- Zaparowane szyby to problem powszechny i dotyka wielu kierowców. Taką szybę trudno umyć, ponieważ na szybie zostają smugi, co jeszcze bardziej pogarsza widoczność
- Najskuteczniejszym sposobem na szybkie pozbycie się pary wodnej jest oczywiście klimatyzacja. Pomóc mogą także przeróżne domowe sposoby: kreda, żwirek dla kota, woreczek z solą lub ryżem albo... pianka do golenia. Nie, to nie żart. Te wszystkie metody naprawdę działają
- Jednak, jeśli zaparowane szyby witają nas w aucie regularnie, to znaczy, że problem jest poważniejszy. Na szczęście wymiana głównego podejrzanego nie jest ani trudna, ani kosztowna
- Zachęcamy do oddawania głosów w ankiecie, która znajduje się pod artykułem
Parują ci teraz szyby w samochodzie? Najprawdopodobniej masz problem z wilgocią i to jej trzeba się pozbyć z auta. W taką pogodę wilgoć to powszechny kłopot wielu kierowców. Wodę do środka samochodu wnosimy przecież na ubraniach, na butach... Najprostszym trikiem na szybkie pozbycie się pary wodnej jest oczywiście włączenie klimatyzacji. Jeśli klimatyzacja jest sprawna, to powinna sobie poradzić w kilka chwil i skutecznie pozbyć się pary wodnej. To jeden z powodów, dla których warto regularnie włączać klimatyzację późną jesienią i zimą. Drugim jest dbanie o sam układ klimatyzacji. Długo nieużywany może się po prostu zepsuć, a po zimie czeka nas spory wydatek w warsztacie.
Przeczytaj także: Nowy odcinkowy pomiar prędkości właśnie ruszył. Wrocław zaraz dostanie kolejny
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoDomowe triki na wilgoć w samochodzie. Brzmią głupio, ale działają
Jeśli problem zaparowanych szyb pojawia się u was regularnie, to trzeba się nim zająć poważniej. Jak pozbyć się wilgoci z samochodu? Wbrew pozorom mogą wystarczy przeróżne domowe sposoby. Choćby wrzucenie do samochodu najzwyklejszego pochłaniacza wilgoci, którego używa się w domu. Nie macie akurat pod ręką takiego urządzenia? Trików jest oczywiście więcej. Przykłady?
- Kociarze wykorzystują żwirek swoich zwierzaków. Wystarczy przesypać go do jakiegoś woreczka i umieścić w strategicznych miejscach samochodu. Np. przywiesić do lusterka albo wsadzić pod fotele. Żwirek pochłania i wilgoć, i zapachy.
- Niektórzy robią też takie woreczki z ryżem albo solą. Jeszcze inni stawiają na sodę oczyszczoną.
- Absurdalnie brzmi wkładanie do samochodu kredy (tak, takiej do pisania po tablicy), ale kreda działa dokładnie tak samo - wyciąga wilgoć z samochodu.
- Na szybko można się także poratować gazetami lub ręcznikami papierowymi.
Swego czasu viralowo rozchodził się także trik z... pianką do golenia. Film na serwisie YouTube, gdzie kierowca pokazuje, dlaczego warto umyć szybę pianką ma ponad 17 milionów.
Jak usunąć wilgoć z samochodu? Problem może być poważniejszy
W taką pogodę regularnie powinniśmy także wietrzyć samochód, a także w nim sprzątać. W walce z wilgocią może także pomóc wymiana dywaników na gumowe. Te miękkie, materiałowe chłoną wodę z naszych butów. Jeśli żaden z tych pomysłów nie pomoże i cały czas rano witają nas zaparowane szyby, to znaczy że problem jest poważniejszy.
Przeczytaj także: Pułapka pod marketami. Za zaparkowanie przed znakiem D-18 można dostać nawet 5 tys. zł mandatu
Głównym podejrzanym w takim wypadku jest filtr kabinowy. Jego zadaniem jest wyłapywanie drobinek piachu, kurzu i liści, aby nie dostały się do kabiny. Jeśli zapomnimy o jego wymianie, filtr w końcu się zapcha, co zaburzy cyrkulację powietrza i spowoduje zatrzymanie wilgoci w kabinie. Dlatego warto regularnie sprawdzać stan filtra, ponieważ jego wymiana jest zazwyczaj prosta. Instrukcja wymiany jest dołączona do nowego filtra lub łatwo dostępna w internecie. Najlepiej wymieniać filtr przeciwpyłkowy razem z wymianą oleju, czyli co 10-15 tys. km lub co rok.
Trzeba także sprawdzić, czy kabina jest szczelna. Tego typu problem może pojawiać się z powodu zapchanych kanałów wodnych w karoserii, uszkodzonych uszczelek drzwi czy korozji. Wtedy znalezienie przyczyny nie jest już tak proste. Jest jednak konieczne, bo wilgoć nie tylko daje o sobie znać na szybach, ale może też negatywnie wpłynąć na elektronikę w aucie.