Łada 2103 i 2106 lub – jak kto woli – 1500 i 1500s. Z jednej strony to niemal ten sam samochód, a z drugiej pod względem technicznym modele te znacznie się od siebie różniły. Jednak dla przeciętnego kierowcy wszystko jedno, którą z nich jeździ. I to niezależnie od tego, czy dotyczy to przeszłości, gdy samochód był nowy, czy teraźniejszości, kiedy Łada stała się już klasykiem.
Niezależnie od wersji jest to interesujący, choć niekoniecznie poszukiwany pojazd. Co istotne, zadbany egzemplarz (o takie, niestety, nie jest obecnie łatwo) nadal nadaje się do codziennej jazdy. Taniej kupimy wersję 2106, którą można mieć już za około 3000 zł. Odmiana 2103 kosztuje dwa razy tyle, jednak dotyczy to samochodów do remontu. Odrestaurowane pojazdy to wydatek około 10 tys. zł i to niezależnie od wersji.
Samochód nie był tak podatny na korozję jak nasze 125p, ale lata robią swoje i podczas oględzin trzeba skontrolować przede wszystkim podłogę oraz miejsca łączeń błotników z progami. Podczas poszukiwania Łady warto spenetrować rynki czeski i słowacki, bowiem w tych krajach auto występowało częściej niż u nas. Najlepiej, jeżeli trafimy na pojazd z początku produkcji, bo wówczas jakość Ład była najlepsza. Poza tym warto skupić się na egzemplarzach, które wyjechały z fabryki w Rosji.
Auta wytwarzane w późniejszym czasie na Ukrainie mają gorszą jakość i są bardziej awaryjne. Większych problemów nie powinno być z dostępnością części zamiennych, jedynie galanteria nadwozia nie występuje zbyt często. W Polsce nadal są sklepy, które zajmują się dystrybucją podzespołów do WAZA.
Czasami na aukcjach internetowych można znaleźć jeszcze oryginalne elementy, które pozostały z zapasów z czasu, gdy auto było nowe. Takie części są najlepsze, ponieważ ich jakość jest najwyższa. Nie polecamy natomiast ukraińskich oraz chińskich zamienników, które umiarkowanie nadają się do użytku.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoGaleria zdjęć
Dużego Fiata cenimy i częściej spotykamy, bo jest nasz. Z kolei Łada zasługuje na uznanie, bo była autem lepiej wykonanym, trwalszym i dynamiczniejszym niż Fiat 125p.
Auto rodem ze Związku Radzieckiego kiedyś występowało niemal na każdym rogu ulicy, obecnie to egzotyczny klasyk.
Nadwozie jest podobne do Fiata 125p, ale ma mniejsze wymiary od rodzimego samochodu.
Duża, cienka kierownica i stacyjka umieszczona po lewej stronie.Na siedzeniach opisywanego egzemplarza znalazła się welurowa tapicerka. Po odnowieniu wnętrze prezentuje się jak nowe.
Deskę rozdzielczą wykończono drewnopodobnymi okleinami.
W Ładzie zastosowano czytelne, okrągłe wskaźniki. Na ramieniu kierownicy znalazło się wyszukane zdobnictwo.
W czasach, gdy Łady 1500/1500s (WAZ 2103/2106) były nowe, silnik o mocy 77 KM zapewniał im akceptowalne osiągi. Średnie spalanie na poziomie 8,4 l/100 km też było do przyjęcia.
Łada 2103 i 2106 lub – jak kto woli – 1500 i 1500s. Z jednej strony to niemal ten sam samochód, a z drugiej pod względem technicznym modele te znacznie się od siebie różniły.
Jednak dla przeciętnego kierowcy wszystko jedno, którą z nich jeździ. I to niezależnie od tego, czy dotyczy to przeszłości, gdy samochód był nowy, czy teraźniejszości, kiedy Łada stała się już klasykiem.
Niezależnie od wersji jest to interesujący, choć niekoniecznie poszukiwany pojazd.
Kanciaste nadwozie zostało ozdobione chromowanymi listwami.