Skoro już standardowe nadwozie Santa Fe może się pochwalić dobrą przestronnością oraz pojemnym bagażnikiem, to po co Hyundai zdecydował się na wprowadzenie powiększonej, ale znacznie droższej odmiany?
Z pewnością jednym z powodów jest wycofanie z oferty modelu ix55. Teraz właśnie Grand Santa Fe spełnia rolę dużego luksusowego SUV-a. I znakomicie się z tego wywiązuje. Na pewno kierowcy, którzy cenią bogate wyposażenie, będą zachwyceni tym pojazdem. W topowej wersji Platinum brakuje jedynie metalizowanego lakieru, za który trzeba zapłacić 4000 zł.
Wszystkie inne elementy, które zapewniają komfortowe i bezpieczne podróżowanie, znalazły się na pokładzie w standardzie. Z Grand Santa Fe pociechę będą miały również rodziny. Wnętrze zapewnia bowiem mnóstwo przestrzeni w dwóch pierwszych rzędach siedzeń. Dopiero w trzecim odczuwa się dyskomfort spowodowany brakiem odpowiedniej ilości miejsca na nogi.
Warto przy tym zauważyć, że oprócz 7-osobowej odmiany oferowane jest również Grand Santa Fe mogące przewieźć 6 osób – wówczas w każdym rzędzie zamocowane są po dwa fotele. Istotną zaletą samochodu okazuje się także pojemny bagażnik – ponad 600 l.
Hyundai Grand Santa Fe jest sprzedawany wyłącznie z dieslem o mocy 197 KM i momencie obrotowym o wartości 436 Nm (ten sam silnik w Santa Fe, ale z manualną przekładnią, ma 421 Nm). Moc jest wysoka, masa pojazdu również.
Dlatego nie zdziwiło nas, że po mocnym wciśnięciu pedału gazu samochód nie wyrwał gwałtownie do przodu – jednak przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 10,3 s to zadowalający wynik. Zresztą chęć dynamicznego zwiększania prędkości ogranicza zastosowanie automatycznej przekładni – jej niezbyt szybkie działanie nastraja raczej do spokojnego podróżowania niż do dynamicznych szarż.
Charakter pojazdu potwierdza zawieszenie, które polubią przede wszystkim kierowcy ceniący komfort podróżowania. Układ jezdny bez trudu radzi sobie z tłumieniem nawet dużych nierówności, a karoseria nie buja się przy tym nadmiernie.
Nie zapominajmy przy tym, że Grand Santa Fe to pojazd z napędem na wszystkie koła. Nie oznacza to oczywiście, że mamy do czynienia z prawdziwą terenówką, tym bardziej że prześwit auta wynosi zaledwie 180 mm. Pewne jest natomiast, że poruszanie się po śliskiej nawierzchni będzie łatwiejsze, a poza tym usprawni on holowanie przyczep (do 2000 kg).
Hyundai Grand Santa Fe - Podsumowanie
Przestronne wnętrze i kompletne wyposażenie cieszą, ale cena, którą trzeba zapłacić za te zalety – już nie.Tak naprawdę Grand to propozycja dla amatorów luksusowego wykończenia. Rodzinom w zupełności wystarczy przestronność mniejszego Santa Fe.
Z pewnością jednym z powodów jest wycofanie z oferty modelu ix55. Teraz właśnie Grand Santa Fe spełnia rolę dużego luksusowego SUV-a. I znakomicie się z tego wywiązuje.
Skoro już standardowe nadwozie Santa Fe może się pochwalić dobrą przestronnością oraz pojemnym bagażnikiem, to po co Hyundai zdecydował się na wprowadzenie powiększonej, ale znacznie droższej odmiany?
Większe nadwozie, przestronniejsze, 7-osobowe wnętrze, pojemniejszy bagażnik i bardzo bogate wyposażenie. Czy te atuty równoważą znacznie wyższą cenę odmiany Grand w porównaniu z modelem Santa Fe?
Warto przy tym zauważyć, że oprócz 7-osobowej odmiany oferowane jest również Grand Santa Fe mogące przewieźć 6 osób – wówczas w każdym rzędzie zamocowane są po dwa fotele.
Z Grand Santa Fe pociechę będą miały również rodziny. Wnętrze zapewnia bowiem mnóstwo przestrzeni w dwóch pierwszych rzędach siedzeń. Dopiero w trzecim odczuwa się dyskomfort spowodowany brakiem odpowiedniej ilości miejsca na nogi.
Wszystkie inne elementy, które zapewniają komfortowe i bezpieczne podróżowanie, znalazły się na pokładzie w standardzie.
Na pewno kierowcy, którzy cenią bogate wyposażenie, będą zachwyceni tym pojazdem. W topowej wersji Platinum brakuje jedynie metalizowanego lakieru, za który trzeba zapłacić 4000 zł.
Moc jest wysoka, masa pojazdu również. Dlatego nie zdziwiło nas, że po mocnym wciśnięciu pedału gazu samochód nie wyrwał gwałtownie do przodu – jednak przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 10,3 s to zadowalający wynik.
Istotną zaletą samochodu okazuje się także pojemny bagażnik – ponad 600 l.
Grand Santa Fe jest sprzedawane wyłącznie z dieslem o mocy 197 KM i momencie obrotowym o wartości 436 Nm (ten sam silnik w Santa Fe, ale z manualną przekładnią, ma 421 Nm).
Pewne jest natomiast, że poruszanie się po śliskiej nawierzchni będzie łatwiejsze, a poza tym usprawni on holowanie przyczep (do 2000 kg).
Nie zapominajmy przy tym, że Grand Santa Fe to pojazd z napędem na wszystkie koła. Nie oznacza to oczywiście, że mamy do czynienia z prawdziwą terenówką, tym bardziej że prześwit auta wynosi zaledwie 180 mm.
Charakter pojazdu potwierdza zawieszenie, które polubią przede wszystkim kierowcy ceniący komfort podróżowania. Układ jezdny bez trudu radzi sobie z tłumieniem nawet dużych nierówności, a karoseria nie buja się przy tym nadmiernie.
Zresztą chęć dynamicznego zwiększania prędkości ogranicza zastosowanie automatycznej przekładni – jej niezbyt szybkie działanie nastraja raczej do spokojnego podróżowania niż do dynamicznych szarż.
Grand Santa Fe jest sprzedawane wyłącznie z dieslem o mocy 197 KM i momencie obrotowym o wartości 436 Nm (ten sam silnik w Santa Fe, ale z manualną przekładnią, ma 421 Nm).