Logo
Krajowe rozgrywki

Krajowe rozgrywki

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Już dawno nie mieliśmy tak emocjonującej końcówki sezonu w rajdach terenowych. Przed ostatnią eliminacją było aż czterech pretendentów do mistrzowskiego tytułu!

Krajowe rozgrywki
Zobacz galerię (5)
Auto Świat
Krajowe rozgrywki

Cykl Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych (RMPST), to najwyższej rangi imprezy off-roadowe w naszym kraju. Nie wszystko zawodnikom się podoba, przez co frekwencja nie dopisuje - przewinęły się tylko 23 załogi. Co najczęściej jest krytykowane? Zbyt mocno najeżone trudnościami terenowymi trasy (zawodnicy chcą jeździć po terenie, ale szybko) oraz krótkie odcinki specjalne. Pozytywnie wyróżniała się I eliminacja (AK Rzemieślnik, Żyrardów), gdzie można było pojechać szybko a zarazem technicznie. Najgorzej oceniono ostatnie spotkanie w podkrakowskim Gdowie - bardzo grząski, miejscami nieprzejezdny teren, wypaczył wyniki rajdu (a może nawet całych mistrzostw). W sezonie 2007 wyodrębniono dodatkową klasę do 1600 cm3 (mieliśmy: O1 do 1600, O2 - 1600-2500, O3 - powyżej 2500 cm3 oraz P1 i P2 dla aut typu GAZ, Honker - w zależności od zakresu przeróbek). Zapowiadany "tłum" Samuraiów nie pojawił się i z klasy O1 przez cały sezon skorzystała tylko... 1 załoga! Również kierowcy GAZ-ów (Igor Kohutnicki, Karol Zarycki) woleli podłączyć się do wyższej kategorii O2. Sporadycznie pojawiały się ciężarówki. Jakie zmiany zaobserwowaliśmy w sprzęcie? Uspokoiły się już zakusy na coraz wyższą moc (co nie znaczy że auta są słabe - w O3 jednostki 300-konne V8 czy nawet V12 są standardem), trwają za to prace nad zawieszeniami. Królują amortyzatory Öhlinsa, HP i King. I plusem, i minusem jest zapis regulaminu, że auta (pomijając kwestie bezpieczeństwa) poddawać można dowolnym przeróbkom. To utrudnia wystawienie konkurencyjnego egzemplarza, ale pozwala na tworzenie prawdziwych monstrów. Niebawem trzeba będzie ujednolicić regulamin z przepisami FIA. Na starcie pierwszej eliminacji trudno było wskazać faworyta. Nie było żadnego z mistrzów ostatnich lat: Pawła Oleszczaka, Mariusza Ryczkowskiego i Włodzimierza Grajka. Za to Grzegorz Szwagrzyk przejął auto Ryczkowskiego (po latach sukcesów w niższych klasach przeszedł do najwyższej). Łoszewscy (syn i ojciec) udoskonalili swoją Orcę (wymienili silnik na 3-litrowego diesla BMW), zaś Marek Siarek "wystawił" auto po Grajku. Groźni mogli być też np. Piotr Domownik czy Maciej Bystrzycki (zwycięzca KJST dla kierowców bez licencji z 2006 r.). Dobrym startem popisał się Szwagrzyk, choć już na pierwszej eliminacji na listę zwycięzców OS wpisało się aż 5 kierowców (na 6 prób)! Druga eliminacja to nowa konfiguracja wałbrzyskiej hałdy. Na Polskim Safari (Góra Kalwaria) prawdziwy popis dał Bystrzycki. To jedyny rajd, w którym jego auto sprawowało się jak należy. Bardzo nietypowo przebiegała 4 runda. To połączenie cyklu RMPST z TLST (patrz strona obok). Zawodnicy ścigali się 2 godziny non-stop po torze off-roadowym. Najwięcej okrążeń zaliczył Sławomir Łyszkowski. Organizacja rundy wzorowa, ale trasa nie rewelacyjna, trochę za trudna i zbyt wąska dla ścigających się na czas. Po półmetku najlepszą sytuację punktową miał Szwagrzyk. Piąta eliminacja (pod Łodzią) to jeden tradycyjny OS i jedna pętla pokonywana 20-krotnie. Piaszczysto-błotną rywalizację wygrał Domownik. Kolejny rajd to Gorzów Wielkopolski, finisz nastąpił w Gdowie. Tu z dwóch zaplanowanych prób jedną odwołano, zaś w drugiej (przejeżdżanej5-krotnie) pomiędzy przejazdami zmieniano trasę (żeby w ogóle można było ją pokonać). Gliniaste podjazdy i orne pole nie zyskały uznania zawodników, a już na pewno nie Łyszkowskiego. Z powodu ugrzęźnięcia stracił zwycięstwo w rajdzie i mistrzostwo sezonu.Piotr Domownik37 lat, absolwent Uniwersytetu Warszawskiego (wydz. matematyka i informatyka). Z zamiłowania konstruktor samochodów. Auto użytkowane na co dzień - Toyota Celica GT4 Carlos SainzAndrzej Jedynak: Zwycięski sezon za kierownicą samochodu własnej konstrukcji. Czy znajomość samochodu pomaga w wygrywaniu na odcinkach specjalnych, czy zwycięstwo we "własnym" aucie smakuje lepiej?Piotr Domownik: W naszych rajdach zdecydowanie pomaga. Mój samochód jest konstrukcją nietypową i wymaga nietypowego podejścia. Zwycięstwo samochodu jest równie ważne jak mój sukces - zawsze chciałem pokazać, że nietypowe konstrukcje również mogą być niezawodne.AJ: Odcinki specjalne wygrywało aż 9 kierowców, 6 wpisało się na listę zwycięzców rajdów. Mamy taki wyrównany poziom aut i umiejętności?PD: Ten sezon był pod tym względem wyjątkowy. Wielu zawodników walczyło o miejsce na podium do samego końca. "Pewniaki", jak np. Grzesiek Szwagrzyk, byli nękani przez awarie i nie pozwoliło im to walczyc o tytuł.AJ: Trudno odmówić autu skuteczności i trwałości, ale nie jest zbyt ładne. Zamierzasz coś z tym zrobić?PD: Z tym już nie. Buduję następny samochód, zgodny ze specyfikacją klasy FIA T1. Ponieważ mam zamiar startować w rajdach za granicą muszę do tego odpowiednio przygotować sprzęt. Samochód będzie korzystał ze sprawdzonych schematów ale też - jak zwykle u mnie - znajdą miejsce pewne nietypowe rozwiązania.AJ: Przed wami Dakar 2008 w samochodzie prasowym. Co stawiacie sobie za cel tej imprezy, jakie macie dalsze plany startowe na sezon 2008?PD: Postanowiłem zobaczyć rajd Dakaru z bliska. To oczywiście nie przypadek, bo przecież dla każdego kto się ściga w terenie Dakar jest celem najważniejszym. Ale to przyszłość... Na razie w 2008 roku chcę wziąć udział w rajdach typu Baja w Europie Środkowej, pojechać rajd Drezno-Wrocław (dawniej Berlin-Wrocław) i jakiś rajd w Afryce.AJ: Co należałoby według Ciebie poprawić w cyklu RMPST, żeby przyciągnąć więcej zawodników i kibiców?PD: Przede wszystkim należy poprawić trasy. Nasze OS-y stają się coraz krótsze i coraz bardziej przeprawowe, a to nie jest dobry kierunek. Liczne głosy sprzeciwu zawodników jakoś nie trafiają do organizatorów, co w najbliższej przyszłości może owocować emigracją zawodników do naszych sąsiadów. W Czechach, na Słowacji i na Węgrzech są rozgrywane bardzo fajne rajdy, a koszt startu w nich nie jest wiele wyższy od RMPST.Co zrobić żeby zostać kierowcą?Chcesz wystartować w zawodach jako kierowca? Wymagany jest certyfikat i licencja (np. RT). Co ciekawe, nie potrzeba (jak było kiedyś) zaliczać żadnych rajdów w klasie KJST. Oto lista zadań do wykonania:Trzeba mieć prawo jazdy kat. B i zapisać się do Automobilklubu zrzeszonego w PZM Klub prowadzi szkolenia teoretyczne (regulaminy i zasady bezpieczeństwa)Pora na wizytę u lekarza medycyny sportowej oraz badanie psychotechniczneKomplet dokumentów składamy w macierzystym klubie i czekamy na termin egzaminu kontrolnego. Licencję corocznie odnawiamy na dany sezon (lub nieco taniej tylko na pojedynczą imprezę). Razem z ubezpieczeniem NW to wydatek około 450 zł.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: