Auto Świat Porady Sprzedałeś lub kupiłeś auto? Formalności nie kończą się na podpisaniu umowy

Sprzedałeś lub kupiłeś auto? Formalności nie kończą się na podpisaniu umowy

Po zakupie lub sprzedaży samochodu łatwo przez przypadek znaleźć się na liście dłużników. Podpisanie umowy nie wystarczy – to nie koniec formalności zarówno dla sprzedawcy, jak i kupującego. Przypominamy, o czym trzeba pamiętać, żeby nie narazić się ani fiskusowi, ani UFG. Kary za zaniedbanie tych obowiązków są liczone nawet w dziesiątkach tysięcy złotych.

I zakup, i sprzedaż samochodu wiążą się z obowiązkami prawnymi
Auto Świat / Robert Pykała, Piotr Szykana
I zakup, i sprzedaż samochodu wiążą się z obowiązkami prawnymi
  • Zarówno zakup, jak i sprzedaż samochodu mogą przynieść właścicielom dużo radości. W tej euforii łatwo zapomnieć o formalnościach
  • Kary finansowe grożą już za niezgłoszenie w urzędzie zbycia lub nabycia pojazdu. Opłata za to zaniedbanie to jednak pikuś (do 2000 zł)
  • Gorsze konsekwencje spotkają tych, którzy zapomnieli o polisie OC lub deklaracji PCC-3. Przypominamy, co zrobić, żeby uniknąć wysokich kar

Zmieniasz samochód? To nie tylko twój interes, ale też m.in. skarbówki i Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego (UFG). Przed otwarciem szampana sprawdź, czy masz już za sobą wszystkie wymagane przez prawo formalności. Szczególnie bolesne dla portfela jest niedopełnienie obowiązku złożenia deklaracji PCC-3 – maksymalna kara za spóźnienie to 20-krotność minimalnego wynagrodzenia, czyli w 2025 r. aż 93320 zł (sic!). Warto dopilnować też ciągłości w obowiązkowym ubezpieczeniu pojazdu.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Musisz zgłosić i sprzedaż, i zakup samochodu. Przypominamy formalności

Ustawowe obowiązki ciążą na obu stronach transakcji bez względu na to, czy jest to sprzedaż, darowizna czy inna forma przeniesienia własności. Zarówno sprzedający, jak i kupujący powinni w ciągu 30 dni od podpisania umowy zgłosić ten fakt w swoich wydziałach komunikacji. Co więcej, zbywca musi też poinformować o transakcji zakład ubezpieczeń – ma na to 14 dni.

Dlaczego nie warto z tym zwlekać? Przede wszystkim, żeby nie popaść w tarapaty finansowe. W styczniu 2024 r. weszły w życie nowe przepisy dyscyplinujące osoby sprzedające i kupujące samochody – kary za niepoinformowanie urzędu wahają się od 250 zł w przypadku zbycia pojazdu (500 zł w przypadku nabycia pojazdu) do nawet 2000 zł. Maksymalną kwotę zapłacisz za niezłożenie wniosku o rejestrację pojazdu odziedziczonego (po 180 dniach).

Kupiłeś auto? Czeka cię kilka wizyt w urzędach
Kupiłeś auto? Czeka cię kilka wizyt w urzędachAuto Świat

To nie koniec ewentualnych konsekwencji. Za niedbalstwo zbywcę mogą spotkać też inne nieprzyjemności, takie jak otrzymanie mandatu z fotoradaru za wykroczenie popełnione przez nowego właściciela auta. UFG przypomina, że jeśli sprzedaż pojazdu nie została formalnie zgłoszona ubezpieczycielowi, to może to skutkować automatycznym przedłużeniem OC na konto byłego właściciela (i koniecznością opłacenia nowej polisy!).

Radość po zakupie auta będzie krótka, jeśli zapomnisz o OC

Nabywca pojazdu nie musi zgłaszać transakcji ubezpieczycielowi. Podpisując umowę, bierze jednak na siebie obowiązek zachowania ciągłości ubezpieczenia OC. Nie może dopuścić do jej przerwania, bo UFG nalicza kary już za jednodniowe spóźnienie. Obecnie kupujący pojazd ma dwie możliwości: "wyjeżdżenie" do końca polisy OC po poprzednim właścicielu lub wypowiedzenie tej umowy i zawarcie od razu nowej na swoje dane. Rząd pracuje właśnie nad ułatwieniem dla kierowców, które doda jeszcze jedną opcję do tej puli.

Polisa OC
Polisa OCAuto Świat

Fundusz regularnie przypomina o tym obowiązku, bo z jego perspektywy to właśnie zmiana właściciela pojazdu jest najczęstszą przyczyną przerwania ciągłości OC – nowi właściciele często zapominają o wykupieniu ochrony w odpowiednim terminie. W skrajnych przypadkach konsekwencje finansowe nie kończą się na wysokich karach – za szkody wyrządzone nieubezpieczonym samochodem kierowcy płacą z własnej kieszeni! Według danych UFG kierowcy, którzy nie mieli OC, są winni funduszowi średnio 22500 zł, ale rekordzista musi oddać aż 5 mln zł.

Te kary po zakupie auta są horrendalnie wysokie. Tak ich unikniesz

Co więcej, UFG może zwrócić się do kierowcy z zawiadomieniem o konieczności opłacenia kary za przerwę w ubezpieczeniu OC – z doświadczenia wiemy, że ryzyko otrzymania takiej korespondencji jest naprawdę wysokie, bo brak ciągłości ochrony wychodzi na jaw nie tylko podczas kontroli drogowej czy badania technicznego. Kwoty grzywien zależą od rodzaju pojazdu i długości okresu bez ważnej polisy. Są wyliczane na podstawie minimalnego wynagrodzenia za pracę, dlatego w 2025 r. kształtują się tak:

Okres bez ważnego OCSamochody osobowePojazdy ciężarowePozostałe pojazdy
do 3 dni1870 zł2800 zł310 zł
od 4 do 14 dni4670 zł7000 zł780 zł
powyżej 14 dni9330 zł14000 zł1560 zł

Wysokie kary? To jeszcze nic. Po zakupie auta lepiej nie zwlekać też z wizytą w Urzędzie Skarbowym (jest na to 14 dni) i opłaceniem podatku od czynności cywilnoprawnych (zwyczajowo: "podatku od wzbogacenia"). W przypadku pojazdów jego wysokość to 2 proc. od kwoty transakcji na umowie – tutaj tłumaczymy, kto i w jakich sytuacjach jest zwolniony z tej opłaty. Stawki za niedopilnowanie tej formalności też są wyliczane na podstawie najniższej krajowej, ale wahają się od 10 proc. tej kwoty aż do jej 20-krotności, a w 2025 r. to przedział 467–93320 zł!

Podpisanie umowy to tak naprawdę dopiero początek formalności. Aby w pełni cieszyć się nowym nabytkiem, trzeba dopilnować tych kilku punktów. Na szczęście żyjemy w zdigitalizowanym świecie, więc z niektórych przytoczonych powyżej obowiązków możemy się wywiązać bez wychodzenia z domu. Warto to zrobić, bo po co psuć sobie humor i narażać się na długi?

Autor Krzysztof Grabek
Krzysztof Grabek
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji