Jednak pomimo to BMW Z3 już stało się klasykiem. Na miano klasyka Z3 zapracowało sobie występem w 17. części przygód o agencie 007, czyli Jamesie Bondzie, w którego wcielał się Pierce Brosnan. Na potrzeby filmu przygotowano prototyp Z3 wyposażony w wyrzutnię rakiet. Wraz z emisją filmu sprzedaż modelu Z3 gwałtownie wzrosła.
„Z” w nazwie modelu oznacza Zukunft (niem. przyszłość), ale w tylnym zawieszeniu auta odnaleźć można elementy stosowane jeszcze w modelu E30. W każdym razie w zawieszeniu czuć sportowe geny typowe dla BMW, które pozwalają na łatwo kontrolowane zarzucenie tyłem nawet wtedy, gdy podróżuje się wersją najsłabszą, 115-konną.
Ci, którym jednak nie wystarczy taka moc i przyspieszenie do „setki” w 10,5 s, mogą poszukać jednej z mocniejszych wersji – aż do topowej odmiany M, której 321-konny silnik pozwala rozpędzić auto do 100 km/h w 5,3 s.
Najtańsze samochody sprowadzone z Wielkiej Brytanii można mieć już za około 10 tys. zł, ale szkoda czasu, żeby się nimi interesować. Za egzemplarze, które rokują na przyszłość, trzeba wydać co najmniej 25 tys. zł. Jednak to nie koniec cenowej karuzeli, bowiem na drugim biegunie są wersje M, których koszt zakupu przekracza 100 tys. zł.
Na szczęście nie powinno być kłopotu ze znalezieniem auta w dobrym stanie, i to w niemal każdym przedziale cenowym. Niemal, ponieważ wersji M powstało tylko 6 tys. sztuk.
Jednak z kupnem Z3 warto się pospieszyć, ponieważ coraz częściej auta padają ofiarami niefachowego tuningu, a poza tym ceny BMW Z3, szczególnie wersji 6-cylindrowych, zaczynają szybko rosnąć. Fani tego modelu muszą pamiętać, że nie jest to wzór solidności. Najczęściej występującymi usterkami są ciężko działające podnośniki szyb, chwiejące się ramy foteli i typowy dla wielu kabrioletów nieszczelny dach.
Te wady BMW usuwało w kolejnych latach produkcji i młodsze egzemplarze wypadają lepiej. W przypadku silników na niską awaryjność można liczyć przy wszystkich konstrukcjach z wyjątkiem odmiany M.
Dobra trwałość jednostek to m.in. zasługa zastosowania łańcuchów rozrządu. W przypadku najmocniejszej wersji trzeba się liczyć z wysokim zużyciem paliwa. Użytkownicy BMW Z3 nie muszą się obawiać rdzy, chyba że zawinił blacharz. Pozytywną wiadomością jest dobra dostępność części.
Auto powstawało do 2002 roku i większość części, choć nie zawsze są one tanie, można kupić i w ASO, i poza ASO. Poza tym samochód ma wiele wspólnych części z BMW serii 3 (E36). Problem może być wyłącznie ze zdobyciem elementów wnętrza.
Istotną zaletą BMW Z3 jest dobra izolacja wnętrza oraz wystarczające ogrzewanie. Dzięki temu roadster BMW może być używany również podczas zimnych, deszczowych dni.
Dane techniczne najsłabszej wersji BMW Z3
Silnik benzynowy, wtrysk, R4. Poj. 1796 ccm. Moc 115 KM/5500 obr./min. Maksymalny mom. obrotowy 168 Nm/3900 obr./min. Napęd na tylne koła. Skrzynia man. 5b. Wymiary pojazdu (dł./szer./wys.) 4025/1692/1288 mm, rozstaw osi 2445 mm, opony 205/60 R 15. Masa własna 1150 kg. 0-100 km/h 10,5 s, prędkość maksymalna 194 km/h, średnie zużycie paliwa 7,8 l/100 km.
Galeria zdjęć
1/9 Opony 15-calowe, szerokość 205 mm
2/9 Tylna szyba – plastikowa
3/9 Silnik rozwijający 115 KM nie jest mocny jak na sportowe aspiracje, ale wystarczy, żeby na zakręcie zarzucić tyłem.
4/9 BMW Z3
5/9 Z dachem BMW Z3 wygląda mniej atrakcyjnie, ale wystarczy zaledwie 5 s, żeby można było podróżować w promieniach słońca.
6/9 To nie jest jeszcze auto, które określilibyśmy mianem zabytku, ale już stało się modelem kolekcjonerskim.
7/9 Uwaga na długie szaliki – mogą się wkręcić w koła i nieszczęście gotowe
8/9 Jednostka napędowa została umieszczona w taki sposób, że znaczna jej część znajduje się za przednią osią.
9/9 Wnętrze bez stylistycznych fajerwerków, ale za to w stylu typowym dla samochodów BMW.
