Auto Świat Porady Wszystko o silniku Wymień silnik, nie naprawiaj!

Wymień silnik, nie naprawiaj!

Wymiana silnika na inny używany trwa znacznie krócej niż naprawa starego i często jest tańsza. Podpowiadamy, kiedy warto zdecydować się na wymianę silnika i jak ustrzec się problemów z tym związanych.

To nie żart: w autoryzowanym serwisie właściciel dostał propozycję wymiany silnika za 321 tys. zł. Wymiana silnika poza ASO kosztowała 11 razy mniej.
Auto Świat
To nie żart: w autoryzowanym serwisie właściciel dostał propozycję wymiany silnika za 321 tys. zł. Wymiana silnika poza ASO kosztowała 11 razy mniej.
  • Naprawa uszkodzonego silnika w ASO zwykle się nie opłaca
  • Główną przyczyną uszkodzeń związanych z zatarciami silników jest zbyt rzadka wymiana oleju

Bywa, że silnik przez jakiś czas ostrzega o tym, że się kończy – zmienia się jego dźwięk albo podczas pracy na wolnych obrotach pojawia się dodatkowy stuk o częstotliwości uzależnionej od prędkości obrotowej silnika. Czasem objawem usterki silnika jest znikający płyn chłodniczy, spadający lub rosnący poziom oleju; może to być też „masełko” – emulsja wody i oleju widoczna w zbiorniczku wyrównawczym albo na bagnecie. Zdarza się, że szybka reakcja kierowcy pozwala uratować silnik – kończy się na rozbiórce jednostki i jej naprawie, niekoniecznie taniej. Bywa jednak i tak, że korbowód urywa się bez ostrzeżenia – podczas jazdy pojawia się chrobot, silnik zaczyna rzygać olejem albo buchać kłębami błękitnego dymu – i koniec jazdy.

Autor Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji