Przepastne bagażniki każdego z tych samochodów, to nie jedyne ich zalety, przybliżymy wam każde z tych aut wskazując na ich plusy i minusy. Na pierwszy ogień idzie najmocniejsze auto zestawienia – 118 KM, Mercedes-Benz 200 TE (S124: 1985-1996). Następnie Opel Omega A Caravan 2.0i CD w wersji Diamant (1986-1993) o mocy 115 KM. Na koniec Volvo 240 Kombi (1974 do 1993) o tej samej mocy. Czy zakup tak starego kombi ma dziś sens?
Te youngtimery, bo tak możemy je śmiało nazywać, pozwalają nam odbyć podróż do przeszłości. Zaznaczamy, że to wbrew pozorom nie będzie tania wycieczka - za Volvo czy Mercedesa w dobrym stanie zapłacimy ponad 10 000 zł. Cóż, te pojazdy w czasach świetności były drogie, a stan egzemplarzy ze zdjęć świadczy, że one jeszcze nie przeminęły.
Ile zapłacimy za Opla Omegę Caravan?W stosunku do konkurentów jego cena wydaje się niczym z Lidla. Dziś kombi Opla gra w zupełnie innej lidze i takie też są ceny. Zresztą Sports Tourer brzmi zupełnie inaczej niż Caravan!
Galeria zdjęć
Nawet dziś pojemność bagażników S124 T,Omegi A oraz 240 Kombi wzbudza respekt. Przestrzeń ładunkowa jest na tyle duża, że w komfortowych warunkach możemy przewozić dużego psa np. doga.
Mercedes 124 T i Volvo 240 Kombi to nadal pomimo upływu lat samochody wykorzystywane na co dzień. Niestety kupno egzemplarza z bogatym wyposażeniem lub ciekawą historią nie jest łatwe, takie auta są już własnością kolekcjonerów. Najcięższe życie ma Opel jest po prostu wykorzystywany jak tragarz.
Jesienią 1986 roku wprowadzono do sprzedaży Opla Omegę w wersji sedan i kombi. Był to następca modelu Rekord E, Omega to był wielki krok na przód - wystarczy popatrzeć na design poprzednika. Omega w okresie świetności była nowoczesnym pojazdem o aerodynamicznej sylwetce.
W 1985 roku S124 T został wprowadzony do produkcji jako następca równie udanego poprzednika. Główne zalety 124 T to: bardzo dobra jakość karoserii, duża użyteczność, szeroka gama silników i wysoki poziom bezpieczeństwa. Do dziś model ten ceniony jest za powyższe cechy. Dodatkowo jest on uznany za ikonę stylu w segmencie aut kombi.
Wielowachaczowa konstrukcja tylnego zawieszenia połączona z regulacją wysokości tylnej osi zapewnia bardzo dobre właściwości jezdne. Jednak przy szybkim pokonywaniu zakrętów przejście z podsterowności do nadsterowności dzieli wąska granica.
Jedynym mankamentem zawieszenia są głuche uderzenia przy pokonywaniu poprzecznych nierówności. Model 200 TE jest o dziwo „poręczny” i pozwala na szybsza jazdę. Dwulitrowy silnik 200 z wtryskiem został wprowadzony we wrześniu 1988 roku od tego czasu S124 T ma ABS w serii.
Opcjonalnie Mercedes był dostępny z automatyczną skrzynia biegów, to nie najlepsze połączenia biorąc pod uwagę masę pojazdu. 124 jest najcięższa spośród całej trójki, efektem jest wyższe o pół litra spalanie.
Wspomaganie kierownicy zostało zestrojone z myślą o komforcie, przez co ucierpiała precyzja prowadzenia np. w porównaniu do Opla. Takie działanie wspomagania idealnie pasuje do charakteru tego auta.
W czerwcu 1993 roku do produkcji wprowadzono E klasę, która zastąpiła model 124. E pochodzi od słowa Executive rozumianego jako kierownik, do tej grupy odbiorców jest kierowane. Niestety poprzednik był znacznie lepszy, dlatego dziś tzw. okulara można kupić taniej niż model 124.
Klapa unosi się wysoko, dzięki czemu mamy łatwy dostęp to komory silnika klasycznego Mercedesa.
Tu widzimy dbałość o szczegóły – ordnung must sein, tak wykonane zawiasy znajdziemy tylko w Mercedesie.
Legendarne studzienki, tak nazywają te 15 calowe alufelgi miłośnicy aut z gwiazdą.
