W ostatnim miesiącu I kwartału 2010 eksport przemysłu motoryzacyjnego z Polski wyniósł niespełna 1,61 mld EUR (12,48 proc. więcej niż rok wcześniej). Podobnie wysoki wynik miał miejsce 18 miesięcy wcześniej.

Niezmiennie o wynikach eksportu decydują rynki unijne. W marcu do krajów UE trafiło 89,84 proc. całości. Eksport na te rynki miał rosnącą dynamikę (110,77 proc.). Jeszcze wyższą dynamikę zanotowano w przypadku eksportu na rynki pozaunijne (130,22 proc.).

Największe rynki zbytu

W marcu w ośmiu na dziesięć najważniejszych rynkach zbytu utrzymany został wzrost eksportu. Jednak na dwóch głównych rynkach nastąpiły spadki. Niezmiennie największym odbiorcą pozostają Niemcy. W marcu na ten rynek trafiło o 9,43 proc. mniej produktów motoryzacyjnych z Polski niż 12 miesięcy wcześniej. Na Niemcy przypadło 24,73 proc. całkowitej wartości eksportu (10,95 proc. mniej niż rok wcześniej). Eksport do Włoch, na drugi kluczowy rynek spadł o 8,65 proc. (16,06 proc. całości, o 3,72 proc. mniej niż rok wcześniej).

Na trzeciej pozycji utrzymał się rynek brytyjski. Do Wielkiej Brytanii eksport wzrósł niemal dwukrotnie (dynamika 199,69 proc.). Równie wysoką dynamiką (199,08 proc.) charakteryzował się eksport do Czech (piąta pozycja).

W marcu na trzy główne grupy produktów: samochody osobowe i towarowo-osobowe,  części i akcesoria oraz silniki wysokoprężne przypadło 86,57 proc. całości eksportu branży (0,78 proc. więcej niż rok wcześniej).

Eksport samochodów osobowych i towarowo-osobowych wyniósł 637,48 mln euro (0,38 proc. mniej niż w 12 miesięcy wcześniej. Jednocześnie to najwyższa wartość od marca 2009 roku.

Dynamika eksportu do krajów UE po raz pierwszy od 8 miesięcy była malejąca i wyniosła 91,86 proc. Natomiast eksport na rynki pozaunijne miał tendencję wzrostową (dynamika 203,76 proc.). W ostatnim miesiącu I kwartału tego roku samochody osobowe i towarowo-osobowe stanowiły 41,72 proc. całości sektora (5,38 proc. mniej niż rok wcześniej).

Wśród dziesiątki najważniejszych rynków zbytu w ośmiu przypadkach zanotowano wzrosty, jednak spadki dotknęły dwa główne. Na rynek włoski (27,59 proc. całości) trafiło wartościowo o 15,83 proc. mniej aut niż w marcu 2009. Natomiast eksport do Niemiec (22,25 proc.) dotknął zdecydowanie większy spadek (-40,26 proc.). Na trzeciej pozycji utrzymała się Wielka Brytania (10,79 proc. całości, dynamika 351,24 proc.).

Kolejny miesiąc natomiast rośnie eksport części i akcesoriów, który w marcu osiągnął wartość 534,17 mln euro. To o 36,64 proc. więcej niż rok wcześniej. Podobnie wysoką wartość zanotowano we wrześniu 2008. Na części i akcesoria przypadło 33,09 proc. eksportu sektora motoryzacyjnego. W porównaniu do marca 2009 udział tej grupy wzrósł o 5,83 proc.

Zarówno w przypadku eksportu części na rynki UE, jak i poza unijne dynamika była rosnąca i wyniosła odpowiednio: 135,95 proc. i 144,30 proc.

Wzrosty utrzymane zostały w eksporcie na wszystkie 10 najważniejszych rynkach zbytu. Największym odbiorcą komponentów pozostały Niemcy, na które przypadło aż 39,25 proc. eksportu tej grupy (dynamika 133,23 proc.). Kolejne miejsca zajęły rynek francuski (11,31 proc., dynamika 219,25 proc.) i czeski (7,52 proc., dynamika 118,18 proc.).

Kolejny miesiąc rósł eksport silników wysokoprężnych i był on o 15,5 proc. wyższy niż w marcu 2009 r. Wartość wysłanych za granicę jednostek napędowych tego typu wyniosła 189,89 mln euro (11,76 proc. całości).

Zwraca uwagę także odbudowywanie się eksportu pojazdów ciężarowych, który wyniósł 111,12 mln euro (41,45 proc. więcej niż w tym samym okresie 2009).

W pozostałych siedmiu grupach produktów motoryzacyjnych, warto zwrócić uwagę na bardzo wysoką dynamikę eksportu silników spalinowych (dynamika 1 137,43 proc.) oraz duży spadek eksportu autobusów (dynamika 59,38 proc.).

I kwartał 2010

W okresie styczeń-marzec eksport przemysłu motoryzacyjnego z Polski wyniósł ponad 4,26 mld euro. Wartość ta jest o 18,75 proc. wyższa od uzyskanej w tym samym okresie 2009. Eksport w pierwszych trzech miesiącach był o 673,5 mln euro wyższy niż rok wcześniej.

Do krajów należących do Unii Europejskiej trafiło 90,74 proc. całości. To o 0,53 proc. mniej niż rok wcześniej. Zarówno w tym przypadku jak i krajów poza UE dynamika była rosnąca i wyniosła odpowiednio 118,05 proc. i 126,03 proc.

Do wszystkich 10 najważniejszych rynków zbytu, zachowano rosnącą dynamikę eksportu. Największym odbiorcą pozostają Niemcy (27,3 proc. całości, dynamika 105,12 proc.). Na drugi rynek zbytu, Włochy przypadło 17,9 proc. eksportu (dynamika 101,47 proc.). Trzecim rynkiem pozostaje Wielka Brytania (9,34 proc., dynamika 177,22 proc.). Największy wzrost wśród najważniejszych rynków zanotowano w eksporcie do Turcji (ósme miejsce, dynamika 204,97 proc.).

Na pierwszą dziesiątkę przypadło w omawianym okresie 85,46 proc. całości eksportu motoryzacji.

Na trzy główne grupy produktów: samochody osobowe i towarowo-osobowe, części i akcesoria oraz silniki wysokoprężne w I kwartale przypadło 87,29 proc. całości (2,65 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2009).

Podsumowanie

W ostatnim miesiącu I kwartału tego roku eksport branży motoryzacyjnej osiągnął najwyższą wartość od września 2008. W marcu uzyskane wyniki tylko częściowo są związane z dopłatami do nowych samochodów w poszczególnych krajach Unii Europejskiej. Na najważniejszych dla Polski rynkach motoryzacyjnych (Niemcy i Włochy) programy te zostały już zakończone, o czy świadczą kilkuprocentowe spadki w marcu, w przypadku eksportu tylko aut nawet dochodzące do kilkudziesięciu procent (Niemcy). W dalszym ciągu w tym miesiącu funkcjonowały dopłaty (np. w Wielkiej Brytanii czy Hiszpanii), co potwierdzają dalsze wzrosty na tych rynkach. Poza dopłatami na wyniki firm produkcyjnych w Polsce wpłynął wzrost na eksport samochodów w fabrykach w Niemczech. W marcu eksport części do zakładów za Odrą wzrósł o 1/3.

W dalszym ciągu obserwuje się spadek uzależnienia eksportu branży motoryzacyjnej od rynków unijnych, co szczególnie widać w przypadku Niemiec i Włoch: w ciągu roku ich łączny udział spadł o ponad 10 proc.

Warto podkreślić, że w pierwszym kwartale zachowano rosnącą dynamikę eksportu, ale z każdym miesiącem jest ona coraz mniejsza (styczeń - 124,24 proc., luty - 121,93 proc., marzec - 112,48 proc.). Wpływ na to ma wspomniane już wygaszanie programów dopłat. Należy założyć, że pozytywny trend utrzymał się w eksporcie branży motoryzacyjnej także w kwietniu, ale wyniki majowe mogą być niższe od zeszłorocznych, co związane jest powodzią i czasowym ograniczeniem produkcji samochodów osobowych.