- Uniwersalny moduł Mercedesa pasuje do starszych modeli. Zarządzanie flotą można mieć bez potrzeby wymiany samochodów
- Kierowca zobligowany jest do korzystania ze specjalnej aplikacji Mercedesa
- Stan techniczny samochodów można zdalnie kontrolować. Na razie w dość ograniczonym zakresie
Przez tydzień pełniłem dwie funkcje naraz: menedżera floty pojazdów jak i kierowcy monitorowanego samochodu służbowego. Wszystko w ramach nowej usługi Mercedes Pro connect, która jest wprowadzana w całej Europie. Sam producent reklamuje nowe rozwiązanie pod hasłem łączności przedsiębiorstwa z jego pojazdami. A co to oznacza w praktyce?
W testowanej przez nas wersji oznacza podłączenie każdego firmowego samochodu do internetu. Na tym jednak nie koniec. Kierowcy firmowych samochodów zobligowani są do korzystania z odpowiedniej bezpłatnej aplikacji w trakcie jazdy. Samo podłączenie jest dość banalne: wystarczy podłączyć we wszystkich samochodach moduł do gniazda OBD2 w samochodzie i sparować z telefonem poprzez Bluetooth. Pozostaje jeszcze kwestia bezpieczeństwa: każdy kierowca ma swoje hasło i login do systemu Mercedes Pro, więc postronna osoba nic nie zyska na połączeniu z modułem w gnieździe diagnostycznym.
Jestem kierowcą pod nadzorem
Z perspektywy kierowcy uczestnictwo w Mercedes Pro connect oznacza jedno: porusza się monitorowanym samochodem. A monitorowany oznacza przede wszystkim zdalne sprawdzanie lokalizacji samochodu, stanu paliwa, przebiegu, napięcia w instalacji elektrycznej, a także terminu przeglądu. Nadzorujący wie także kto porusza się danym samochodem.
Na kontroli się nie kończy. Każdy z kierowców może również otrzymywać w ciągu dnia powiadomienia ze wskazaniem miejsc do odwiedzenia. Dostęp do informacji jest możliwy tylko na postoju (i to przy wyłączonym silniku). Wystarczy zajrzeć do aplikacji i kliknąć w otrzymany link z adresem. To zaś oznacza uruchomienie dowolnego (wybranego przez użytkownika) programu nawigacyjnego, który poprowadzi do miejsca docelowego. Wbrew pozorom to nie musi być domyślna nawigacja czyli Google w Androidzie czy Apple Maps w iPhone.
Oczywiście każda odbyta podróż jest zapisywana w aplikacji kierowcy. W dowolnej chwili zawsze możemy zatem sprawdzić dokąd podróżowaliśmy danego dnia. Dowiemy się również ile czasu nam to zajęło oraz jaki dystans pokonaliśmy.
Po drugiej stronie barykady: kontroluję flotę i kierowców
Osoba nadzorująca może przede wszystkim sprawdzić kto w danej chwili korzysta z danego egzemplarza samochodu. Nie ruszając się z fotela w biurze wystarczy tylko zalogować się poprzez przeglądarkę internetową do panelu administracyjnego Mercedes Pro, aby zyskać dostęp do wszystkich informacji.
Co więcej: operator wie również dokąd i kiedy podróżował dany kierowca w celach służbowych (w trybie prywatnym zapisywanie trasy jest wyłączone). Może nawet poznać przebieg pokonanej trasy widocznej na mapie (dane dostarcza Here). Zasadne staje się pytanie: jaki użytek zrobi ze sporą ilością informacji?
Oczywiście trudno oczekiwać, że wszyscy kierowcy będą nadzorowani bez przerwy. Nikt z zarządzających flotą nie będzie na to tracił czasu. Ważniejsza staje się chociażby analiza dotychczas pokonywanych tras (to trzeba wykonać już samodzielnie). Ma to szczególne znaczenie w przypadku tych firm, które np. dostarczają swoje produkty do wielu klientów (tzw. funkcja komiwojażera). Cyfrowy dziennik jazd może się także przydać w ewentualnym rozliczaniu wykonanej pracy.
Świat zarządzania flotą nie kończy się oczywiście na kierowcach. Równie ważne jest kontrolowanie samochodów i ich stanu technicznego. A jest to dość łatwe, gdyż zadbano o odpowiednią stronę na której można znaleźć dane o zbliżających się przeglądach czy aktualnym przebiegu. Co więcej trudno będzie przeoczyć zbliżający się przegląd. Na liście pojazdów wyróżniane są automatycznie te, które wymagają inspekcji serwisu.
Nadzorujący może w każdej chwili skontaktować się z kierowcą. Nie musi jednak sięgać po telefon. Wystarczy, że skorzysta z funkcji o wymownej nazwie „komunikacja” i wyśle wiadomość do kierowcy. A co może być w treści? Nie tylko polecenia udania się na przegląd ale także wskazanie lokalizacji (łatwo wybiera się ją z mapy) do odwiedzenia przy najbliższej możliwej okazji. Nie trzeba nawet ręcznie podawać adresu – wystarczy kliknąć na mapie dany punkt, którego koordynaty (w formie aktywnego linku) trafią do wiadomości.
To dopiero początek…
System Mercedes Pro z adapterem do zainstalowania w samochodzie (pasuje także do starszych modeli) to dopiero początek. Wraz z pojawieniem się nowego Sprintera adapter przestanie być potrzebny, gdyż moduł łączności będzie już fabrycznie zainstalowany w samochodzie. A to kolejny etap do tego, aby producenci samochodów przejęli większą część rynku zarządzania flotą.