nabywców, przypomina bardziej nadwozie typu kombi i wraz z wprowadzeniem obecnie prezentowanego modelu będzie nosiła nazwę C4 Grand Picasso - auta przeznaczonego dla naprawdę dużych rodzin. Tym mniejszym z pewnością przypadnie do gustu 5-osobowa odmiana, która oprócz wszelkich zalet kompaktowych vanów (takich jak funkcjonalność i przestronność) ma jeszcze jedną, dla wielu decydującą przy zakupie - ten samochód po prostu ładnie wygląda!Dzięki innemu kątowi ustawienia tylnej szyby auto zyskało znacznie na dynamice. O 12 cm krótsze od Granda nadwozie można śmiało nazwać prawdziwym, awangardowym Picasso. Cechy pierwszego minivana noszącego tę nazwę zostały uzupełnione ostrymi liniami i charakterystycznymi elementami designu C4.Mimo skrócenia nadwozia konstruktorom udało się wygospodarować 500-litrowy bagażnik, który po złożeniu siedzeń ma prawie płaską podłogę i objętość 1734 l. Oczywiście nie mogło zabraknąć schowków, półek i uchwytów na napoje. Obsługa klimatyzacji lewą ręką (po stronie kierowcy) wymaga chwili przyzwyczajenia, ale Citroën nie byłby sobą, gdyby nie zaserwował czegoś innego niż inni producenci. C4 Picasso jest oferowane z 4 silnikami. Najciekawsze zestawienie to 2-litrowy diesel i 6-stopniowy "automat" - samochód w takiej konfiguracji zaspokoi potrzeby nawet najbardziej wymagających, zarówno pod względem dynamiki,jak i oszczędności. Pod względem prowadzenia nie zauważyliśmy istotnych różnic między 7- i 5-osobową wersją - w obu przypadkach układ jezdny jest sprężyście zestrojony i robi bardzo dobre wrażenie.
Citroën C4 Picasso - Picasso nr 3
Jeszcze jedno Picasso? Czemu nie! 7-osobowa wersja, która od rozpoczęcia sprzedaży we wrześniu ub. roku znalazła 46 tys.