Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Citroen DS5: limuzyna na miarę naszych czasów

Citroen DS5: limuzyna na miarę naszych czasów

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

DS5 to typowy przykład przełamania zwyczajowych podziałów klasowych. Na próżno jednak będziemy tu szukać stylistycznych inspiracji legendarnym modelem z lat 50. ubiegłego wieku czy supermiękkiego zawieszenia

Citroen DS5: limuzyna na miarę naszych czasówŻródło: Auto Świat

Dziedzictwo nie tylko zobowiązuje, czasem może też być problemem. Przykład? Od przynajmniej 40 lat wszyscy spodziewają się, że Citroën zaproponuje coś tak rewolucyjnego jak pokazane w 1955 roku DS. Czy DS5 spełni te oczekiwania?

Citroën konsekwentnie wzbrania się przed hołdowaniem retrodesignowi w swoich autach i najnowszy przedstawiciel klasy średniej nie jest wyjątkiem. Czy zatem auto ma w sobie coś przełomowego? I tak, i nie, bo z jednej strony DS5 jest pierwszym autem Citroëna korzystającym z techniki hybrydowej opartej na dieslu, a z drugiej stylistycznie podąża drogą przetartą przez modele DS3 i DS4.

W przeciwieństwie do dotychczasowych dużych modeli firmy (C5 czy C6) DS5 nie masuperkomfortowego hydropneumatycznego zawieszenia, lecz klasyczne stalowe, korzystającego ze zwykłych sprężyn śrubowych. Układ bardzo sztywno zestrojono i wszelkie nierówności nawierzchniodczuwa się w kabinie. Przekaz jest bardzo wyraźny: ten samochód ma dawać sportowe wrażenia.

Jeśli chcesz wyższego komfortu resorowania, wybierz C5 z hydropneumatyką. Przekonująco działa też napęd. Pod maską znajduje się 163-konny diesel, a motor elektryczny o mocy 37 KM napędza koła tylne. W efekcie 200-konny pojazd rozpędza się do „setki” w 8,6 s.

Producent obiecuje, że średnie spalanie auta wyniesie zaledwie 3,8 l/100 km – czy tak jest, wykażą późniejsze testy. Już dziś wiemy za to, że hybrydowy system nie ma żadnego problemu z napędzaniem ważącego ponad 1,8 tony pojazdu. Zautomatyzowana skrzynia całkiem dobrze radzi sobie z doborem przełożeń, a jednostka napędowa pracuje bardzo kulturalnie – w trybie elektrycznym (zasięg 2-3 km) nawet bezgłośnie.

Wnętrze auta zostało wykonane z dużą dbałością o szczegóły i bardzo nowocześnie wygląda. Duży plus za świetne wyprofilowanie przednich foteli, które nawet podczas szybkiej jazdy po zakrętach doskonale utrzymują osoby siedzące z przodu na swoich miejscach.

Citroën DS5 w odmianie HYbrid4, podobnie jak pozostałe wersje, pojawi się w Polsce na początku przyszłego roku. Ceny nie są jeszcze znane.

PODSUMOWANIE - Citroënowi nie brakuje odwagi – zbudował samochód, którego nie można przyporządkować do żadnego segmentu. I bardzo dobrze. Auto ma jeszcze jedną zaletę: świetnie wygląda.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy:Nowehatchback
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków