• Jeżeli weryfikujesz przebieg w dokumentach i bazach danych, nie skupiaj się wyłącznie na ostatnim wpisie — przebiegi muszą się układać w logiczny ciąg
  • CEPiK, gdy chcesz sprawdzić historię pojazdu to przydatna baza, jednak zawiera dane tylko od 2014 r. wzwyż
  • Większość producentów ma bogate bazy danych, w których są gromadzone informacje na temat wizyt w serwisach dilerskich

Cała historia pojazdu jest, proszę pana, wszystko wymieniane na czas, przebieg do zweryfikowania. Nie mam nic do ukrycia — przekonuje sprzedający, po czym z dumą wyciąga plik dokumentów z pięknymi pieczątkami, stos autentycznie wyglądających faktur i wydruk z badania technicznego, potwierdzający kilometraż widniejący na liczniku interesującego cię auta. "Okazja stulecia" – myślisz i już wyjmujesz z kieszeni portfel. Pamiętaj jednak o tym, że wśród sprzedawców nie brakuje spryciarzy, a ta ponoć piękna historia serwisowa może być jednym wielkim oszustwem.

Im droższy samochód, tym bardziej opłaca się kombinować i ukrywać niewygodne fakty z jego przeszłości, np. takie, jak nieco za wysoki przebieg. Licznik trzeba więc cofnąć, a potem pomyśleć, jak oszukany przebieg uwiarygodnić lub "zalegalizować".