Deska rozdzielcza W124 to wzór do naśladowania, wszystko jest tam gdzie powinno być, całości dopełniają czytelne zegary. Nawet dziś w W212 detale są bardzo podobne do tych z tego youngtimera.
Lampka w podsufitce jest zintegrowana z wskaźnikiem niezapiętych pasów, czujnikiem temperatury i przełącznikiem służącym do otwierania szyberdachu.
Centralny podłokietnik wymagał dopłaty, ale wygodne fotele otrzymywaliśmy w standardzie.
Do 1989 roku tylna kanapa wyglądała ubogo - brak wyprofilowania. Po prezentacji na targach IAA 1989 Mercedes otrzymał wygodniejsza kanapę.
Ogromny i ustawny, tak należy opisać bagażnik Mercedesa S124 T, to faworyt wśród tych trzech aut. Maksymalna pojemność przestrzeni ładunkowej to 2175 litrów.
Silnik M102 nie zachwyca osiągami, ale dobrze spisuje się w Mercedesie. Regularne wymiany oleju to droga do długowieczności. Podwójny łańcuch dba o bezproblemowe użytkowanie.
Niemieckie kombi to praktyczny i solidny, a do tego bezpieczny samochód. Pomimo zaawansowanego wieku jest na tyle współczesnym autem, że można go użytkować na co dzień.
Opel Omega A Caravan jako nowe auto oferował duży bagażnik i wysoki poziom komfortu za rozsądne pieniądze. Do dziś niewiele się zmieniło, ten model ma tylko jeden problem, ciężko znaleźć zadbany egzemplarz. Większość modeli jest zardzewiała. Ten konkretny egzemplarz ma podstawową wersję silnika o mocy 115 KM oraz najbogatsze wyposażenie – CD Diamant.
Opel podobnie jak Mercedes stawia na komfort. Omega otrzymała zawieszenie DSA, które pozwala na automatyczne poziomowanie auta np. przy załadowaniu cięższego bagażu. Minusem Opli z okresu Omegi A jest głośna praca zawieszenia.
Omega dobrze się prowadzi, ale miękkie zawieszenie sprawia, że nie jest to auto „wyścigowe”. Dobrze dobrane przełożenie układu kierowniczego pozwala łatwo wyczuć, co się dzieje z autem. Droga hamowania ze 100 km/h przy ciepłych hamulcach to 43 metry.
W Oplu Omega ABS nie wymagał dopłaty, dziś to brzmi śmiesznie jest to wyposażenie obowiązkowe obecnie oferowanych w Europie samochodów.
Dwulitrowy silnik o mocy 115 KM pozwalał osiągnąć 187 km/h, to także zasługa dobrego współczynnika oporu powietrza- 0,32. Dzięki niemu zachowano rozsądny poziom zużycia paliwa. Opel spala średnio 9,5 litra na 100 km.
Obok tego auta nie dało się przejść obojętnie. Nowoczesna opływowa sylwetka ze ściętym tyłem, a do tego duży bagażnik. Całość uzupełniała rozsądna cena i dobre zawieszenie.
Design felg wzorowany na modela oferowanym prze BBS. Alufelgi znajdowały się na liście wyposażenia podstawowego.
Bogate wyposażenie: skórzana kierownica, mieszek dźwigni zmiany biegów i ta konsola centralna! Niech was to nie zmyli jakość materiałów i ich spasowanie to poziom zbliżony do Opla Astry.
Pluszowa tapicerka pochodzi z epoki szeleszczących dresów z kreszu. W przeciwieństwie do nich jest miłą w dotyku, a same fotele bardzo miękkie. To prosta recepta na przytulne wnętrze.
W CD Diamant znajdziemy nie tylko drewniane wstawki na drzwiach, ale również elektrycznie podnoszone szyby i centralny zamek.
To idealne auto na zakupy dla kobiet mogą one załadować maksymalnie 1850 litrów bagażu. Mankamenty? Jeden – wysoki próg załadunkowy (60 cm).
Bagażnik załadowany po sam dach – nie ma problemu, możemy rozłożyć siatkę zabezpieczającą bagaże.
Dwulitrowy silnik nie uczyni z tego auta rakiety, ale odwdzięczy się nam na stacji benzynowej. Zaleca się wymianę paska rozrządu, co 60 km.
Omega to bardzo dobre auto z charakterem. Praktyczny, wygodny, a do tego z przytulnym wnętrzem. Niestety znalezienie zadbanego egzemplarza jest bardzo trudne. Dodatkowy problem stanowi korozja. W wielu autach rdza zagościła na dobre.
