Czy to płótno czy winyl, żaden z materiałów używanych w kabrioletach nie jest wieczny i z czasem się przeciera, kurczy, a foliowe szyby matowieją i pękają. Nie da się też jednoznacznie stwierdzić, jaka powinna być żywotność dachu – wszystko zależy od tego, jak często był poddawany nasłonecznieniu i zmianom temperatur.
W słoneczny dzień płótno potrafi się nagrzać nawet do 100 st. Celsjusza, a promieniowanie UV też materiałowi nie służy. Właściwa pielęgnacja potrafi znacznie przedłużyć żywot dachu.
Jak myć kabriolet?
Najwięcej błędów podczas eksploatacji płótna dachowego popełnianych jest przy myciu samochodu. To, że producent pozwala myć cabrio w myjni automatycznej, nie znaczy jeszcze, że wolno nam wybrać każdy program. Absolutnym tabu są procedury zawierające woskowanie karoserii. Wosk służy lakierowi, ale nałożony na płótno powoduje jego zmatowienie i daje się tylko z ogromnym trudem usunąć. Lepiej zatem wybrać najprostszy program mycia lub skorzystać ze specjalnej usługi ręcznego mycia kabrioletu.
Urządzenia parowe
Unikać powinniśmy także urządzeń parowych. Tego typu myjki osiągają ciśnienie pracy 80 barów, również ciepła woda nadaje się lepiej do czyszczenia płytek tarasowych niż płótna. Zwykłych myjek ciśnieniowych można używać, najlepiej tych przy specjalnych stanowiskach, które mają dopływ odkamienionej wody. Należy jednak pamiętać, by zachować odpowiedni dystans między strumieniem wody a samochodem.
Dyskusyjna jest także kwestia impregnacji. Niektórzy ją zalecają, inni zdecydowanie odradzają. Impregnacja na pewno nie zaszkodzi, chodź żaden środek chemiczny nie załata nam ewentualnych dziur w dachu. Na pewno uchroni płótno przed wżeraniem się brudu w strukturę, dzięki czemu dach dłużej będzie wyglądał jak nowy.
Zmatowiałe okna
Istnieją za to godne polecenia sposoby polerowania zmatowiałych okien i tu warto zainwestować w specjalistyczne środki dające natychmiastowy efekt. Prędzej czy później jednak niektórzy dochodzą do wniosku, że dach wymaga wymiany i nie warto go nawet łatać czy zszywać. Wtedy nie pozostaje nic innego, jak zlecenie uszycia nowego dachu.
Galeria zdjęć
Przez lata użytkowania w słońcu stary dach ulega zniszczeniu. Ma popękane szyby i rozdarte szwy. Naprawa byłaby zbyt droga, także farbowanie nie jest dobrym sposobem na jego odświeżenie.
Stara uszczelka zostaje zerwana, nowy dach zasługuje na świeże uszczelki.
Do tej śruby przymocowano żyłkę napinającą dach. Należy ją odkręcić.
Napięcie dachu ułatwia jego demontaż. Nóż tapicerski nadaje się do tego najlepiej.
Podczas demontażu można odkryć różne prowizoryczne "patenty", jak dla przykładu takie pasy.
Zapenwe w niektórych mi9ejscach przywita nas rdza. Należy ją usunąć, a metal zabezpieczyć.
"Nagi" szkielet pozwala na przeprowadzenie inspekcji usterek konstrukcji.
Dopasowanie i przymocowanie nowych pasów bezpieczeństwa i elementów gumowych.
Wymiana metalowej żyłki napinającej dach i przymocowanie jej do szkieletu.
Żyłkę należy naciągnąć na wszystkie elementy szkieletu, także z tyłu.
Tapicer nakłada świeżo uszyte płótno dachu na szkielet.
Do przymocowania płótna do elementów szkieletu używa się specjalnego kleju.
Płótno musi idealnie leżeć na szkielecie. Do tego potrzebna jest ręka fachowca.
Koncentracja przy montażu: przy wierceniu dziur łatwo jest uszkodzić dach.
Od wewnętrznej strony dachu przewidziano paski maskujące szkielet.
Nadmiar materiału zostaje ścięty ostrym nożem tapicerskim.
Do końca montażu dachu szyby pozostają przykryte folią ochronną.
Specjalnością zakładu AHM są takie przezroczyste ochraniacze dachu.
Ostrożne składanie zapobiega powstawaniu zagnieceń, a w przyszłości pęknięć okna.