Auto Świat > Klasyki > Youngtimer > Nissan 200SX – fura stworzona do zabawy

Nissan 200SX – fura stworzona do zabawy

Autor Adam Włodarz
Adam Włodarz

O czym myśleli projektanci całej serii Nissanów Silvia, do końca nie wiemy! Jest to nieistotne, bo dzisiaj czerpią z tego radość tysiące użytkowników na całym świecie. Jednym z nich jest Kuba Serafin z Tychów.

Nissan 200sxŹródło: Auto Świat / Adam Włodarz

Kilka godzin obcowania z S14 Kuby na zamkniętym torze sprawia, że uśmiech nie schodzi z mojej twarzy. Miłość do tylnonapędowych, lekkich japońskich samochodów z mocnym silnikiem umieszczonym wzdłużnie nigdy mi nie przejdzie, ale to 200SX jest wyjątkowe. To ostatni Nissan zbudowany na płycie S, który trafił na europejski rynek, a przedostatni w ogóle. Nissan niby coś tam przebąkuje, że wróci do kultowej serii, ale na razie to tylko gadanie! Do tego Kuba wie, jak jeździć nim bokami. Jeden, drugi, trzeci, czwarty raz, prawo, lewo, przy 50 i przy 80 km/h, a potem kilka bączków do filmu, który kręcimy na YouTube.

Adam Włodarz
Powiązane tematy:NissanNissan 200SX