Volvo 240 Kombi, czyli najstarszy przedstawiciel aut kombi w tym porównaniu. To samochód rodzinny produkowany od 1974 do 1993 roku. Przez 19 lat powstało około 2,8 miliona egzemplarzy.
240 to ucieleśnienie cech Volvo: bezpieczeństwo, trwałość oraz praktyczność, a do tego szwedzki design.
W porównaniu do dwóch pozostałych uczestników testu, Volvo pod względem prowadzenia nie ma z nimi szans. Zawieszenie to konstrukcja z innej epoki. Szybkie pokonywanie zakrętów to po prostu nie jego rola. Volvo lubi zarzucić tyłem, aby je uspokoić należy wrzucić kilka kilo obciążenia do bagażnika.
Volvo może i nie lubi zakrętów, ale odwdzięcza się wysokim poziomem komfortu i najlepszymi w stawce hamulcami. Na zahamowani ze 100 km/h do zera potrzebuje 39,1 metra.
Patrząc na sylwetki tych trzech kombi natychmiastowo rozpoznajemy, że Volvo zostało wprowadzone do produkcji w 1974 roku. To właśnie stylistyka połowy lat 70' sprawia, że fani youngtimerów uwielbiają to auto.
W Polsce takie wycieraczki to oryginalny dodatek, natomiast w Skandynawii to bardzo przydatne wyposażenie.
14 calowe alufelgi w aucie tej wielkości to dziś nieporozumienie, ale kiedyś właśnie takie były samochody. Dodają one sportowego animuszu rodzinnemu kombi.
Kokpit podobnie jak nadwozie wykonano solidnie. Późniejsze egzemplarze były wyposażone w poduszkę powietrzną. W zimowe dni każdy doceni wydajny system ogrzewania.
Cyfrowy wyświetlacz temperatury to powiew nowej ery. Dziś wygląda on niczym przeszczepiony ze starego kalkulatora.
Trzybiegowy automat z nadbiegiem włączanym za pomocą przycisku umieszczonego w górnej części lewarka. Standardowo Volvo miało pięciobiegową skrzynię manualną.
Miejsca we wnętrzu 240 wystarczy nawet dla dużej rodziny. Tweedowe obicie foteli to kolejny znak minionej epoki.
W drzwiach znajdziemy dużą kieszeń. Głośnik zamocowany w drzwiach nie jest oryginalny, to improwizacja właściciela. W latach 70' producenci nie mocowali głośników w panelach bocznych.
Volvo 240 pod względem pojemności bagażnika plasuje się na drugim miejscu, tuż za Mercedesem. Maksymalna pojemność bagażnika 240 to 2150 litrów.
Silnik B230F to znany czterocylindrowiec o mocy 115 KM rozwijanej z pojemności 2.3 litra. Ta jednostka w połączeniu z automatem sprawia, że Volvo to powolne auto.
Pod koniec produkcji Volvo 240 było oferowane z systemem ABS.
Volvo to solidne, bezpieczne auto z duża ilością miejsca we wnętrzu i bagażniku. Jego stylistyka nie wszystkim przypadnie do gustu podobnie jak silnik. My bardzo lubimy ten samochód.
Wydawałoby się, że faworytami są Mercedes i Volvo, jednak to najnowocześniejsze auto spośród trzech kombi wysuwa się nieznacznie na prowadzenie.
Pod względem jakości, dokładności wykonania i pojemności bagażnika bezapelacyjnym zwycięzcą jest Mercedes. Traci trochę punktów przez automatyczną skrzynię biegów podobnie jak Volvo.
Omega wygrywa pod względem osiągów z całej stawki to ona jest najszybsza i ma najlepszą dynamikę. Oczywiście w przypadku Volvo i Mercedesa za słabe osiągi należy winić automatyczne przekładnie biegów.
Pod względem pojemności bagażników palmę pierwszeństwa dzierżą Mercedes i Volvo, Opel oferuje bagażnik o około 300 litrów mniejszy od konkurentów.
Każde z tych aut ma swoich fanów największym zainteresowaniem cieszą się Mercedes i Volvo, Opel Omega cały czas jest traktowany jako zwykłe auto. Ma to swoje zalety, bo gdy ilość tych aut zmniejszy się, zadbane egzemplarze zyskają na wartości. Pod kątem kolekcjonerskim najlepszym zakupem jest wybór Omegi 24V lub 3.0i.
Volvo, Mercedes czy Opel każdy znajdzie coś dla siebie. Wybór zależy od tego jakiego auta potrzebujemy i co jest dla nas najważniejsze.