- Topowy wariant E-Tense 360 4x4 został opracowany przez zespół DS Performance
- Wersja 360 4x4 ma szerszy rozstaw kół, inne zawieszenie i mocniejsze hamulce
- Ceny DS 9 E-Tense zaczynają się od 255 900 zł (250 2WD) i 295 900 zł (360 4x4)
DS 9 to największy i najmocniejszy samochód francuskiej marki DS, która działa od 2014 r. Limuzyna ta jest konkurentem takich aut jak Audi A6, BMW serii 5 czy Mercedesa klasy E. Produkowana jest w Chinach, po europejskich drogach jeździ od 2021 r. Poza klasyczną wersją spalinową 1.6 PureTech 225 dostępna jest aż w trzech odmianach hybrydowych E-Tense: 225 (w Polsce obecnie nieoferowana), 250 i 360 4x4.
DS 9 E-Tense – sportowe podwozie
Każda z wersji DS 9 zapewnia mnóstwo luksusu i komfortu, topowa jednak – zwłaszcza w wersji Performance Line + – wyróżnia się świetnymi osiągami i sportowym charakterem. Została bowiem opracowana przez DS Performance, który zdobył wszystkie tytuły w Formule E w 2019 i 2020 roku. Inżynierowie ze sportowego działu odpowiedzialni są za modyfikacje jednostki napędowej oraz podwozia. DS 9 E-Tense 360 4x4 ma przednie i tylne osie z szerszym rozstawem kół, a amortyzatory, sprężyny i stabilizator są dostosowane do mocy jednostki napędowej. Auto wyposażone jest też w 20-calowe felgi aluminiowe, na których osadzone jest sportowe ogumienie Michelin Pilot Sport 4 S. Niezależnie od specyfikacji wyposażeniowej, DS 9 E-Tense 360 4x4 wyposażony jest seryjnie w układ Active Scan Suspension, czyli adaptacyjne zawieszenie, które zmienia charakterystykę amortyzatorów w zależności od stylu jazdy kierowcy oraz stanu nawierzchni. Umieszczona z przodu pojazdu kamera stale skanuje drogę i w zależności od jej stanu zmienia charakterystykę pracy amortyzatorów tak, by jazda była, jak najbardziej komfortowa. Układ hamulcowy topowej odmiany hybrydowej został ulepszony dzięki czterotłokowym zaciskom i większym tarczom (przednim w rozmiarze 380 x 32 mm i tylnym 290 x 12 mm).
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
DS 9 E-Tense – w wersji 360 4x4 aż trzy silniki
Zespół hybrydowy DS 9 E-Tense 360 4x4 składa się aż z trzech silników. Pod przednią maską znajduje się doładowany benzyniak 1.6 o mocy 200 KM i 110-konny elektryk, które sprzężone z 8-stopniową skrzynią automatyczną odpowiadają za dostarczanie momentu obrotowego na przednie koła. Przy tylnej osi znajduje się 113-konna jednostka elektryczna, która przekazuje swoją moc na tylne koła, tworząc wirtualny napęd na obie osie. Całkowita moc systemu to 360 KM, a maksymalny moment obrotowy wynosi aż 520 Nm. Parametry te pozwalają DS 9 E-Tense 360 4x4 DS przyspieszać od 0 do 100 km/h w 5,6 s i jechać z prędkością maksymalną 250 km/h. Producent zapewnia, że dzięki litowo-jonowemu akumulatorowi o pojemności 11,9 kWh (czas ładowania 0-100 proc. przy ładowarce pokładowej 7,4 kW prądem 32 A w 1 h 45 min) topowa hybryda przejedzie na prądzie średnio do 47 km (w cyklu miejskim o 5 km więcej) i może poruszać się w trybie elektrycznym z prędkością do 140 km/h. Kierowca ma do dyspozycji 5 gotowych trybów jazdy, w tym w pełni elektryczny, komfortowy, hybrydowy, sportowy oraz 4WD. W zależności od wybranego trybu dostępne są trzy ustawienia adaptacyjnego zawieszenia.
DS 9 E-Tense – cyfrowo i luksusowo
Podczas jazd premierowych w DS 9 zachwyciły nas przede wszystkim luksusowy charakter samochodu oraz wysoki komfort jazdy. Trzeba przyznać, że wnętrze francuskiej limuzyny jest pełne nowoczesności i elegancji. Deska rozdzielcza, konsola środkowa i panele drzwi wykończono alcantarą. Z kolei cyfrowy kokpit jest czytelny i łatwy w obsłudze, choć liczyliśmy na nieco szybsze działanie systemu multimedialnego. W obu rzędach siedzeń przestrzeni na nogi mamy pod dostatkiem. Z tyłu jednak kabina okazuje się dość wąska (1450 mm), a nisko osadzona kanapa nie sprzyja wygodnemu podróżowaniu na dłuższych trasach (w przypadku wysokich osób słabe podparcie ud). Pod elektrycznie unoszoną pokrywą (otwierana także ruchem stopy pod zderzakiem) znajduje się całkiem duży 510-litrowy kufer (w testowym egzemplarzu z nagłośnieniem Focal Electra jest mniejszy o 73 l). Bagażnik, choć pojemny, okazuje się mało praktyczny – jest długi i dość niski. Na plus zaliczamy za to schowek podpodłogowy mieszczący przewód do ładowania oraz otwór na długie przedmioty znajdujący się w oparciu kanapy.
