani kierowca, ani mechanik przy naprawach nie dolewał do niego wody, nawet po wielu latach chłodziwo może mieć wciąż poprawną temperaturę zamarzania, a mimo to, powinno zostać wymienione!

W większości aut stosowane są płyny chłodzące będące mieszaniną glikolu etylenowego bądź propylenowego, wody oraz pakietu dodatków zabezpieczających m.in. przed korozją i pienieniem płynu. Po kilku latach, nawet jeśli stężenie glikolu jest prawidłowe i teoretycznie temperatura zamarzania utrzymuje się na właściwym poziomie, dodatki zabezpieczające układ przed korozją i kamieniem kotłowym mogą już nie działać.

Kontrola temperatury krzepnięcia płynu
Kontrola temperatury krzepnięcia płynuArchiwum / Auto Świat

Nie wszystkie płyny są takie same

Warto wiedzieć, że na rynku dostępne są płyny chłodzące o różnych recepturach, wykonane w różnych technologiach. Te najtańsze, standardowe z reguły powinno się wymieniać nie rzadziej niż co dwa lata – jeśli nie wiemy, jakim płynem napełniony jest układ chłodzący naszego auta, powinniśmy zakładać, że najpóźniej po dwóch latach, niezależnie od wyników badania temperatury zamarzania, płyn należy po prostu wymienić.

Jeśli w trakcie eksploatacji płyn trzeba było uzupełniać i do układu w formie dolewek trafić mogło inne chłodziwo niż to, którym układ chłodzenia został napełniony przy okazji poprzedniej wymiany, to też lepiej nie przeciągać domyślnego, dwuletniego interwału. W niektórych przypadkach dodatki stosowane przez różne firmy nie są ze sobą w pełni kompatybilne, co może doprowadzić np. do ich wytrącenia się z płynu i pogorszenia jego parametrów.

Na jakie typy płynów możemy trafić w sklepach i warsztatach?

Mimo iż wielu producentów twierdzi, że oferowane przez nich płyny są mieszalne z wyrobami innych producentów, należy się liczyć z tym, że taka mieszanina nie będzie miała odpowiednich właściwości antykorozyjnych, bo dodatki nie zawsze są ze sobą w pełni kompatybilne. Przy zakupie chłodziwa lepiej nie kierować się wyłącznie ceną – z reguły bardziej opłaca się kupić dobry płyn, który można wymieniać rzadziej, niż decydować się na najtańszy produkt.

IAT – płyny wykonane w tej technologii są niedrogie i nadają się do starszych aut, także zabytkowych, w których występuje żeliwny blok silnika i lutowana chłodnica. Za zabezpieczenie układu przed korozją odpowiadają tu sole nieorganiczne, m.in. fosforany i krzemiany). Używanie takich płynów w nowoczesnych silnikach jest dopuszczalne, ale zwykle niezalecane. Takie płyny wymienia się najczęściej co 2 lata, choć niektórzy producenci zalecają nawet wymianę raz na rok.

OAT – płyny wykonane w tej technologii są bezpieczne dla elementów z aluminium. Rolę środka zabezpieczającego przed korozją odgrywają tu kwasy organiczne. Trwałość wydłużona do 5 lat. Uwaga: niektóre z tych płynów (choć nie wszystkie) nie nadają się do starszych aut z uwagi na niszczenie połączeń lutowanych i agresywne działanie na elementy wykonane z mosiądzu oraz miedzi.

HOAT – coraz popularniejsze płyny "hybrydowe", zawierające kwasy organiczne i krzemiany. Z reguły są to płyny o przedłużonej trwałości (do 5 lat/250 lub nawet więcej tys. km), kompatybilne z aluminium, żeliwem, bezpieczne również dla układów chłodzenia starszych samochodów.

Na polskim rynku, ze względu na olbrzymią popularność aut produkowanych przez koncern Volkswagena, sprzedawcy i klienci zwracają uwagę na oznaczenia płynów chłodzących według norm VW, czyli G11, G12, G12+, G12++, G13.

Płyny G11 (zwykle zielone) to preparaty na bazie kwasów nieorganicznych, G12 (czerwony)to płyn w technologi OAT, który nie jest mieszalny z płynem G11. Z kolei płyn G12+ ma tak zmodyfikowaną recepturę (brak krzemianów), że można go mieszać z płynami G11, a G12++ to zmodyfikowana odmiana o lepszych właściwościach chłodniczych, zachowująca się poprawnie w szerszym zakresie temperatur. Płyny G13 (kolor fioletowy) są produkowane nie na bazie glikolu, a bardziej przyjaznej dla środowiska gliceryny.

Uwaga! O ile w przypadku płynów, które są zgodne z normami VW, po kolorze rzeczywiście można rozpoznać rodzaj produktu, to w przypadku innych środków barwa o niczym nie świadczy!

Poproś o wypłukanie układu

Przy okresowej wymianie płynu chłodzącego warto zastosować specjalny środek do płukania układu. Takie preparaty nie tylko usuwają osady m.in. kamienia kotłowego z wnętrza układu chłodzenia, ale też pozwalają skuteczniej wyczyścić układ z pozostałości starego płynu – to ważne, jeśli do auta ma trafić płyn o innej recepturze, wykonany według innej technologii.

Nie za dużo glikolu!

Na rynku, obok gotowych do użycia płynów dostępne są również koncentraty, które wymagają zmieszania ich w odpowiednich proporcjach z wodą. W przypadku glikoli warto jednak wiedzieć, że akurat zasada "im więcej, tym lepiej" zupełnie się nie sprawdza — czysty glikol, nie dość, że znacznie gorzej od wody odprowadza ciepło, to jeszcze może krzepnąć przy temperaturach nieznacznie poniżej -10 stopni Celsiusza. Dopiero roztwór o właściwych proporcjach zapewnia zabezpieczenie przed zamarznięciem płynu.

Dolewka wody demineralizowanej do układu chłodzenia
Dolewka wody demineralizowanej do układu chłodzeniaAuto Świat

Eksperci ProfiAuto radzą:

Choć wymiana płynu chłodzącego nie wydaje się przesadnie trudnym zadaniem, lepiej zlecić ją w serwisie, niż próbować to robić samodzielnie. Pierwszy powód jest zupełnie oczywisty – chłodziwa nie wolno wylewać do kanalizacji ani ryzykować, że dostanie się ino do gruntu, a profesjonalny serwis zadba o jego bezpieczną utylizację. Kolejną ważną kwestią jest to, że po wymianie płynu należy zadbać o właściwe odpowietrzenie układu – w przeciwnym razie chłodzenie silnika nie będzie właściwe, mogą się też pojawić problemy np. z ogrzewaniem w aucie. Ze względu na coraz bardziej skomplikowane układy chłodzenia, w których zamiast klasycznych termostatów stosowane są np. elektrozawory sterowane przez komputer silnika, obsługa układu chłodzenia nie zawsze jest tak prosta, jakby się mogło wydawać. W wielu modelach aut olbrzymie znaczenie ma też poprawny dobór płynu chłodniczego.

Zbyt długie interwały między wymianami płynu chłodzącego, stosowanie produktów niskiej jakości, dolewki ze zwykłej wody, a nie wody demineralizowanej grożą tym, że wydajność układu chłodzenia będzie stopniowo malała, bo wewnątrz chłodnicy, nagrzewnicy i kanałów, którymi przepływa chłodziwo w bloku silnika i głowicy będą się zbierały rdza oraz kamień kotłowy i inne osady. Mogą one też blokować termostaty lub zawory znajdujące się układzie chłodzenia i ogrzewania samochodu.

Nieodpowiedniej jakości płyn w układzie chłodzenia może też niszczyć uszczelkę pod głowicą czy parownik instalacji gazowej.

Skutki stosowania niskiej jakości płynu chłodzącego
Skutki stosowania niskiej jakości płynu chłodzącegoAuto Świat
Posłuchaj artykułu
Posłuchaj artykułu
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat
Skrót artykułu

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium