• Foteliki grupy 0-13 kg przeznaczone są na pierwszy rok życia dziecka.
  • Tego typu foteliki muszą być montowane tyłem do kierunku jazdy.
  • Sprawdziliśmy, czy droższe foteliki rzeczywiście oferują więcej niż produkty ze średniej półki cenowej.

Wymagania wobec fotelików są – a właściwie powinny być – wysokie. Szczególnie w przypadku modeli przeznaczonych dla najmłodszych ważne jest to, żeby dziecko podróżowało w odpowiedniej bezpiecznej pozycji. Tyle że takie foteliki służą zwykle najwyżej kilkanaście miesięcy, a to sprawia, że wielu nabywców decyduje się na tańsze modele. To przecież nie zakup na lata. Postanowiliśmy więc porównać, jak sprawują się modele ze średniej półki cenowej w porównaniu z fotelikiem droższym, choć wciąż spoza cenowego szczytu. Fotelik Nuna Pipa Next – model, który wygrał nasze porównanie, kupić można za ok. 900 zł, choć są też sklepy, w których oferowany jest za ponad 1000 zł. To, jak na fotelik na pierwszy rok życia, niemało! Relatywnie wysoka cena i zwycięstwo w teście nie oznaczają w tym przypadku absolutnej perfekcji.

Eksperci "Auto Bilda" ocenili, że dla noworodków pozycja jest nieco zbyt pionowa, za to jakość wykonania i łatwość obsługi są na najwyższym poziomie. To, że tańsze rozwiązania nie zawsze są gorsze, pokazuje nasz zwycięzca w kategorii "korzystny zakup" – fotelik Joie i-Snug można kupić za mniej niż 500 zł, a zapewnia wzorową pozycję zarówno noworodków, jak i nieco starszych maluchów. Jakość wykonania też jest zbliżona do jakości droższego fotelika Nuna Pipa Next.