Miesiąc temu Infiniti FX w wersji Sebastian Vettel było gwiazdą stoiska Infiniti na salonie motoryzacyjnym we Frankfurcie. Jego stylistykę, udoskonalenia techniczne i aerodynamiczne zainspirował sam mistrz F1 w zespole Red Bull Racing i światowy ambasador marki Infiniti.

Szef Infiniti, wiceprezes korporacji Andy Palmer powiedział: - Przygotowanie FX w wersji Sebastian Vettel na salon frankfurcki było zabawą, ale również w pewnym sensie projektem pilotażowym. Model ten ma być dla Infiniti tym czym AMG dla marki Mercedes-Benz czy seria M dla BMW. Chcieliśmy sprawdzić możliwości organizacyjno-produkcyjne i zobaczyć, czy jesteśmy w stanie poradzić sobie z tego typu wersjami specjalnymi. FX w wersji Sebastian Vettel dowodzi, że możemy produkować krótkie serie specjalne i właśnie FX SV wejdzie na rynek jako pierwszy.

Zaprezentowany we Frankfurcie samochód koncepcyjny narodził się w wyniku spotkania Sebastiana Vettela, jeżdżącego prywatnie Infiniti FX, z dyrektorem kreatywnym Infiniti Shiro Nakamurą podczas tegorocznego salonu motoryzacyjnego w Genewie.

Pięciolitrowy silnik V8 został poddany tuningowi, dzięki czemu dostarcza teraz moc 420 KM. Udoskonalono również właściwości aerodynamiczne, zwiększając siłę dociskającą. Współpraca Infiniti z Red Bull Racing zaowocowała crossoverem osiągającym prędkość 300 km/h, uznanym za najbardziej ekskluzywny sportowy crossover, jaki kiedykolwiek skonstruowano. Szczegóły wersji produkcyjnej w tym dostępność, ilość egzemplarzy i ceny zostaną podane do wiadomości później.

Ulepszona sylwetka aerodynamiczna pojazdu jest rezultatem zmian, wprowadzonych przez projektantów i konstruktorów na podstawie rozmów z Sebastianem i członkami teamu Red Bull Racing. Aby zainspirować zespół konstrukcyjny, który miał powołać do życia wymarzony samochód szosowy mistrza świata, przetransportowano nawet do Japonii bolid RB7.

Standardowe zawieszenie obniżono o 20 mm. Inspirowanemu samochodem koncepcyjnym Essence grillowi chłodnicy nadano bardziej aerodynamiczne kształty. Najbardziej rzucającą się w oczy zmianą jest wykonany z włókna węglowego tylny spoiler. Testy udowodniły, że samochód zapewnia wszystko to, co zapowiada jego wygląd, a czego pragnął Sebastian, zarówno jeśli chodzi o większą siłę dociskającą, jak i o stabilność. I to przy prędkości 300 km/h, osiąganej przez wersję FX Sebastian Vettel.

Ten wyjątkowy FX może się poszczycić zarówno trzydziestoprocentową poprawą współczynnika unoszenia (Ci), jak i pięcioprocentowym zmniejszeniem współczynnika oporu aerodynamicznego (Cx). Głównym powodem do dumy projektantów wydaje się być zwiększanie siły dociskającej przy równoczesnym zmniejszaniu oporu aerodynamicznego. Aby zwiększyć siłę dociskającą przemodelowano nawet obudowę lusterka zewnętrznego.

W spliterze, listwach bocznych, przednim grillu chłodnicy, obudowach lusterek zewnętrznych oraz w tylnym dyfuzorze zastosowano włókno węglowe, zmniejszając w ten sposób masę i tak już jednego z najlżejszych SUV-ów w klasie. Stylistyka splitera i dyfuzora została zainspirowana bolidem F1, zaś środkowe tylne światło przeciwmgielne w oczywisty sposób nawiązuje do światła przeciwdeszczowego w bolidach.

Specjalnie dla tego samochodu zaprojektowano 21-calowe, wieloramienne czarne felgi aluminiowe ze srebrnymi obwódkami. Nie tylko znakomicie wyglądają, ale również są lżejsze od standardowych felg 21-calowych modelu FX50. Wersja FX Sebastian Vettel waży tylko 2049 kg, czyli 46 kg mniej niż standardowy FX50S Premium.

