Filmowy debiut Stevena Spielberga, "Pojedynek na szosie", można z wielu względów uznać za obraz, który wykreował standardowy sposób pokazywania w kinie samochodów ciężarowych i ich kierowców. Pewien kierowca (grany przez Dennisa Weavera) zdenerwował osobnika prowadzącego pojazd ciężarowy. Rozwścieczył go do tego stopnia, że postanowił on zabić Weavera - pozostała część filmu to jeden długi pojedynek między samochodem osobowym i ciężarowym. Pojedynek na szosie wszedł na ekrany kin ponad trzydzieści lat temu, ale tradycja przedstawiania kierowców samochodów ciężarowych, która wtedy powstała, przetrwała do dziś. Kilka lat temu pojawił się w kinach film "Śmierć w obiektywie", w którym kilku nastolatków chce dla zabawy ściągnąć na siebie gniew maniakalnego kierowcy samochodu ciężarowego.
Pierwowzór rasistowskiego, męskiego szowinisty za kierownicą samochodu ciężarowego można odnaleźć w filmie drogi Ridleya Scotta "Thelma i Louise". Po sprowokowaniu kierowcy nieprzyzwoitymi gestami bohaterki zwabiają go do siebie, a następnie wysadzają jego samochód-cysternę, strzelając do niej z pistoletu. Warto jednak zapomnieć na chwilę o złych kierowcach i zauważyć, jak efektownie są wykorzystywane samochody ciężarowe w filmach akcji. Zderzenie dwóch samochodów osobowych bywa widowiskowe, ale w żaden sposób nie może się równać z widokiem gigantycznego samochodu ciężarowego taranującego na swojej drodze budynki i mniejsze pojazdy.
Świetne przykłady takich scen można znaleźć w "Terminatorze 2: Dzień sądu" i "Terminatorze 3: Bunt Maszyn". Pierwszy z nich jest znacznie lepszy niż drugi, ale początkowa scena pościgu w Terminatorze 3 zawiera efektowne obrazy destrukcji. Koszt rzeczy zniszczonych przez samochody ciężarowe w tej scenie wynosi pewnie więcej niż łączne roczne wydatki na produkcję filmów, ponoszone w Polsce!
Kulminacyjnym momentem filmu "Matrix. Reaktywacja" był długi pościg samochodowy. Samochody ciężarowe ogrywały w nim rolę platform, na których mogli przez moment odpocząć walczący. Nie można również nie wspomnieć o filmie "Mad Max 2", w którym Mel Gibson siedzący za kierownicą pojazdu ciężarowego walczy z przeciwnikami na motocyklach i w innych pojazdach. Wspomniane wcześniej sceny to igraszka w porównaniu z finałowym pościgiem z tego filmu.
Europejskie obrazy, w których istotną rolę odgrywały samochody ciężarowe, należą do rzadkości. Chyba można wymienić tylko "Życie, miłość i śmierć", w którym Yves Montand zostaje zmiażdżony w swoim małym samochodzie osobowym przez dwa samochody ciężarowe. Drugi film to "Z biegiem czasu", w którym w jednej ze scen główny aktor jeździ po drogach swoim samochodem ciężarowym z dużym projektorem filmowym.