My przetestowaliśmy rzadziej spotykaną, ale niezwykle praktyczną skrzynię L3 z podwójną kabiną i silnikiem 311 CDI.

Jeżeli można mówić o urodzie w segmencie aut dostawczych, to w swojej kategorii wagowej Sprinter najprawdopodobniej by wygrał. Oryginalny kształt kloszy reflektorów, kilka wyszczuplających przetłoczeń przedniej maski i kabiny sprawiają, że jak na dostawczaka Sprinter prezentuje się całkiem atrakcyjnie.

Jednak auta użytkowe mają przede wszystkim pracować, czyli powinny być funkcjonalne, pojemne, mocne, bezpieczne, bezawaryjne i najlepiej tanie, a podobać się mogą przy okazji.

Funkcjonalność

Największą zaletą podwójnej kabiny Sprintera jest 7 miejsc siedzących, co pozwala zabrać, np. na budowę lub do montażu mebli, całkiem spory zespół fachowców. Wprawdzie, poza kierowcą, dla pasażerów - dwóch z przodu i czterech z tyłu - z uwagi na szerokość kabiny nie będzie to zbyt wygodna podróż. Pocieszające jest to, że nie zabraknie im miejsca nad głowami oraz na nogi, a druga para drzwi umożliwia wsiadanie i wysiadanie z dwóch stron.

Podobnie jak z zewnątrz, także w środku Mercedes wygląda na solidnie wykonany. Plastiki nie są zbyt twarde i siermiężne, jak to zwykle bywa w tej kategorii aut, a i stylistyka oraz dobór kolorów sprawiają pozytywne wrażenie. Podobać się może także charakterystyczne, bursztynowe podświetlenie czytelnych zegarów i radia.

Ogromną zaletą Sprintera jest krótka dźwignia 6-stopniowej skrzyni biegów, umieszczona ergonomicznie tuż przy kierownicy, pod ręką kierowcy. Praca samej skrzyni nie budzi zastrzeżeń. W kabinie jest sporo schowków, a największe pod siedziskiem pasażerów, gdzie spokojnie można schować np. plecak. Poręczne są wyprofilowania w drzwiach na półtoralitrową butelkę i uchwyty w konsoli centralnej na mniejsze butelki.

Pojemność i ładowność

Testowany model oznaczono symbolem L3, co oznacza, że jest to wersja z najdłuższym rozstawem osi. W wersji z podwójną kabiną skrzynia ładunkowa ma długość 3,4 m przy standardowej szerokości 2,03 m, co daje 6,9 m2 powierzchni ładunkowej. To sporo, na takiej powierzchni powinny zmieścić się wszystkie większe niezbędne narzędzia dla firm budowlanych: rusztowania, betoniarki, deski itp. Burta o wysokości 40 cm wykonana z aluminiowych profili idealnie współgra z niemiecką solidnością wykonania całego auta.

Dopuszczalna masa całkowita testowanego auta wynosiła 3,5 t, co pozwala prowadzić go każdej osobie z prawem jazdy kategorii B. Wadą takiego zestawu (podwójna kabina w najdłuższej wersji) jest wysoka masa własna - 2170 kg, przez co na ładunek pozostaje zaledwie 1330 kg.

Moc

Dla Sprintera ze skrzynią ładunkową jest sześć różnych silników do wyboru. Testowany model wyposażony był w jedną ze słabszych dostępnych jednostek wysokoprężnych - 4-cylindrowy rzędowy silnik o pojemności 2,2 litra, mocy 109 KM i maksymalnym momencie 280 Nm. W samochodzie dostawczym ważniejszy od mocy jest maksymalny moment obrotowy, a w testowanym aucie dostępny jest on już od 1600 do 2400 obr./min, dlatego - mimo nie najwyższej mocy i sporej masy - Sprinter jest dość dynamiczny i nie ma większych problemów z wyprzedzaniem innych pojazdów.

Auto prowadzi się pewnie, nawet przy przejeżdżaniu przez wzdłużne koleiny nie traci się nad nim panowania. Niestety, testowana jednostka przy dużej masie auta nie jest rekordzistką oszczędności - auto bez obciążenia spalało średnio 10,7 litra ropy na 100 km, a w mieście nawet 14 litrów. W opcji z tym silnikiem dostępny jest także napęd 4x4, który z pewnością przydaje się, aby dojechać na budowę, do której - jak to zwykle u nas bywa - nie prowadzi jeszcze żadna utwardzona droga.

Cena

Nasze auto w wersji podstawowej kosztuje 113 227 zł brutto, co w rzeczywistości dla przedsiębiorcy oznacza wydatek 90 809 zł (VAT odlicza się w 100 proc.). To sporo, bo samochód w zamyśle przeznaczony jest dla firm budowlanych, drogowych, stolarskich itp., czyli przedsiębiorców, którzy wykonują przeróżne usługi zatrudniając przy tym co najmniej pięciu pracowników. Gdybym prowadził podobną działalność, bez wahania kupiłbym to auto, zastanawiam się tylko: nowe czy raczej używane.