Fani BMW wkrótce zaczną inaczej myśleć o swojej ulubionej marce. Karoseria z włókien węglowych (Life Module), podwozie z aluminium (Drive Module), do tego napęd czysto elektryczny lub hybryda plug-in – takie elementy będzie miała debiutująca w 2013 r. seria „i”.

Przedsmak tego, co nas czeka, dały już i3 oraz i8. Nie wszystkie plany zostały zatwierdzone, ale z dzisiejszego punktu widzenia rodzina „i” będzie wprowadzana w następującej kolejności:- i3: czteroosobowe auto pojawi się pod koniec 2013 r.,- i8: 2+2-osobowe coupé planowane na 2014 r., potem także cabrio,- i5: pięcioosobowe auto z wysokim dachem i długim rozstawem osi, spodziewane w 2015 r.,- i1: miejskie auto z krótkim rozstawem osi, przewidywane na 2016 r.

Model i1, czasem określany jako i2, uzupełnia rodzinę aut o najmniejszego członka. Aktualny status projektu: niepotwierdzony, ale to tylko formalność. Rozpatrywano różne warianty: 2-osobowe coupé, 3-osobowe auto z jednym fotelem z tyłu (obróconym o 90 stopni), 4-osobowy model z parą tylnych drzwi otwieranych „pod wiatr” i samochód 2+2-osobowy. Ten ostatni wydaje się najbardziej prawdopodobny.

Interesujące są wspólne cechy z planowanym Smartem Forfour: silnik bezpośrednio połączony z przekładnią – z tyłu, elastycznie kształtowane wnętrze, a także gabaryty. Inżynierowie BMW będą musieli szczególnie przyłożyć się do najmniejszego modelu „i”, żeby zaprojektować auto o odpowiedniej stabilności jazdy. Dążą do uzyskania zrównoważonego rozkładu masy na osie (50:50), mimo skromnych wymiarów auta. Choć niski ciężar pozwoliłby na lepsze osiągi, prędkość maksymalna zostanie prawdopodobnie ograniczona.

Podczas gdy i1 celuje w nowego Smarta, a i3 – w planowane Audi A2, i5 stać się ma konkurentem Toyoty Prius. To BMW – z długim nadwoziem i wysoko umieszczonym dachem – będzie najbardziej przyjaznym rodzinie modelem „i”, rywalizującym z zapowiedzianym vanem na bazie Priusa.

W odróżnieniu od i1, w którym za wspomaganie kierownicy trzeba będzie dopłacić, w i3 oraz ważącym 1300 kg i5 znajdzie się ono w wyposażeniu seryjnym. BMW, projektując silnik z tyłu, z punktu widzenia dynamiki jazdy wkracza na nowy dla siebie teren, jednak nisko umieszczony – dzięki akumulatorom – środek ciężkości, zaawansowana elektronika wspomagająca i innowacyjna kinematyka osi mają zagwarantować bezpieczne zachowanie na drodze.

Do atutów auta będą należeć: znakomita trakcja (ważne, bo maksymalny moment obrotowy pojawia się nagle), mała średnica zawracania i wysokie bezpieczeństwo w przypadku zderzenia. Model i3 znamy w formie studyjnej od jesieni ubiegłego roku – z salonu frankfurckiego. Wersja seryjna będzie miała złagodzoną linię okien, deskę rozdzielczą o modułowej budowie, jednoczęściowe siedziska z przodu i z tyłu. Zniknie zajmujący dużo miejsca tunel środkowy. Przewidywane ceny: od ok. 45 tys. euro. Roczna produkcja nie przekroczy 30 tys. sztuk.

Do modeli i1, i3 oraz i5 planowane są dwa rodzaje napędu: czysto elektryczny (BEV) oraz kombinacja silnika elektrycznego ze spalinowym, służącym do zwiększenia zasięgu (REX). W BEV będzie pracować 170-konny motor elektryczny, który 1250-kilogramowe i3 ma rozpędzać od startu do „setki” w 7,9 s. Prędkość maksymalna zostanie ograniczona do 150 km/h. Zasięg wyniesie 160 km.

W REX zaplanowano, że wolnossący trzycylindrowiec o mocy ok. 90 KM posłuży do zwiększenia zasięgu o dodatkowe 80 km. Jednostka benzynowa dostarczy akurat tyle energii, żeby doładować baterie, nie przejmie natomiast żadnych zadań związanych z napędem. Dzięki temu i3 otrzyma amerykański certyfikat SULEV, świadczący o niskiej emisji spalin (SUper Low Emission Vehicle).

Elektryczny sportowiec i8 jest obecnie projektowany w szczegółach. Do napędzania 1450-kilogramowegocoupé posłuży silnik elektryczny z i3 (170 KM/250 Nm) oraz 1,5-litrowy doładowany trzycylindrowiec (223 KM/300 Nm). Kierowca będzie mógł wybrać rodzaj napędu: na oś przednią, tylną lub obie. W trybie elektrycznym auto przejedzie ok. 35 km, a od 0 do 100 km/h przyspieszy w 4,9 s. Prędkość maksymalna ma sięgnąć 250 km/h, a spalanie wyniesie zaledwie 2,7 l/100 km.

W przeciwieństwie do i3, w którym silnik połączony jest z jednostopniową przekładnią, i8 otrzyma skrzynię 4-biegową. Baterie zasilą także: układ kierowniczy, wspomaganie hamowania, ogrzewanie i klimatyzację. Podczas jazdy będą doładowywane energią odzyskiwaną w trakcie hamowania. Rekuperacja wydłuża zasięg w trybie „żeglowania” (toczenie po wysprzęgleniu) o ok. 20 proc. Ładowanie z domowego gniazdka potrwa 6 godzin. Cena i8 wyniesie ponad 100 tys. euro.

Producent liczy na sprzedaż 15 tys. aut rocznie. Rodzina „i” otrzyma nowe systemy asystenckie, np.:- one pedal feeling: przyspieszanie i hamowanie jednym pedałem,- „przewidujące”, aktywne hamulce, działające do prędkości 60 km/h, także w połączeniu z układem rozpoznawania pieszych, - przygotowanie auta do jazdy za pośrednictwem smartfona (chłodzenie, ogrzewanie, lokalizowanie),- asystent jazdy w korku, do 40 km/h z aktywnym kierowaniem,- lokalizowanie w okolicy stacji ładowania akumulatorów,- nawigacja łącząca się z innymi środkami komunikacji (np. kolej, autobus, metro).