Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Citroen Nemo/Fiat Fiorino - Małe olbrzymy

Citroen Nemo/Fiat Fiorino - Małe olbrzymy

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Oczywiście, oprócz kurierów i listonoszy auto powinno zainteresować także rzemieślników, np. hydraulików czy elektryków.

Citroen Nemo/Fiat Fiorino - Małe olbrzymyŻródło: Auto Świat

Zdaniem przedstawicieli Fiata nowe Fiorino doskonale wypełni lukę w segmencie aut przeznaczonych dla tej grupy zawodowej. "Auto typu van jest dla rzemieślników po prostu za duże, kombi mało wygodne, a Fiorino pasuje w sam raz do obsługi wielkomiejskiej klienteli" - przekonują Włosi. Nie inaczej jest w przypadku Citroëna Nemo. Ponad 30 proc. nabywców stanowią niewielkie firmy z branży budowlanej oraz zajmujące się handlem detalicznym (17 proc.) i usługami (16 proc.).Sprawdziliśmy, jak te "maleństwa" spisują się w codziennej eksploatacji. Podczas jazdy testowej Fiat Fiorino bez problemu przeciskał się przez zakorkowane ulice Turynu. Wprawdzie nie wieźliśmy 610 kilogramów bagażu, ale wierzymy producentowi na słowo, że auto przystosowane jest do dźwigania takiego ładunku. Citroën Nemo wykazał swoje zalety na ulicach nadmorskich kurortów w okolicach Bordeaux. Podczas przejazdu można było porównać zachowanie auta pustego i załadowanego. O ile w samochodzie z ładunkiem trudno było znaleźć jakieś mankamenty zawieszenia, o tyle auto z pustą skrzynią pokonywało poprzeczne garby, mocno podskakując. Ciekawym rozwiązaniem, które w znakomity sposób usprawnia przewożenie długich przedmiotów jest składane siedzenie pasażera Extenso, dzięki czemu długość przestrzeni bagażowej rośnie o blisko 1 m (do wartości 2,49 m), a całkowita pojemność ładowni do 2,8 m3. Niestety, nie ma na czym zawiesić ubrania. Kiedy udało nam się wczuć w rolę komiwojażerów, nie mogliśmy znaleźć mankamentów Fiorino - ma ono dużo miejsca dla kierowcy, olbrzymią przednią szybę, wygodne rozwiązania (jak np. solidna podkładka pod notes na desce rozdzielczej) i łatwo się prowadzi. No i dieslowski silnik 1.3 Multijet (75 KM), który podczas testu spalał średnio około 5 litrów oleju napędowego na 100 km. Mniej zachwytu budzi jednostka 1.4 HDi, która ma większy apetyt na paliwo, choć trzeba przyznać, że przekonuje do siebie niższym poziomem głośności.Dostęp do bagażników obu aut jest bardzo komfortowy, a przestrzeń bagażowa ergonomiczna i łatwa do zagospodarowania. Czy oprócz biznesu ktoś jeszcze będzie zainteresowany zakupem Fiorino lub Nemo? Naszym zdaniem, raczej nie. Przynajmniej tych wersji, które testowaliśmy - pozbawionych tylnych bocznych szyb. Dzięki takiej konstrukcji auta są doskonale przygotowane do przewożenia towarów lub ekwipunku rzemieślnika, ale w "cywilnej" eksploatacji nie sprawdzają się. Powód: brak widoczności na boki w niektórych sytuacjach na drodze, np. przy włączaniu się do ruchu pod ostrym kątem. Znaczącym ułatwieniem w tego typu sytuacjach są duże lusterka wsteczne. No, ale taka już jest uroda "dostawczaków". Według zapowiedzi Fiorino będzie o 8-9 proc. tańsze niż Doblo. Sprzedaż Fiata i Citroëna ruszy w grudniu na rynkach włoskim i tureckim. W pozostałych krajach Fiorino będzie sprzedawane od stycznia, natomiast Nemo od lutego. Kombi - wersja dla pięciu osóbFiat już pokazał, a Citroën dopiero przygotowuje pięcioosobową wersję kombi. Cechą odróżniającą odmiany cargo i kombi są m.in. szyby boczne w tylnej części nadwozia. Fiat oferuje dwa rozwiązania: z kanapą 3-osobową lub siedzeniami dla dwóch osób. W pierwszym przypadku oprócz kompletu pasażerów będzie można zabrać 270 kg bagażu, w drugim 338 kg. Samochody pojawią się na rynku na początku 2008 r. Dwie będą także wersje wyposażeniowe.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy:Nowe
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków