Logo

Bezpośredni typ

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

W modelu Signum Opel prezentuje swój pierwszy benzynowy silnik zwtryskiem bezpośrednim: oszczędnościowy talent o mocy 155 KM, nazywanypo prostu "2.2 direkt"

Nadwozie/jakość

Signum ma być nie tylko lepszą Vectrą, ale zupełnie innym samochodem. I im dłużej mu się przyglądać, tym bardziej się podoba. Tylna część auta przypomina prototypy Volvo z lat 60.

W kabinie znajdziemy mnogość zarówno schowków, jak i możliwości kształtowania przestrzeni.Mając przesuwne tylne siedzenia, system Travel Assistant z tyłu (mocowanie do zestawu DVD, lodówka itp.) oraz schowki w suficie, Signum jawi się jako wszechstronnie utalentowane.

Jeśli się złoży oba prawe fotele, można tu nawet spać. I tylko w czasie jazdy nie dostrzeżemy żadnych zmian, bo kierownica i kokpit jednoznacznie przypominają Vectrę, razem z denerwującym systemem włączania kierunkowskazów.

Układ napędowy/osiągi

To bardzo interesująca jednostka napędowa. W porównaniu z bliźniaczym silnikiem Vectry o klasycznym wtrysku do kanałów dolotowych ma on o 8 KM i 17 Nm więcej. Zaletą jest to, że w ruchu miejskim Signum szybko ucieka swej "mniejszej siostrze" Vectrze.

Do 100 km/h potrzebuje o całe pół sekundy mniej (choć jest cięższy). Silnik z bezpośrednim wtryskiem jest ponadto wyraźnie oszczędniejszy. Średnio zużywa 9,8 l benzyny na 100 km, podczas spokojnej jazdy na trasie wystarcza mu 6,8 l/100 km, a przy autostradowym trybie pełnego gazu zaś akceptowalne 14,8 l/100 km.

Natomiast słabsza i lżejsza Vectra potrzebuje w takiej podróży aż o 3 litry więcej! Układ przełączania biegów ma tendencję do haczenia. Do minusów zaliczyć trzeba także niemiłe brzmienie silnika po przekroczeniu 4000 obr./min.

Układ jezdny/komfort

Podczas parkowania większy o 13 cm rozstaw osi daje o sobie wyraźnie i niemile znać, podobnie jest przy zawracaniu (12 m średnicy). Komfort jazdy na wysokim poziomie, podobnie prowadzenie (ESP seryjne). Hamulce skuteczne, choć z tendencją do fadingu. Ze względu na polskie drogi nie zalecamy kupna 17-calowych kół.

Koszty/bezpieczeństwo

Zakwalifikowanie Signum do konkretnej klasy przysparza pewnych trudności. Auto jest większe od Vectry, a mniejsze do Omegi. Ciężko więc znaleźć bezpośredniego konkurenta.

Pod względem ceny, jak i wyposażenia Signum wypada korzystnie. Dynamika i zużycie paliwa przemawiają właśnie za tym silnikiem, który dzięki swemu bezpośredniemu wtryskowi benzyny może znaleźć drogę bezpośrednio do klienta.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: