Pamiętacie firmę David Brown Automotive? Zbudowali Speedback GT, model o brytyjskiej aparycji, który wyglądał jak Aston Martin DB5, ale bazował na podzespołach Jaguara XKR.
Dziś powstał drugi model David Brown Automotive. Mini Remastered łączy kultowy styl, ale różni się wyraźnie od oryginału. Ma nową atrapę chłodnicy, perfekcyjnie położony lakier, stylowe lusterka oraz nowoczesne światła ledowe. Pod maską pracuje podrasowany silnik Mini o pojemności 1275 cm3, ale zwiększonej o 50 proc. mocy. Zmieniono również zawieszenie oraz skrzynię biegów.
Wnętrze choć wciąż wygląda klasycznie ma aktualne multimedia, fotele wykończone wytworną skórą, drewnianą kierownicę oraz akcesorium z 21 wieku, czyli cupholder.
Mini Remestered będzie ręcznie budowane w nowej siedzibie firmy niedaleko Silverstone, gdzie niedługo powstanie również salon sprzedaży. Powstaną dwie wersje Mini, "Inspired by Café Racers" i "Inspired by Monte Carlo." Oficjalny debiut nowego modelu będzie miał miejsce podczas targów w Monte Carlo, 20 kwietnia. Ceny jeszcze nie zostały ujawnione, ale można się spodziewać kwoty przekraczającej 60 tys. dolarów. Wydaje się całkiem znośnie, ale tylko jeśli Mini postawimy na tle modelu Speedback GT, za którego trzeba zapłacić pomad pół miliona dolarów.
Mamy wrażenie, że zamożni mieszkańcy ciasnego Monte Carlo będą uszczęśliwieni ofertą firmy David Brown. Na ulicach Monaco widać modę na stylowe maluchy. Pełno tam starych i nowych Fiatów 500 oraz Abartów, które zachwycają stanem technicznym i pastelowymi kolorami. Nie brakuje w tym miejscu elegancko ubranych ludzi, którzy przywiązują wagę również do samochodu jakim się przemieszczają.
Oczywiście możesz mieć najmocniejszy, najszybszy, czy najdroższy samochód na ziemi, ale prawdziwą klasę pokazujesz kiedy siedzisz za kierownicą samochodu, który ma duszę i historię. Niestety ta druga cechą wiąże się z wieloma problemami. Jeśli masz pojazd rzadki i wiekowy zwykle szkoda nim jeździć i narażać na uszkodzenie. Na taki luksus mogą sobie pozwolić najbardziej zamożni ludzie na ziemi.
A poza tym stare samochody często nieświeżo wonią, nie mają nawigacji, internetu i zdarza im się zatrzymać na środku drogi. Dlatego znakomitym rozwiązaniem jest samochód o klasycznym wyglądzie, który prowadzi się jak aktualny, wyposażony jest w nowoczesne multimedia i nie musisz się o niego specjalnie martwić.
Wystarczy rzucić okiem na stylowe zdjęcia Mini Remastered, by złapać klimat tego wyjątkowego samochodu.
Oto dzieło niewielkiej brytyjskiej firmy, która w wyjątkowy sposób potrafi połączyć klasyczny styl z nowoczesnością.
Dziś powstał drugi model David Brown Automotive. Mini Remastered łączy kultowy styl, ale różni się wyraźnie od oryginału
Ma nową atrapę chłodnicy, perfekcyjnie położony lakier, stylowe lusterka oraz nowoczesne światła ledowe. Pod maską pracuje podrasowany silnik Mini o pojemności 1275 cm3, ale zwiększonej o 50 proc. mocy. Zmieniono również zawieszenie oraz skrzynię biegów.
Wnętrze choć wciąż wygląda klasycznie ma aktualne multimedia, fotele wykończone wytworną skórą, drewnianą kierownicę oraz akcesorium z 21 wieku, czyli cupholder.
Mini Remestered będzie ręcznie budowane w nowej siedzibie firmy niedaleko Silverstone, gdzie niedługo powstanie również salon sprzedaży. Postaną dwie wersje Mini, "Inspired by Café Racers" i "Inspired by Monte Carlo."
Oficjalny debiut nowego modelu będzie miał miejsce podczas targów w Monte Carlo, 20 kwietnia.
Ceny jeszcze nie zostały ujawnione, ale można się spodziewać kwoty przekraczającej 60 tys. dolarów.
Ceny jeszcze nie zostały ujawnione, ale można się spodziewać kwoty przekraczającej 60 tys. dolarów.
Wydaje się całkiem znośnie, ale tylko jeśli Mini postawimy na tle modelu Speedback GT, za którego trzeba zapłacić pomad pół miliona dolarów.
Powstaną dwie wersje Mini, "Inspired by Café Racers" i "Inspired by Monte Carlo."
Na ulicach Monaco widać modę na stylowe maluchy. Nie brakuje tam starych i nowych Fiatów 500 oraz Abartów, które zachwycają stanem technicznym i pastelowymi kolorami.
Nie brakuje w tym miejscu elegancko ubranych ludzi, którzy przywiązują wagę również do samochodu jakim się przemieszczają.
Oczywiście możesz mieć najmocniejszy, najszybszy, czy najdroższy samochód na ziemi, ale prawdziwą klasę pokazujesz kiedy siedzisz za kierownicą samochodu, który ma duszę i historię.
Niestety ta druga cechą wiąże się z wieloma problemami. Jeśli masz pojazd rzadki i wiekowy zwykle szkoda nim jeździć i narażać na uszkodzenie. Na taki luksus mogą sobie pozwolić najbardziej zamożni ludzie na ziemi.
A poza tym stare samochody często nieświeżo wonią, nie mają nawigacji, internetu i zdarza im się zatrzymać na środku drogi.
Dlatego znakomitym rozwiązaniem jest samochód o klasycznym wyglądzie, który prowadzi się jak aktualny, wyposażony jest w nowoczesne multimedia i nie musisz się o niego specjalnie martwić.