Przedsiębiorcy – nawet ci, którzy liczą dwa razy każdą złotówkę – wbrew pozorom nie muszą być skazani na oklepane „standardy flotowe”. - Na rynku są już oferty finansowania, dzięki którym można wydając stosunkowo niewiele zbudować flotę z samochodów nietuzinkowych i z charakterem. Pamiętajmy, że służbowe auta to nie tylko codzienne narzędzia pracy, ale i element wizerunku firmy wśród klientów, a przy tym dodatkowy atut „motywacyjny” w oczach pracowników. – podkreśla Maciej Zwiewka, Kierownik Sprzedaży Flotowej w Volkswagen Financial Services. Aby stworzenie i użytkowanie floty miało mocne ekonomiczne uzasadnienie, warto wybrać jak najkorzystniejsze finansowanie, ale i szeroki zakres usług.
Nie kupuj, tylko wynajmij
Rozwiązaniem znanym firmom od lat jest wynajem długoterminowy, nazywany także Full Service Leasingiem. Popularność tej formy finansowania rośnie nie bez powodu. To nic innego, jak przejście od posiadania auta do jego swobodnego użytkowania, a następnie wymiany na nowy model. Jakie są główne zalety FSL? Po pierwsze, zwykle nie ma konieczności wnoszenia opłaty wstępnej, a więc nie trzeba pozbywać się gotówki. Po drugie, w spłacanych ratach pokrywamy tylko część wartości nowego samochodu, a dokładnie przewidywaną utratę wartości auta w okresie umowy. Co to konkretnie znaczy?
Kluczowa wartość rezydualna samochodu
Konkretnie znaczy to, że im auto mniej traci na wartości, tym niższe mogą być miesięczne raty. Przy samochodach chętnie kupowanych na rynku wtórnym, czyli takich, które dobrze „trzymają cenę” (przykładem są choćby lubiane w Polsce SEAT-y), po 3-4 latach utrata wartości może oscylować wokół 40-50 proc. ceny katalogowej. - Miesięczne raty płacone od połowy ceny samochodu siłą rzeczy są znacznie niższe od rat za cały samochód, czasem nawet dwukrotnie niższe w porównaniu z klasycznym leasingiem. – wyjaśnia Maciej Zwiewka.
Według danych Eurotax, różnica w wartości rezydualnej samochodu osobowego marki A i podobnego modelu marki B po 3 latach od zakupu (przy tym samym, uśrednionym przebiegu) może sięgać nawet kilkunastu procent. Przy aucie wartym np. 100-150 tys. zł daje to już znaczne kwoty. Dlatego może dojść do sytuacji, w której samochód droższy może mieć niższe raty wynajmu niż tańszy, tylko ze względu na mocną pozycję danej marki i jej dobre postrzeganie na rynku, co przekłada się na niską utratę wartości. SEAT jest tu dobrym przykładem: w najnowszym rankingu wartości rezydualnych przygotowanym przez Eurotax, popularne modele – SEAT Arona i SEAT Tarraco – znalazły się w swoich klasach w pierwszej piątce samochodów o najmniejszej utracie wartości.
FSL to wygoda
Wróćmy do FSL i jego zalet, na przykładzie SEAT-a. W Full Service Leasingu SEAT-a umowa najmu może zawierać pełną obsługę serwisową i eksploatacyjną, w tym:
· przeglądy okresowe w serwisie,
· wymianę opon i ich przechowywanie,
· zakup materiałów eksploatacyjnych i części zamiennych,
· samochód zastępczy,
· kartę paliwową,
· a także całodobowy assistance na terenie całej Polski.
To jest trzeci atut Full Service Leasingu: komplet usług otrzymujemy w jednej miesięcznej racie, która nie ulega zmianie przez cały okres kontraktu. Koszty w firmowym budżecie są więc przewidywalne, a zaangażowanie w obsługę floty – ograniczone do minimum.
Serwis też jest ważny
- Kolejnymi ważnymi kwestiami przy wyborze samochodów w wynajmie długoterminowym są koszty i sprawność obsługi serwisowej. Drogi serwis oznacza, że miesięczna rata też będzie wyższa, dlatego koszty serwisu muszą mieścić się w rozsądnych granicach. Z drugiej strony równie istotna jest szeroka dostępność do sieci serwisowej, z której będziemy korzystać. – podkreśla Maciej Zwiewka, Kierownik Sprzedaży Flotowej w Volkswagen Financial Services.
Wyobraźmy sobie np. eksploatację firmowej Tesli w Polsce, gdzie do niedawna nie było ani jednego serwisu tej marki. Na przeciwnym końcu mamy takie marki jak SEAT, który klientom wynajmującym auta w Full Service Leasingu oddaje do dyspozycji nie tylko 29 swoich autoryzowanych serwisów, ale również punkty ASO SKODY i Volkswagena. Łącznie daje to naprawdę szeroką sieć warsztatów.
Skoro już mowa o serwisie: nie bez znaczenia jest fakt, że systemy informatyczne Grupy Volkswagen znacznie skracają czas naprawy pojazdów w ASO. System sam weryfikuje zakres serwisu wykupiony przez klienta, a potem dokonuje automatycznej autoryzacji naprawy. Dzięki temu klienci nie muszą przechodzić dodatkowych, czasochłonnych procedur – to duża oszczędność czasu i brak przestojów firmowych samochodów.
Full Service Leasing SEAT-a jest jedną z najnowszych ofert na rynku. W tym rozwiązaniu otrzymujemy nie tylko niskie raty za samochody, ale i zyskujemy wygodę, bowiem w ofercie jest kompleksowa obsługa wynajmowanego auta. Pozwala to na skupienie się na własnym biznesie, bez angażowania się w administrowanie flotą pojazdów.