Montowany seryjnie, potężny 5-litrowy silnik V8 wymagał stosunkowo mało pracy, aby ten najbardziej wyjątkowy FX na świecie osiągnął zakładaną przez Sebastiana Vettela  prędkość maksymalną 300 km/h. Zaczęto od usunięcia ogranicznika prędkości, który elektronicznie blokuje wszystkie inne FX-y na prędkości 250 km/h. Nawet w standardowej wersji, z silnikiem V8 wyposażonym w system VVEL i generującym 390 KM przy 6 500 obr./min. samochód mógłby osiągnąć prędkość znacząco wyższą niż wyznaczona przez ten sztuczny próg, ale do 300 km/h jeszcze trochę brakowało. Trzeba więc było poszukać mocy.

Aby zdobyć dodatkowe 30 KM, które dałyby konceptowi FX Vettel moc 420 KM, nie były potrzebne żadne radykalne zmiany pod maską. Nowy system wydechowy wyzwala kilka dodatkowych koni mechanicznych, zaś przeprogramowany elektroniczny moduł sterujący silnika troszczy się o resztę, nie pogarszając dynamiki lub wydajności silnika V8. Do tego jeszcze brzmi lepiej niż kiedykolwiek wcześniej.

Aby osiągnąć prędkość 300 km/h bez negatywnego wpływu na kulturę pracy, równolegle ze zwiększeniem mocy, wydłużono przełożenie przekładni głównej. Dłuższe przełożenia poszczególnych biegów oznaczają, że samochód nie jest tak szybki na starcie, jak mógłby być, ale przyspieszenie 0-100 km/h w 5,6 sekundy, czyli o dwie dziesiąte sekundy lepsze niż standardowego samochodu, to wynik na jaki nikt się nie skarży. A tym bardziej nie Sebastian Vettel.

Sztywniejsze sprężyny śrubowe i zmodyfikowane amortyzatory przenoszą sportowe z natury zawieszenie modelu FX50 w całkowicie nową erę precyzji sterowania, aby zapewnić jazdę płynną i szybką, dla której stworzony jest ten samochód. Powtórzmy - dostosowanie FX-a do oczekiwań mistrza świata nie wymagało żadnych zasadniczych zmian. Podobnie jak sportowe wersje każdego FX, model koncepcyjny wyposażony jest w: amortyzatory o zwiększonej wydajności z systemem dual-flow path (DFP) i systemem ciągłej kontroli tłumienia w zawieszeniu (CDC - Continuous Damping Control); te same zawieszenie dwuwahaczowe z przodu i wielowahaczowe z tyłu, w dużej mierze wykonane z aluminium; czterotłoczkowe z przodu i dwutłoczkowe z tyłu  zaciski tarcz hamulcowych 355/350 mm; w zębatkowy układ kierowniczy ze wspomaganiem uzależnionym od prędkości pojazdu.

Układ aktywnego sterowania tylnych kół skrętnych (RAS - Rear Active Steering), istotny element równoważenia zwrotności i stabilnością, odgrywa kluczową rolę w spełnianiu wymagań mistrza świata wobec układu kierowniczego samochodu szosowego.

Wykonane specjalnie dla tego modelu elementy zewnętrzne z włókna węglowego  mają swoją kontynuację w kabinie FX. Na drzwiach i kontroli centralnej zastosowano specjalne panele wykonane w całości z czarnego włókna węglowego, a nie tylko tymże włóknem powlekane. Elementy, które standardowo byłyby wykonane ze srebrnego chromu, są w tym modelu wykończone chromem czarnym. Zgodnie z duchem Formuły 1, kierownica i łopatki zmiany biegów są obszyte alcantarą. Nowe fotele, z dodatkowym wsparciem, wyściełane są czarnym, pikowanym zamszem, z fioletowymi szwami i specjalnymi logo "SV". Ten sam materiał zastosowano na słupkach, w podsufitce i osłonach slonecznych.

Unikalnym element wykończenia jest metalowa tabliczka z autografem mistrza świata na konsoli centralnej.

We wnętrzu tego wyjątkowego modelu nie mogło zabraknąć elementów znanych z seryjnych FX-ów - uznanych technologii bezpieczeństwa, luksusowego wykończenia oraz kompleksowego wyposażenia obejmującego system Connectiviti+, jeden z najbogatszych i najprostszych w obsłudze systemów informacji i rozrywki na świecie. W standardzie. Infiniti wyznaje bowiem zasadę, że nikt nie powinien być zmuszony do płacenia za drogie dodatki. Nawet mistrzowie świata.