Nikt z polskiego oddziału Fiata nie potwierdza na razie doniesień serwisu bloomberg.com, wydaje się jednak, że coś jest na rzeczy. O zakończeniu produkcji Bravo mówiło się od dawna, teraz wiele wskazuje na to, że nie będzie to jedyny model, który zostanie przez Włochów skreślony. Decyzja na pierwszy rzut oka wydaje się kontrowersyjna, jednak w obecnej sytuacji może być dla koncernu Fiat-Chrysler jedynym sensownym posunięciem.

Jak wiadomo, koszty produkcji są w Polsce nieco niższe niż we Włoszech. Pieniądze zaoszczędzone na Punto i Bravo mogłyby zostać wykorzystane do wprowadzenia na rynek kilku modeli klasy wyższej (Alfa Romeo, Maserati).

Przykład niemieckich producentów segmentu premium pokazuje, że eksport drogich i dobrze wykonanych samochodów przynosi ogromne zyski.

Czy markom premium koncernu Fiat-Chrysler uda się wykonać skok jakościowy i zagrozić rywalom? To pokaże czas. Bo równie dobrze może się okazać, że niebawem Włosi zaprezentują kolejne wcielenie Punto...