Masz wolną sobotę? Wykorzystaj ją na odświeżenie samochodu po zimie! Wczesna wiosna to dobry moment na to, żeby umyć auto z zewnątrz i doprowadzić do porządku wnętrze. Zwłaszcza gdy chodzi o pranie i czyszczenie samochodu w środku, ciepły wiosenny dzień to pierwsza od miesięcy okazja do tego, żeby to zrobić.
Jeśli użyjecie do tego większej liczby środków na bazie wody (np. pianek do tapicerki w spreju), auto i tak trzeba będzie wysuszyć, pozostawiając je z uchylonymi oknami w ciepłym i najlepiej przewiewnym miejscu, alternatywnie dosuszyć farelką.
Oprócz preparatów do auta, które można kupić w hipermarkecie, warto zaopatrzyć się w zmywacz lakierniczy lub benzynę ekstrakcyjną – to dobre odplamiacze do tkanin.
Wiosną warto podjechać do myjni bezdotykowej i nie tylko umyć auto, lecz także spłukać sól z podwozia. Uważajcie jednak na delikatne elementy, jak np. okablowanie sond w układzie wydechowym. Na co dzień, gdy korzysta się z takiej myjni, warto pamiętać, że myjka ciśnieniowa skutecznie spłukuje zarówno brud, jak i wszelkie powłoki ochronne lakieru.
Warto umyć nadkola i podwozie, należy jednak robić to ostrożnie.
Przed założeniem letnich kół warto je dokładnie umyć, a następnie nawoskować pastą do felg lub środkiem do konserwacji lakieru. Dzięki temu brud i pył z hamulców będzie osadzał się na nich w mniejszym stopniu, a gdy już do tego dojdzie, łatwiej będzie można je umyć. Alufelgi należy oczyścić nie tylko z zewnątrz, lecz także od wewnętrznej strony.
Do umycia karoserii warto użyć gąbki i wody z wiaderka oraz szamponu – także wtedy, gdy macie do dyspozycji myjkę ciśnieniową. To jedyny w pełni bezpieczny i skuteczny sposób na umycie samochodu. Myjki ciśnieniowej warto używać do spłukania karoserii wodą przed myciem szamponem i gąbką, a także po nim.
Osobno warto zająć się szybami. Z zewnątrz można poza płynem do szyb wykorzystać preparat typu niewidzialna wycieraczka (zwłaszcza na bocznych szybach), wewnątrz – środek antyroszeniowy. Szczególnie nieprzyjemne jest mycie szyb od wewnątrz, gdyż gromadzi się na nich osad pochodzący m.in. z układu wentylacji samochodu.
Kokpit auta najlepiej odświeżyć w trzech krokach: najpierw odkurzamy, potem czyścimy, pamiętając o zakamarkach i szparach (pomocne w ich oczyszczeniu są jednorazowe chusteczki do kokpitu), a dopiero potem zabezpieczamy odpowiednim preparatem do plastiku.
Uwaga: spreje do kokpitu zawierają zwykle przesadnie dużą dawkę perfum, a niewielką ilość substancji trwale konserwujących tworzywa.
W przypadku tapicerki z prawdziwej skóry tylko regularna konserwacja uchroni ją przed starzeniem. W sklepach są dostępne środki czyszczące i preparaty konserwujące skórę, a także produkty uniwersalne. Zwłaszcza w przypadku zabrudzonej jasnej tapicerki lepiej jest najpierw ją oczyścić, a potem zakonserwować.
Jeśli tapicerka jest już popękana i miejscami odbarwiona, amatorska chemia niewiele pomoże – można ją jeszcze uratować w profesjonalnym warsztacie zajmującym się regeneracją tapicerek skórzanych przez odtworzenie jej wierzchniej warstwy ozdobnej.
Pojedynczych plam nie należy spierać punktowo. W większości przypadków materiał jest – może w niewielkim stopniu, ale jednak – brudny na całej powierzchni.
Próba oczyszczenia małego fragmentu tapicerki lub dywanu spowoduje powstanie większej plamy.
Żeby tego uniknąć, preparatem czyszczącym (pianą do dywanów, benzyną ekstrakcyjną itp.) należy odświeżyć cały element tapicerski (np. dywan, siedzisko fotela, oparcie fotela itd.).