Audi TT na sportowo...

To rasowa wersja TTS. Przykuwa uwagę innych kierowców za sprawą licznych spoilerów, które zwiększyły agresywność modelu. Innymi charakterystycznymi cechami, które pozwolą odróżnić TTS od pozostałych wersji, są dwie podwójne końcówki wydechu, chromowane obudowy lusterek oraz charakterystyczny wzór 18-calowych felg aluminiowych. Wewnątrz – oprócz logo TTS na kierownicy i obrotomierzu – znajdziemy sportowe fotele i elektroniczny wyświetlacz z funkcją stopera.Pod maskę trafiła 2-litrowa jednostka TFSI, której moc wynosi 272 KM (200 KM nadal w ofercie). Zapewnia ona ważącemu 1,4 tony autu znakomite osiągi. Niezależnie od zastosowanej skrzyni osiągnięcie "setki" zajmuje poniżej 5,5 s. Godna polecenia jest S-Tronic, która w niewiarygodnie szybki sposób zmienia przełożenia. Kierowca ma do wyboru 3 tryby jej pracy: automatyczny, sportowy lub manualny. W topowym TTS-ie zmodernizowano zawieszenie i układ hamulcowy. Utwardzono elementy resorujące, zmniejszono masę wahaczy oraz zwiększono średnicę tarcz hamulcowych. Zmodernizowano również ESP, które teraz ma 2 tryby pracy. Naciskając przycisk, można wyłączyć system ASR, dłuższe jego przytrzymanie przestawia ESP w tryb sportowy, pozwalający na jazdę krótkimi poślizgami.... i oszczędnieSportowy model Audi z silnikiem wysokoprężnym? Czemu nie! Wersja TDI ma 170 KM i napęd quattroSukcesy Audi R10 TDI w 24-godzinnym wyścigu Le Mans i zmagania kierowców Seata Leona TDI w wyścigach WTTC potwierdzają, że silnik wysokoprężny na dobre zagościł w sportach samochodowych. Dlatego nikogo nie powinien dziwić fakt, że w najnowszym wcieleniu Audi TT pojawiła się dieslowska jednostka TDI. Ma 170 KM i dysponuje maksymalnym momentem obrotowym 350 Nm. Trzeba przyznać, że auto imponuje osiągami (7,5 s do "setki"), choć pewien niedosyt mogą odczuwać kierowcy o sportowym zacięciu. Występują bowiem niedostatki mocy poniżej 2200 obr./min. Po przekroczeniu tej wartości wskazówka obrotomierza zbliża się bardzo szybko do czerwonego pola. Niewątpliwymi plusami auta są niskie spalanie (5,3 l/100 km) i znakomite wyciszenie hałaśliwego z reguły diesla. Stało się tak za sprawą dobrego wytłumienia nadwozia, zastosowania wtrysku Common Rail oraz wałków wyrównoważających. Komfort podróżowania w wersji TDI jest dość dobry, a o prawidłową trakcję dba napęd quattro. Na życzenie klienci mogą zamówić system Magnetic Ride (5,5 tys. zł), dzięki któremu można wybrać dwa tryby pracy amortyzatorów (Normal i Sport)