DS 9 E-Tense – nie jedzie, a płynie
DS 9 zachwyca sposobem resorowania. Przy komfortowych ustawieniach amortyzatorów auto świetnie niweluje pofalowania asfaltu, pracując przy tym niezwykle cicho. W sportowych zdecydowanie się usztywnia i wraz z bezpośrednim układem kierowniczym zapewnia precyzyjne pokonywanie łuków. Przy dynamicznej jeździe samochód zachowuje się neutralnie, ale w zakrętach czuć jego wysoką masę (1909 kg), co ogranicza zwinność w slalomie. Subiektywnie w DS 9 E-Tense 360 4x4 świetnie reagują hamulce.
DS 9 E-Tense – zwłoka przy redukcji
Silniki elektryczne DS 9 E-Tense 360 4x4 zapewniają szybki start spod świateł, a wraz z doładowanym benzyniakiem także świetne przyspieszenie. Podczas jazd testowych narzekaliśmy jedynie na słabą reakcję napędu podczas próby gwałtownego przyspieszania. Po wciśnięciu pedału gazu do końca skrzynia szybko redukowała biegi, ale następowała zwłoka w przyspieszeniu. Opóźnienie to zmniejszało się nieco w trybie Sport, choć całkowicie nie było wyeliminowane. Przy ustawieniu selektora jazdy w tryb B kierowca może liczyć na silniejszą rekuperację, choć nie ma możliwości zmiany jej intensywności. Największym zaskoczeniem był jednak dystans uzyskany podczas jazdy w trybie elektrycznym. Mimo zapewnień producenta (wg WLTP do 47 km) nam przy spokojnej jeździe (temp. otoczenia plus 15 stopni Celsjusza) na prądzie udało się przejechać tylko 30 km.
DS 9 E-Tense – w 250 2WD mniej sportowo, za to większy zasięg
Dla osób, które od hybrydy typu plug-in oczekują większego zasięgu EV (średnio wg WLTP do 61 km, w cyklu miejskim do 70 km) DS proponuje w „dziewiątce” słabszy przednionapędowy wariant E-Tense 250 2WD. Ma on względem odmiany E-Tense 360 4x4 mniejszą o 110 KM moc i pozbawiony jest tylnego silnika elektrycznego. Powinien być więc nieco lżejszy od wariantu 4x4, ale ze względu na bardziej pojemną baterię (15,6 kWh, czas ładowania 0-100 proc. 7,4 kW/32 A w 2 godz. 20 min) jest tylko o 70 kg lżejszy. Wersje E-Tense 250 2WD wyraźnie różni się w prowadzeniu od wariantu 360 4x4. „Setkę” uzyskuje wolniej (8,1 s), ma o 10 km/h mniejszą prędkość maksymalną i choć nadal jest bardzo komfortowa, to jednak podczas dynamicznej jazdy w zakrętach mniej zwinna.
DS 9 E-Tense – naszym zdaniem
Sportowe sukcesy zespołu DS Performance w Formule E (mistrzostwo w 2019 i 2020 roku) przyniosły realne korzyści w procesie elektryfikacji samochodów cywilnych. Pod nazwą E-Tense w DS 9 możemy zamawiać hybrydy typu plug-in DS 9 o świetnych osiągach, choć umiarkowanym zasięgu. Wariant 360 4x4 polecamy osobom, które lubią dynamiczną jazdę, z kolei odmianę 250 2WD tym użytkownikom, którzy na co dzień poruszają się głównie w mieście i od czasu do czasu pokonują dłuższe odcinki. Być może już niedługo na drogach publicznych podziwiać będziemy stuprocentowego elektrycznego DS-a. Na razie model DS E-Tense Performance z napędem elektrycznym o łącznej mocy 815 KM (0-100 km/h w 2 s) jest prototypem. Plany marki są takie, że od 2024 roku każdy nowy model wprowadzony przez DS Automobiles będzie w 100 proc. elektryczny.
DS 9 E-Tense – dane techniczne i ceny
DS 9 | E-TENSE 250 2WD | E-TENSE 360 4x4 |
Napęd/silniki | hybryda plug-in/turbobenzynowy plus elektryczny | hybryda plug-in/turbobenzynowy plus 2 elektryczne |
Moc systemu (KM) | 250 | 360 |
Maksymalny moment obr. (Nm) | 360 | 520 |
Akumulator | Litowo-jonowy; pojemność 15,6 kWh | Litowo-jonowy; pojemność 11,9 kWh |
Ładowanie 0-100 proc. (32 A) | 2 godz. 20 min | 1 godz. 45 min |
Ładowarka pokładowa (kW) | 7,4 | 7,4 |
Przysp. od 0 do 100 km/h (s) | 8,1 | 5,6 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 240 (EV: 135) | 250 (EV: 140) |
Masa własna samochodu (kg) | 1839 | 1909 |
Dop. masa całk. (DMC) (kg) | 2325 | 2395 |
Dł./szer./wys. (mm) | 4934/1932/1460 | |
Rozstaw osi (mm) | 2895 | |
Pojemność bagażnika (l) | 510 (473 z HiFi Focal Electra) | |
Pojemność zb. paliwa (l) | 42 | |
Cena (zł) Preformance Line+ | 154 390 zł | 176 390 zł |
Cena (zł) Rivioli + | 167 390 zł | 189 390 zł |