Klasyki na lodzie w St. MotitzŹródło: Auto Świat / Antoni Niemczynowicz
W znanym kurorcie St. Moritz położonym w południowo-wschodniej części kraju, w kantonie Gryzonia, nad jeziorem o tej samej nazwie spotkali się właściciele i miłośnicy zabytkowych pojazdów, aby je zaprezentować podczas konkursu elegancji i podczas jazd po zamarzniętym jeziorze (piątek-sobota, 24-25 lutego).
Widok kilkudziesięciu klasycznych aut na zamarzniętej tafli jeziora na tle światowej sławy kurortu jest wart każdej ceny, dlatego też przyciąga tłum turystów, którzy o tej porze roku chętnie odwiedzają położone na wysokości 1822 m n.p.m. St. Motitz.
Klasyki na lodzie w St. MoritzŹródło: Auto Świat / Antoni Niemczynowicz
Impreza o nazwie The I.C.E. St. Moritz w takiej formie jak obecnie zorganizowana została po raz drugi, ale jej korzenie sięgają połowy lat 80. XX w. Wtedy grupa kolekcjonerów po raz pierwszy wybrała się zimą swoimi pojazdami do St. Moritz i odbyła jazdy na zamarzniętym jeziorze. Do tego szalonego nieco pomysłu powrócono w 2019 r. (tuż przed pandemią COVID-19), a w 2022 r. odbyła się pierwsza edycja spotkania.
Organizatorzy uspokajają osoby obawiające się o bezpieczeństwo podczas jazd na zamarzniętym jeziorze. Pokrywa lodu ma ok. pół metra grubości i wytrzyma nawet lądowanie małego samolotu. Nie ma też obaw, że auta ucierpią podczas jazd – nie używa się tam soli, ani żadnych innych środków rozpuszczających śnieg i lód.
Pokazowi elegancji i jazdom na jeziorze towarzyszy muzyka na żywo, a w kawiarniach na lodzie kelnerzy poruszają się… na łyżwach.
W galerii zdjęcia z tegorocznej edycji The I.C.E. St. Moritz od naszego specjalnego wysłannika.
Antoni Niemczynowicz
Galeria zdjęć
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.