Sylwetkę pojazdu można określić jako dynamiczną o sportowym, lekko futurystycznym charakterze. Szesnastocalowe chromowane felgi, skórzane fotele, automatyczna skrzynia biegów i sześć cylindrów wieńczą wizerunek tego amerykańskiego krążownika szos.

Po zajęciu miejsca w samochodzie odczuwa się jego "wielkość", widać jak projektanci zmaksymalizowali przestrzeń osobową i ładunkową, zachowując elegancką stylistykę nadwozia. Wnętrze pojazdu wykonane jest w typowo amerykańskim stylu, wielkie skórzane siedzenia i kanapa dają poczucie przestrzeni i komfortu. Warta wyróżnienia jest przestrzeń na nogi i elektryczna regulacja fotela kierowcy (fotele są podgrzewane). Z przodu znajduje się szeroki podłokietnik, na którym wygodnie mogą trzymać łokcie kierowca i pasażer. Z tyłu jest wystarczająca ilość miejsca dla trzech osób, a nisko umieszczone siedzenia i wysokie oparcia pozwalają komfortowo podróżować również wysokim pasażerom.

Interesująca jest ergonomia kokpitu. Uwagę zwraca tablica rozdzielcza z eleganckimi zielonymi podświetleniami, biało-czarnymi zegarami w stylu retro, które są otoczone chromowymi pierścieniami. Niestety, drewnopodobne wykończenie przedniej konsoli i średniej jakości plastiki nie robią już zbyt dobrego wrażenia. Jednak rozmieszczenie poszczególnych elementów na desce rozdzielczej jest funkcjonalne. W zasięgu ręki kierowcy znajdują się regulatory ogrzewania, wentylacji, klimatyzacji oraz radia. Znajduje się tam również wyświetlacz minikomputera podróżnego. Pokazuje on informację o temperaturze zewnętrznej, przebiegu dziennym, zasięgu do wyczerpania się paliwa (w przypadku tego modelu jest to istotne), średnim i chwilowym zużyciu paliwa; mikrokomputer zawiera też kompas. W kierownicy znajdują się przyciski regulacji systemu "Cruise Control", czyli typowego dla amerykańskich krążowników tempomatu.

Wracając do rozmiarów pojazdu i ładowności, należy zwrócić uwagę na bardzo duży bagażnik, który ma 435 litry pojemności. Zaskakujący jest uchwyt do otwierania bagażnika od wewnątrz...

Chrysler Sebring jest wyposażony w sześciocylindrowy silnik benzynowy, przekazujący napęd na przednie koła za pośrednictwem automatycznej skrzyni biegów. Motor Sebringa ma pojemność 2,7 litra i 202 KM. Jest to imponująca moc, jednak masa własna pojazdu przekraczająca 1,5 tony studzi trochę zapędy na osiągi auta sportowego. Automatyczna skrzynia biegów ma dwa zakresy pracy - pełny automat o czterech przełożeniach i tryb półautomatyczny - funkcja Autostick umożliwia połączenie zalet skrzyni manualnej i skrzyni automatycznej. Auto wyposażone w automatyczną skrzynię biegów rozpędza się od 0 do 100 km/h w 10,5 sekundy. Podsumowując, Sebringiem jeździ się szybko i dynamicznie. Minusem jest znaczne zużycie paliwa. Podczas jazdy po mieście testowany model spalał nawet 18 litrów na 100 km, na trasie - 10,8 litrów na 100 km.

Samo prowadzenie auta jest miękkie i przyjemne, układ kierowniczy ze wspomaganiem znacznie ułatwia manewrowanie, a kierownicę bez trudu można obracać jednym palcem. Silnik jest elastyczny, a wyprzedzanie nie sprawia problemów. Zawieszenie jest dobrze dobrane do szybszej jazdy, jednak jazda "z automatem" jest typowa dla takiej przekładni - szybko, ale bez rewelacyjnych przyspieszeń. Auto jest dobrze wyciszone, co jeszcze zwiększa komfort jazdy.

Testowana bogatsza wersja Sebringa LX została dodatkowo wyposażona w układ ABS Plus. Jest to pierwszy model produkcji DaimlerChrysler, w którym zastosowano tego typu rozwiązanie. Układ ABS Plus kontroluje tor jazdy podczas hamowania na ostrych zakrętach. Udogodnienie to znacznie zwiększa bezpieczeństwo.

Chrysler Sebring oferuje bardzo dobre osiągi, walory jezdne, wygodę, bezpieczeństwo oraz nowoczesne rozwiązania techniczne, a wszystko to mieści się w nieco futurystycznym, eleganckim nadwoziu. Cena samochodu jest naprawdę umiarkowana, biorąc pod uwagę jego wyposażenie, szczególną przestrzeń oraz wygodę.