To właśnie od tego zakrętu pochodzi nazwa modelu, który przez kolejnym Grand Prix Formuły 1 testował Sebastian Vettel - czterokrotny mistrz świata, a jednocześnie dyrektor Infiniti ds. osiągów.

Jak wiadomo, Niemiec był zaangażowany w ciągły rozwój prototypu Q50 Eau Rouge, który po raz pierwszy został zaprezentowany jako designerski samochód koncepcyjny w Detroit (styczeń 2014).

- Pomimo tego, że z powodu mokrego toru trudno było dokładnie sprawdzić osiągi samochodu, to zauważyłem, że zespół inżynierów udoskonalił układ kierowniczy i zawieszenie samochodu od czasu, kiedy jechałem nim po raz ostatni – powiedział Sebastian Vettel. – Z pewnością Q50 Eau Rouge nie brakuje mocy.

Pod maską Q50 Eau Rouge umieszczony jest wykonany z aluminium i magnezu, podwójnie doładowany, 24-zaworowy silnik V6 o pojemności 3,8 litra, który już stał się legendą wśród fanów samochodów sportowych. W Eau Rouge, dzięki precyzyjnemu podrasowaniu, modyfikacji wlotu powietrza i wydechu, moc maksymalna silnika wzrosła do ekscytujących 560 KM, a moment obrotowy osiągnął bardzo satysfakcjonującą wartość 600 Nm.

Eau Rouge był początkowo konceptem designerskim, zdradzającym jak mógłby wyglądać bardzo sportowy wariant luksusowego sedana sportowego Infiniti Q50. Teraz jest to już dynamiczny samochód w fazie rozwojowej.

Decyzja o wprowadzeniu Infiniti Q50 Eau Rouge do produkcji jest aktualnie wnikliwie rozważana przez producenta.