• Opony renomowanych marek zapewniają w większości przypadków parametry na wysokim, dosyć wyrównanym poziomie
  • Od lat sprawdzamy opony nie tylko pod kątem ich osiągów, ale też pod względem kosztów eksploatacji
  • W przypadku opon z drugiej ręki trudno też wykluczyć niewidoczne gołym okiem uszkodzenia

Z roku na rok wybór ogumienia jest coraz większy, bo konkurencja ożywiła rynek. Obok doświadczonych graczy i renomowanych marek z długą tradycją co chwila pojawiają się też nowi gracze, najczęściej pochodzący z Azji. Warto sobie uświadomić, że to, że jakaś marka jest u nas zupełnie nieznana, wcale nie musi znaczyć, że to "firma-krzak".

Wielu debiutujących w Europie producentów to olbrzymie koncerny produkujące często więcej opon niż znane u nas firmy, tyle że sprzedawały je dotychczas głównie na olbrzymim rynku azjatyckim. Część takich firm inwestuje gigantyczne kwoty w rozwój i badania, a często też w… pozyskanie fachowców pracujących wcześniej dla najbardziej znanych, światowych producentów. Efekt? Raz na jakiś czas pojawiają się na rynku opony relatywnie tanie, a przy tym naprawdę dobre. Tyle, że wśród ogumienia budżetowego nie brak też opon, które poza niską ceną nie mają innych zalet.