Powstał on z okazji 30. urodzin legendarnego, sportowego bolidu BMW M1, który debiutował w 1978 roku. Do 1981 roku do klientów trafiło w sumie 456 takich samochodów. Każdy z fantastycznym układem jezdnym stworzonym przy współpracy Lamborghini oraz 6-cylindrowym, benzynowymsilnikiem o pojemności 3,5 li mocy 277 KM, pozwalającym przyspieszać do "setki" w 5,5 s i osiągać maksymalną prędkość 260 km/h. Premiera jego nowej, studyjnej wersji w towarzystwie takich znakomitości, jak Maserati Quattroporte Bellagio Fastback czy Bugatii Veyron Fbg Hermes, przywołała nostalgiczne wspomnienia wśród sympatyków marki i jednocześnie rozbudziła nadzieję, że być może BMW znowu zaproponuje klientom samochód z silnikiem umieszczonym centralnie. M1 Homage - z angielskiego hołd Oglądane z zewnątrz to połączenie stylu retro z futurystycznym. Znajdziemy tu odwołania zarówno do M1 zaprojektowanego przez samego mistrza Giorgietto Giugiaro, jak i do BMW Turbo autorstwa Paula Bracqa. Ten drugi zaprezentowany w 1972 roku szokował agresywną bryłą nadwozia i rozwiązaniami technicznymi, w tym otwieranymi do góry drzwiami. Projekt Giugiaro urzekał natomiast typową dla włoskiego stylisty niewymuszoną elegancją.Nowe M1 tak naprawdę stanowi ekscytującą i autentyczną reinterpretację wspomnianych poprzedników z uwzględnieniem dzisiejszych realiówi technologii. Nawet kolor konceptu - Liquid Orange o charakterystycznej brylantowej głębi- stworzony specjalnie dla tego modelu ma podkreślać jego wspaniałe kształty i wyjątkowy charakter. Z pierwowzoru Homage przejął m.in. oryginalną linię nadwozia, unikalne wloty powietrza umieszczone z przodu na masce oraz czarne listwy na tylnej szybie. Zwracające uwagę dwie biało-niebieskie szachownice - emblematy marki na rogach tylnej klapy- to cecha rozpoznawcza aut koncernu z centralnie umieszczonym silnikiem. Ich montaż był postanowiony, zanim jeszcze powstały pierwsze szkice M1, dlatego też obowiązkowo musiały znaleźć się równieżw najnowszym koncepcie. Potężne alufelgi niemal w niezmienionej formie także zaadaptowano z modelu z 1978 roku. Podwójne reflektory "wyglądające" ze szczelin pomiędzy maską i zderzakiem, chromowany grill, duże wloty powietrza, a z tyłu masywny zderzak i futurystyczne światła wspaniale zamykają bryłę samochodu, czyniąc ją jednąz najbardziej atrakcyjnychw całej historii marki. Hołd należy oddać w tym miejscu Christopherowi Bangle'owi, szefującemu stylistom grupy BMW, że tym razem nie forsował swoich kontrowersyjnych pomysłów w stylu BMW 7. Taki sportowy bolid stanowiłby w ofercie niemieckiej firmy doskonałą alternatywę dla konkurencyjnego Audi R8, a nawet niektórych modeli ze stajni Ferrari. Przedstawiciele BMW zapewniają, że M1 Homage jest wyłącznie konceptem bez szans na wdrożenie do produkcji seryjnej. Świadczyć o tym ma m.in. fakt, że pokazany we Włoszech model to właściwie tylko nadwozie bez układu napędowego. Z drugiej jednak strony, jak twierdziAdrian van Hooydonk, szef BMW Automobile Design, "projekt jest wartościowym źródłem inspiracji w naszej codziennej pracy". W końcu pierwsze M1 też miało być tylko konceptem...
BMW M1 - Ferrari z Monachium
Konkurs elegancji, czyli Concorso d'Eleganza Villa D'Este, nad jeziorem Como we Włoszech przyciąga fanów motoryzacji w najlepszym wydaniu z całego świata. Tegoroczną imprezę koncern BMW wybrał na prezentację wyjątkowego modelu M1 Homage.