Logo
TestyTesty nowych samochodówChevrolet Volt auto pod napięciem

Chevrolet Volt auto pod napięciem

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Auto zostało zaprojektowane na nowej płycie podłogowej, którą wykorzystają także inne kompaktowe modele koncernu, w tym Chevrolet Cruze i kolejna generacja Opla Astry. Wymiary Volta to: rozstaw osi 2685 mm, długość 4404 mm, szerokość 1798 mm i wysokość 1430 mm.

Chevrolet Volt auto pod napięciem
Auto Świat
Chevrolet Volt auto pod napięciem

Jak widać już na pierwszych zdjęciach, design modelu różni się od konceptu zaprezentowanego w 2007 roku podczas salonu samochodowego w Detroit. Zmiana kompaktowego hatchbacka w efektownie wyglądającego sedana podyktowana była zasadami aerodynamiki, która ma kluczową rolę dla zasięgu samochodu, oraz umiejscowieniem baterii i napędu. Nie odbiło się to negatywnie na atrakcyjności modelu, który cechuje się zadziornością typową dla nowych aut tej marki. Volt jest też najbardziej aerodynamicznym samochodem w historii GM. W środku oferuje komfortową przestrzeń dla czterech pasażerów, wykończoną w kilku wariantach kolorystycznych. Uwagę zwracają zwłaszcza dwa kolorowe ekrany oraz sterowana dotykowo konsola środkowa. Sposób prezentacji informacji wyświetlanych na ekranie za kierownicą można dopasowywać do indywidualnych upodobań. Środkowy, 7-calowy, dotykowy monitor może być wykorzystywany do sterowania klimatyzacją, audio oraz nawigacją. Standardem jest Bluetooth umożliwiający podłączenie komórki i port USB dla zewnętrznych odtwarzaczy MP3.W Volcie zastosowano napędy elektryczny (na koła przednie) oraz benzynowy (pełniący rolę generatora). Moc jednostki elektrycznej szacowana jest na 150 KM, a stały moment obrotowy na 370 Nm. Zasilana jest ona bateriami litowo-jonowymi (16 kWh) i pozwala rozpędzać auto do 160 km/h. Bez ładowania Volt może przejechać około 60 km. W momencie gdy baterie się wyczerpują, uruchamiany jest motor spalinowy, który przekazuje energię do silnika elektrycznego i jednocześnie ładuje baterie. Dzięki temu zasięg auta wzrasta do kilkuset km. Volta można ładować też bezpośrednio z gniazdka elektrycznego. Po podłączeniu do sieci 230 V zajmuje to zaledwie 3 godziny. Co najważniejsze jednak: podczas jazdy w trybie elektrycznym auto nie emituje żadnych spalin, a koszty jego eksploatacji są nawet 6-krotnie niższe w porównaniu z tradycyjnymi autami tej wielkości. Nie wiadomo jeszcze, ile nowy Chevrolet będzie kosztować. W USA jego sprzedaż rozpocznie się w 2011 roku, a w Europie kilkanaście miesięcy później. GM rozważa też uruchomienie produkcji tego typu auta (Volta lub Opla Flextreme) na Starym Kontynencie. Wśród potencjalnych lokalizacji wymienia się fabrykę w Gliwicach.Blog: sekalski.motogrono.pl

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: