To, że rodziny podróżujące z dziećmi najczęściej inwestują w dodatkowy samochodowy sprzęt multimedialny, nie powinno nikogo dziwić. Niełatwo bowiem zapewnić rozrywkę dzieciom, kiedy mamy do pokonania samochodem długi dystans. Najczęściej już po kilkudziesięciu kilometrach jazdy małe dzieci tracą cierpliwość i krzykiem lub płaczem dają wyraźnie do zrozumienia, że się nudzą lub mają wszystkiego dosyć. Wystarczy jednak zapewnić im odpowiednią rozrywkę podczas podróży, by zyskać więcej spokoju przez cały czas jej trwania.

Obecnie są już duże możliwości zorganizowania rozrywki podróżującym z tyłu. W sklepach nie brakuje bowiem wyrafinowanych rozwiązań multimedialnych. Można zainstalować zaawansowaną, ale i kosztowną stację multimedialną z odtwarzaczem DVD i dużym, kolorowym ekranem sterowanym dotykowo. Do stacji zwykle podłącza się dodatkowe monitory LCD, które najczęściej umieszcza się w zagłówkach przednich foteli. Alternatywą są odtwarzacze DVD zintegrowane z ekranami, które umieszcza się pod dachem auta. Ekran odchyla się i ustawia pod odpowiednim kątem, by można było wygodnie oglądać film. Po zakończeniu wystarczy go złożyć, dzięki czemu nie zasłania już kierowcy widoku w lusterku wstecznym. Niestety, każde z wymienionych rozwiązań mimo licznych zalet ma jedną istotną wadę: koszty.