Rzeczywiście, biorąc pod uwagę wygląd obydwu konkurentów, wydaje się iż ich sportowe aspiracje są bardzo wygórowane.
Saxo VTS jest zdecydowanie rzadszym gościem na naszych drogach
Debiut odbył się w grudniu 1995 roku. Od modelu podstawowego zewnętrznie wyróżniają go nakładki na błotnikach i drzwiach, inaczej wyprofilowane zderzaki (standardowo w kolorze nadwozia), reflektory przeciwmgielne, chromowana końcówka rury wydechowej, spoiler na tylnej klapie oraz nakładki na koła imitujące felgi ze stopów lekkich.
Zeszłoroczny lifting polegał przede wszystkim na zmianie wlotu powietrza do chłodnicy (upodabniający Saxo do rodziny Xsary). Zmiany we wnętrzu wyglądały jeszcze skromniej - inna kolorystyka tapicerki to praktycznie wszystko.
Wnętrze Saxo prezentuje się bardzo skromnie
Brak tak podstawowych udogodnień, jak regulacja kolumny kierownicy choćby w jednej płaszczyźnie czy możliwości zamknięcia dopływu powietrza z zewnątrz wydatnie wskazują na czas powstania auta.
Niedogodności te muszą wynagrodzić estetyczne i przejrzyste białe wskaźniki, aluminiowa gałka zmiany biegów i bardzo wygodne fotele z dobrym trzymaniem bocznym (w VTS-ie welurowe). Standardowo auto wyposażone jest w elektrycznie sterowane szyby i lusterka.
Materiały użyte do wykończenia wnętrza są czarne, ale sprawiają lepsze wrażenie niż w Punto
Pierwszą generację Punto zaprezentowano na jesieni 1993 roku. Sześć lat później pojawiło się Punto II, w którym zmiany konstrukcyjne wybiegają znacznie ponad kosmetykę nadwozia (m.in. całkowicie zmieniono tylne zawieszenie).
W wersji Sporting standardowo dostaniemy zderzaki w kolorze nadwozia, aluminiowe felgi, niby-sportową kierownicę oraz elementy wykończenia wnętrza imitujące aluminium, nawiązujące do prawdziwie sportowego auta - Punto HGT.
Podobnie jak Saxo Punto ma elektrycznie sterowane szyby (lusterka są regulowane ręcznie). Materiały wykończeniowe nie robią dobrego wrażenia.
Jeszcze gorzej jest z montażem
W aucie o przebiegu 20 tys. km trzaski dochodzące z deski rozdzielczej nie były rzadkością. Fotele pokryte są takim samym materiałem jak w Seicento Suite, nie przekonują kolorystyką, ale są dobre jakościowo.
Obydwa auta posiadają obrotomierze, ale kiedy pretenduje się do rangi "sportówek", po prostu nie wypada inaczej. Klimatyzacja w obydwu autach stanowi wyposażenie opcjonalne.
Na plus Citroena zaliczamy nieco większy bagażnik
Pomimo kilku niedostatków w tej konkurencji wygrywa Punto ze swoim nowocześniejszym wnętrzem. Na polu wyposażenia zwiększającego bezpieczeństwo również przoduje Punto. 4 poduszki powietrzne oraz ABS nie wymagają żadnych dopłat. Saxo oferuje tylko dwie poduszki (boczne są niedostępne nawet w opcji), a system ABS wymaga dopłaty (2 575 zł).
Wyraźna przewaga Fiata nad konkurentem
Aby szybko jeździć, potrzeba przede wszystkim dobrego trzymania się drogi. Obydwaj rywale dysponują zmodyfikowanym, utwardzonym zawieszeniem, powodującym iż wykorzystanie pełnej mocy silników (nie największej przecież) nie stanowi najmniejszego problemu.
O ile w Citroenie nie zrezygnowano z resztek komfortu przynależnych francuskim samochodom, o tyle w Fiacie jest po prostu za twardo. Na bardzo szybkich, ciasnych zakrętach tył Saxo wykazuje tendencje do nadsterowności po zdjęciu nogi z pedału gazu.
Teraz kolej na część, która najbardziej zainteresuje potencjalnego sportowca - silnik
W obydwu przypadkach mamy do czynienia z jednostkami niezbyt zasługującymi na miano sportowych. Saxo posiada starszą jednostkę o pojemności 1,4 litra z 2 zaworami na cylinder. Fiat wyposaża Sportinga w silnik 1.2, ale za to z 16-zaworową głowicą.
Pomimo większej mocy osiągi Fiata nie rozkładają Saxo na łopatki
Różnica 0,3 s do uzyskania 100 km/h to naprawdę niewiele. Powodem jest prawie 100-kilogramowa "nadwaga" Punto. Poza tym Saxo posiada nieznacznie elastyczniejszy silnik. Zużycie paliwa w autach prawdziwie sportowych nie jest najważniejsze.
Nasi konkurenci nie spełniają jednak do końca tego kryterium, więc z nie mniejszym zainteresowaniem niż zwykle porównaliśmy średnie spalanie obu aut. W Saxo wynosi ono 6,4 l na 100 km, w Punto odpowiednio 6,0 l. Biorąc pod uwagę osiągi i zużycie paliwa przyznajemy punkty dla Punto.
Zarówno w Fiacie, jak i Citroenie skrzynie biegów różnią się znacznie od modeli podstawowych
W Citroenie zmodyfikowana przekładnia o oznaczeniu Sport charakteryzuje się krótszymi przełożeniami. Podobny zabieg zastosował Fiat, jednak konstruktorzy poszli jeszcze krok dalej. Standardowo zastosowano 6 biegów.
Mimo to skrzynia przekładniowa Saxo robi lepsze wrażenie. Zmiana biegów jest lżejsza i precyzyjniejsza, a zastosowanie 6 biegów w Fiacie w praktyce niewiele daje.
Podsumowując, zwycięzcą porównania zostaje Fiat Punto Sporting
Lepsze wyposażenie seryjne, mocniejszy i oszczędniejszy silnik, ciekawiej rozwiązane wnętrze i lepiej rozwinięta sieć serwisowa przemawiają za włoskim produktem. Precyzyjna skrzynia biegów, wygodniejsze fotele, większy bagażnik oraz mniejsza cena to niepodważalne zalety nowego Saxo. Niestety, prawie w każdej kategorii widać różnicę wiekową dzielącą obydwa auta.