Tabela ze szczegółowymi wyliczeniami rat i wymaganych dochodów znajduje się na końcu artykułu.

Od stycznia do końca września zarejestrowano w Polsce nieco ponad 350 tys. nowych samochodów osobowych i lekkich dostawczych – wynika z danych IBRM Samar. To o 11 proc. więcej niż w analogicznym okresie 2022 r., kiedy rynek mierzył się z problemami w produkcji i transporcie. Jak podkreślają autorzy analizy rynkowej przygotowanej przez Carsmile, ten wzrost z pozoru wygląda więc optymistycznie, ale niestety średnia miesięczna liczba nowych rejestracji w tym roku (niespełna 39 tys.) jest aż o jedną czwartą mniejsza niż w 2019 r., czyli przed pandemią, kiedy co miesiąc rejestrowano średnio 52 tys. nowych aut. Na jeden nowy samochód zarejestrowany w naszym kraju w tym roku przypadają niemal dwa pojazdy używane, które trafiły na nasz rynek w ramach importu. Średni wiek samochodów jeżdżących po polskich drogach wynosi natomiast według Samaru ponad 16 lat.

Ile trzeba zarabiać, by kupić nowy samochód?

- Nowy samochód wciąż uważany jest w naszym kraju za zbędny luksus. Społeczeństwo się bogaci, a mimo tego na polskich drogach przeważają auta kilkunastoletnie, często w wątpliwym stanie technicznym,. Można odnieść wrażenie, że pewien etap rewolucji technologicznej najzwyczajniej omija Polskę. Taka sytuacja jest po części związana z wysokimi cenami nowych aut, ale równie ważne są przyzwyczajenia oraz społeczna akceptacja dla używanych pojazdów. Nowe samochody kupują w Polsce głównie firmy, ze względu na wewnętrzne standardy oraz możliwość odliczeń podatkowych. Tymczasem polski konsument rzadko decyduje się na nowe auto, bo uważa, że w tej samej cenie lepiej kupić znaczenie „lepszy” pod względem wyposażenia, osiągów i prestiżu samochód używany – zauważa Michał Knitter, wiceprezes Carsmile.

Aby odpowiedzieć na pytanie, ile trzeba zarabiać, by móc pozwolić sobie na zakup nowego samochodu, analitycy Carsmile obliczyli szacunkową miesięczną ratę na auta z listy 10 najlepiej sprzedających się w Polsce modeli w 2023 r. Pod uwagę wzięli relatywnie najniższe dostępne wersje nadwozia, silnika i wyposażenia poszczególnych modeli (to rzecz ważna odnotowania, bo w przypadku niektórych modeli najniższa wersja wyposażenia oznacza auto pozbawione podstawowego wyposażenia z zakresu komfortu). Większość z nich ma cenę katalogową niższą od rynkowej średniej (wyjątkiem jest RAV4). Eksperci Carsmile wykonali obliczenia dla dwóch przypadków:

  1. Przedsiębiorca bierze auto w leasing na 5 lat. Wnosi wkład własny, wynoszący w zależności od modelu od 8 do 18 tys. zł netto, a także, że przeznaczy od 13 do 30 tys. zł netto na wykup pojazdu po 5 latach (szczegółowe dane przedstawia tabela). Założono, że przedsiębiorca korzysta z możliwości odliczenia połowy VAT, zatem miesięczne obciążenie z tytułu leasingu w jego przypadku stanowi rata z połową VAT-u. W symulacji pominięto natomiast odliczenia w PIT, czyli w kosztach, które w przypadku części przedsiębiorców będą dodatkową korzyścią, jakiej nie ma konsument. 
  2. Konsument finansuje zakup auta 5-letnim kredytem. Ponieważ w przypadku kredytu nie ma wykupu samochodu, założono, że wkład własny konsumenta do kredytu odpowiada zsumowanej wartości wkładu i wykupu (plus VAT) przyjętych dla leasingu auta przez przedsiębiorcę. Dzięki temu suma gotówki, jaka muszą w zakup auta zainwestować konsument i przedsiębiorca jest zbliżona (choć w rzeczywistości konsument wyda więcej, bo nie odliczy VAT-u oraz musi wpłacić całą gotówkę na początku, podczas gdy przedsiębiorca opłaci wykup dopiero po 5 latach).

Symulacja kosztów zakupu nowego samochodu ma ostrożne założenia

- Założyliśmy bardzo konserwatywnie, że rata za auto nie powinna stanowić więcej niż 20 proc. dochodu rozporządzalnego nabywcy, czyli takiego, jaki zostaje mu po opłaceniu składek ZUS i podatków. Taki poziom jest bezpieczny z punktu widzenia domowych finansów, choć na rynku nie brak osób, które kochają samochody do tego stopnia, że są gotowe wydać na ratę nawet połowę swoich zarobków – przyznaje Michał Knitter.

Symulacja Carsmile to oczywiście pewne uproszczenie, ponieważ oprócz rat za auto, nabywca może spłacać inne kredyty, np. mieszkaniowy. W ocenie ekspertów Carsmile zsumowane raty z tytułu różnych zobowiązań nie powinny przekraczać 60 proc. rozporządzalnego dochodu, m.in. ze względu na bardzo wysokie koszty życia.

Raty za nowy samochód — parom jest łatwiej

Z symulacji wynika, że średni dochód na rękę, jakim powinien dysponować nabywca, aby kupić i bez stresu spłacać miesięczną ratę leasingu za skromnie wyposażone auto z pierwszej „dziesiątki” najpopularniejszych modeli w Polsce, wynosi ok. 8-9 tys. zł. W przypadku, gdy gospodarstwo domowe tworzy para, na tę kwotę składają się zarobki dwóch osób, jeśli jednak auto chce kupić singiel, wówczas tylko jego dochody trzeba wziąć pod uwagę. – Pamiętajmy jednak, że są to konserwatywne założenia Carsmile, aby rata nie przekraczała 20 proc. domowego budżetu. W praktyce firmy leasingowe i banki nie są tak rygorystyczne, jeśli chodzi o obliczanie zdolności kredytowej – podkreślono w analizie.

Toyota Yaris lub Dacia Duster na początek

Najmniej wymagające, jeśli chodzić o leasing są Toyota Yaris oraz Dacia Duster – tu szacunkowy minimalny dochód na rękę wynosi 6177 zł. Najtrudniej wyleasingować natomiast Toyotę RAV4, gdyż bezpieczna spłata miesięcznej raty wymaga dochodu powyżej 13 tys. zł na rękę. Korzystając z kredytu konsumenckiego też najłatwiej kupić Yarisa i Dustera, a najtrudniej RAV4. W przypadku kredytu minusem będzie wysoki wkład gotówkowy na początku oraz brak odliczeń podatkowych.

- Na rynku jest obecnie dużo atrakcyjnych ofert zakupu nowych aut, ponieważ sprzedawcy walczą o klienta rabatami. Jednocześnie zaczęły spadać stopy procentowe, dzięki czemu raty są relatywnie niższe. Problemem jest natomiast słaby złoty, który może zniwelować te pozytywne dla nabywców efekty i sprawić, że auta znów będą droższe – ostrzega wiceprezes Carsmile. W przedstawionym zestawieniu na uwagę zasługuje relatywnie niska rata dla Hyundaia Tucsona.

Ile trzeba zarabiać, by móc sobie pozwolić na zakup nowego auta na kredyt?
Ile trzeba zarabiać, by móc sobie pozwolić na zakup nowego auta na kredyt?