Auto Świat EV Wiadomości Złodzieje uciekali Teslą. Policja zatrzymała ich... przy ładowarce

Złodzieje uciekali Teslą. Policja zatrzymała ich... przy ładowarce

Historia, która wydarzyła się w Stanach Zjednoczonych, pokazuje, jak istotne jest planowanie. Złodzieje zatrzymani przez policję z hrabstwa Gwinnett najpewniej zapomnieli odpowiednio naładować samochód elektryczny przed akcją. Efekt był łatwy do przewidzenia – wpadli na ładowarce nieopodal okradzionego przez nich sklepu.

Policjanci zatrzymali złodziei przy ładowarce
Policjanci zatrzymali złodziei przy ładowarceTesla/Gwinnett County Police

To historia z gatunku tych, w które ciężko uwierzyć. A jednak! Amerykańskie serwisy Business Insider i Fox Business, powołując się na informacje zdobyte od policjantów z hrabstwa Gwinnett, twierdzą, że wydarzyła się naprawdę. Złodzieje sprzętu komputerowego wpadli w ręce mundurowych przez własne zaniedbanie – przed akcją nie naładowali Tesli, którą uciekali z miejsca przestępstwa.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Złodzieje wpadli przez własne zaniedbanie?

Dwie osoby, które obrabowały sklep gamingowy, już po 15 minutach "ucieczki" musiały zatrzymać się w hubie w Duluth na uzupełnienie energii w samochodzie. Nie uwierzymy, że jechały tak szybko, że wykorzystały w tym czasie cały zasięg – katalogowo Model X z akumulatorem 100 kW przejeżdża do 480 km (WLTP), realnie ok. 290 km.

Ładowanie Tesli Model X
Ładowanie Tesli Model XAuto Bild

Jak zatem doszło do tak nieprofesjonalnego scenariusza? Jedna z hipotez głosi, że złodzieje najzwyczajniej w świecie nie pomyśleli o naładowaniu Tesli przed akcją, ale w to też ciężko nam uwierzyć. Druga, że samochód także został skradziony i przestępcy zastali niemiłą niespodziankę w postaci prawie pustej baterii – to już brzmi prawdopodobnie.

Ładująca się Tesla była wypchana nie tylko sprzętem

Żadnego z tych założeń nie potwierdzili policjanci, którzy namierzyli złodziei w ładowarkowym raju w Duluth (są tam punkty ładowania Tesli, ChargePoint i Electrify America). Powiedzieli za to, że w Tesli znaleźli nie tylko wartą ok. 8 tys. dol. (ponad 35,5 tys. zł) skradzioną elektronikę. W kabinie były też pistolety i prawie kilogram marihuany!

Przestępcy zostali aresztowani i usłyszeli już zarzuty. Teraz grozi im długie ładowanie akumulatorów... w więzieniu. Po wyjściu z niego raczej nie wsiądą już do samochodu elektrycznego, a przynajmniej nie z własnej woli.

Autor Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków