Rozładowanie to jeden z podstawowych powodów skracania żywotności akumulatora. Problem pojawia się, gdy korzystamy z auta na krótkich odcinkach i pogłębia się, jeśli samochód wyposażony jest w duże odbiorniki prądu działające niezależnie od silnika – np. ogrzewanie postojowe. Z punktu widzenia akumulatora bardzo niezdrowe są też dłuższe postoje samochodu – to dlatego, że różne elementy wyposażenia samochodu zużywają energię elektryczną także wtedy, gdy auto jest wyłączone. Ponadto każdy akumulator ulega z czasem naturalnemu samorozładowaniu.
Jak dochodzi do rozładowania akumulatora?
Jest kilka sytuacji typowych dla okresu jesienno-zimowego powodujących nadmierne rozładowanie akumulatora samochodu. Przykładowo:
– Auto jeździ na krótkich odcinkach. W takich warunkach duża ilość energii zużywana jest na rozruch – to po pierwsze kwestia zużycia prądu przez rozrusznik i po drugie (typowe w dieslach) przez świece żarowe. Dodatkowo naturalne jest intensywne korzystanie przez kierowcę i pasażerów z urządzeń poprawiających komfort w pierwszych minutach jazdy. To ogrzewanie foteli, kierownicy, to także ogrzewanie lusterek, ogrzewanie tylnej szyby, a w lepiej wyposażonych samochodach także szyby przedniej. Wszystkie te urządzenia pracują szczególnie intensywnie w pierwszych minutach po uruchomieniu zimnego silnika. Jeśli auto jeździ na krótkich odcinkach, alternator nie jest w stanie zapewnić takiej ilości energii, aby zbilansować jej zużycie.
– Korzystanie z ogrzewania postojowego i innych odbiorników prądu podczas postoju ptrzy wyłączonym silniku. Jakkolwiek ogrzewanie postojowe opiera się na nagrzewnicy spalinowej, to jednak z reguły wymaga także pracy elektrycznych wentylatorów oraz elektrycznych pomp wody. Jeśli regularnie jazda poprzedzana jest 20-30-minutową pracą tych urządzeń, akumulator auta poddawany jest rozładowaniu. Podobne obciążenie akumulatora jak ogrzewanie postojowe powodują także inne odbiorniki prądu – np. radio używane w garażu przy wyłączonym silniku. Gdy auto jeździ w cyklu miejskim, zwykle nie ma szans na całkowite uzupełnienie energii pobranej z akumulatora.
– Zużycie prądu po wyłączeniu silnika. W każdym współczesnym samochodzie są urządzenia, które zużywają prąd niezależnie od tego, czy intensywnie pracują, czy pozostają w trybie czuwania. To wszelkiego rodzaju sterowniki, ale też czujniki ruchu wykorzystywane do obsługi systemów bezkluczykowych, to także immobilizer, alarm, radio.
– Straty energii na postoju. To kwestia złego stanu instalacji, zabrudzonych połączeń itp.
– Samorozładowanie akumulatora podczas spoczynku. Jest to całkowicie naturalne zjawisko. Wbrew pozorom szczególnie szybko dochodzi do niego przy wysokiej temperaturze otoczenia. Gdy jednak robi się chłodniej, spada pojemność akumulatora i nawet niewielkie tempo samorozładowania nabiera znaczenia.
Co można zrobić, aby pomóc akumulatorowi?
Choć za pomocą prostych przyrządów „garażowych” nie damy rady zbadać stopnia zużycia akumulatora, to jednak wystarczy prosty multimetr, aby zbadać jego napięcie. Ten prosty test odpowiada na pytanie: naładowany czy rozładowany? Wszystko w porządku, czy warto doładować akumulator? Można przyjąć, że jeśli napięcie akumulatora mierzone co najmniej 30 minut (lub później) po wyłączeniu silnika spada poniżej 12,4 V, akumulator warto doładować.
Przy okazji warto zwrócić uwagę na stan połączeń elektrycznych: jeśli połączenie zacisków akumulatora i klem jest brudne, a zwłaszcza, gdy pojawia się na nim biały nalot, połączenie to warto starannie oczyścić. Można je też zabezpieczyć przed utlenianiem za pomocą np. wazeliny technicznej albo specjalnego preparatu np. w spreju. Dla zaawansowanych: co jakiś czas warto kontrolować stan okablowania i połączeń alternatora oraz rozrusznika. Korozja połączeń powoduje wysokie straty energii, a to nadmiernie i niepotrzebnie obciąża akumulator. O sprawdzenie stanu instalacji elektrycznej można też poprosić w warsztacie.
Czym ładować akumulator, aby się naładował?
Czy wiecie, że optymalne napięcie ładowania akumulatora zależy od temperatury otoczenia? Gdy jest gorąco, napięcie ładowania powinno być niższe, aby nie doszło do przeładowania akumulatora bądź odparowania elektrolitu. Gdy jednak robi się chłodniej, napięcie ładowania powinno być wyższe. Przy temperaturze zdecydowanie niższej niż 20 stopni Celsjusza ładowanie zwykłym prostownikiem może okazać się nieskuteczne, ponieważ napięcie ładowania będzie zbyt niskie.
Napięcie i prąd ładowania powinny być uzależnione także od typu akumulatora. W inny sposób powinno się ładować zwykłe akumulatory kwasowo-ołowiowe, a w inny akumulatory AGM. To dlatego kupowanie taniego prostownika, który nie bierze pod uwagę warunków, w jakich pracuje i nie jest dostosowany do różnych typów akumulatorów, ma ograniczony sens, jest wręcz ryzykowne. Ma natomiast duży sens inwestycja w prostownik, który jest uniwersalny, bezpieczny i może być wykorzystywany nie tylko do okazjonalnego doładowania akumulatora, lecz także do jego konserwacji, gdy samochód (albo sam akumulator) pozostawiamy nieużywany na dłużej.
Przykładowym prostownikiem, który spełnia te kryteria, jest Exide 12/7. Co potrafi? Po pierwsze, ma funkcję kompensacji temperatury, czyli dostosowuje napięcie ładowania do temperatury otoczenia (a więc i samego akumulatora). Po drugie, obsługuje akumulatory różnych typów – wystarczy wybrać odpowiednie ustawienia. Po trzecie, ma zabezpieczenie przed przeładowaniem. Po czwarte ma funkcję konserwacji akumulatora: po zakończonym ładowaniu wyłączy się, jeśli jednak z czasem napięcie akumulatora spadnie, prostownik automatycznie włączy się, by go doładować. Wreszcie, prostownik ten zmienia parametry ładowania w trakcie procesu tak, aby było ono dla akumulatora jak najzdrowsze.
Warto wiedzieć: dla akumulatora szczególnie niebezpieczne jest rozładowanie na mrozie. W ekstremalnych sytuacjach prowadzi ono do zamarznięcia elektrolitu i nieodwracalnego uszkodzenia akumulatora. W takich sytuacjach jedyne, co może pomóc, to jak najszybsze przeniesienie akumulatora do cieplejszego miejsca, by się ogrzał, a następnie podłączenie akumulatora do ładowania.
Dobry akumulator wytrzyma więcej
Jeśli warunki, w jakich używamy samochodu, są dla akumulatora trudne i doprowadziły do jego szybkiego zużycia, przy kolejnej wymianie warto wybrać akumulator lepiej dostosowany do tych wyzwań. Taki akumulator to np. Centra Futura z technologią Carbon Boost 2.0, którego jedną z cech jest zdolność do bardzo szybkiego przyjmowania ładunku. Dzięki tej zdolności akumulator doładowuje się w krótkim czasie i dużo lepiej znosi eksploatację samochodu na krótkich odcinkach, gdyż rzadziej pozostaje niedoładowany przez dłuższy czas.
Wybierając akumulator, trzeba wziąć pod uwagę szereg parametrów – wybór odpowiedniego modelu to nie wszystko. Jeśli mamy np. wątpliwości, jaką pojemność powinien mieć akumulator naszego auta, możemy skorzystać z internetowej wyszukiwarki akumulatorów Exide Battery Finder. Oczywiście parametry akumulatora powinny być zgodne z wymaganiami producenta samochodu, w razie wątpliwości warto też zajrzeć do instrukcji obsługi.