Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Bugatti Veyron 16.4 Super Sport: Rekordowe 1200 KM

Bugatti Veyron 16.4 Super Sport: Rekordowe 1200 KM

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Przy 400 km/h szeroka, trzypasmowa prosta wydaje się wąską liną, po której balansujemy. Obraz się rozmazuje, kierowca skupia uwagę głównie na trzymaniu kierownicy do jazdy na wprost. Może niektórzy jeszcze odmawiają modlitwę... Przy takiej prędkości nawet najmniejsze ruchy kierownicą mogą okazać się niebezpieczne. Dziś za sterami pojazdu mającego pobić rekord siedzi Pierre-Henri Raphael. To człowiek, który prawdopodobnie najczęściej podróżował z taką prędkością. Na co dzień zajmuje się szkoleniem właścicieli Bugatti Veyronów z techniki szybkiej jazdy, a w wolnym czasie udało mu się już 14 razy wystartować w Le Mans. Czy się denerwuje? „Dziś rano obudziłem się o wiele za wcześnie, o 4.27” – mówi, wsiadając za kierownicę, po czym po chwili dodaje: „427 km/h. Czy to nie byłby piękny wynik?” Do pobicia jest 412 km/h – taką prędkość w 2007 roku osiągnął amerykański SSC Ultimate Aero TT. Dla porównania: bolid Roberta Kubicy rozpędza się „tylko” do ok. 370 km/h.

Bugatti Veyron 16.4 Super Sport: Rekordowe 1200 KM
Zobacz galerię (3)
Auto Świat
Bugatti Veyron 16.4 Super Sport: Rekordowe 1200 KM

Pierre’a-Henri Raphaela na pewno uspokaja myśl, że brał czynny udział w konstruowaniu tej szalonej czarno-pomarańczowej maszyny. Super Sport to najszybszy model Bugatti i ma być ostatnią serią 30 sztuk z 300 powstających Veyronów (5 z nich właśnie w tej osobliwej kolorystyce).

Nasz bohater rozgrzewa się przy prędkości, o której większość nas opowiada z wypiekami na twarzy kolegom przy piwie. A skoro już o płynach i litrażu mowa: ośmiolitrowy silnik przy „rozgrzewkowych” 200 km/h zadowala się 25 litrami paliwa. Przy 365 km/h średnie spalanie wzrasta do 100 litrów...

Na konstrukcję Super Sporta składa się głównie aluminium i włókno węglowe, dzięki czemu waży on o 50 kg mniej niż Veyron. Mimo zabiegów odchudzających żaden właściciel „starego” Veyrona nie musi się martwić, że będzie narażony na porażkę podczas wyścigu spod świateł. Przyspieszenie do „setki” jest identyczne w obu modelach i wynosi 2,5 s. 1500 Nm momentu obrotowego pozwalają Super Sportowi osiągnąć 200 km/h już po 7,3 s, a 300 km/h – po 15 s.

Warunki atmosferyczne do bicia rekordu są równie idealne jak wspomniane osiągi. Pierre-Henri rozpędza wóz i pokonuje z prędkością 220 km/h ostatni zakręt przed 10-kilometrową prostą. Pełne wciśnięcie pedału gazu i polowanie na rekord zostało rozpoczęte. Kiedy nas mija, widzimy go tylko przez ułamek sekundy. Chwilę później jest już po wszystkim. Pierre-Henri podjeżdża do nas i wyskakuje pełen euforii z rekordowego wozu. Ten duet właśnie osiągnął 431,072 km/h! Rekordowy egzemplarz ma pozostać unikatem i kosztować 1,95 mln euro. „Zwykłe” Super Sporty można dostać „już” za 1,65 mln euro, ale ich prędkość jest ograniczona do 415 km/h. Bugatti psuje zabawę? Pamiętajmy, że jeszcze chwilę temu wynik ten oznaczał rekord świata.

Kiedy emocje nieco opadły, udało nam się namówić Pierre’a-Henri na przejażdżkę. Przyspieszenie trwa tylko kilkanaście sekund, gdy na liczniku pojawia się 350 km/h! Było warto.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy:
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków