Logo
TestyTesty nowych samochodówCzas był już najwyższy

Czas był już najwyższy

Autor Janusz Borkowski
Janusz Borkowski

Niewiele aut w segmencie D jest obiektem tak licznych westchnień izachwytów co Accord. Ta czterodrzwiowa limuzyna Hondy łączy cechysportowca i eleganckiej limuzyny

Czas był już najwyższy
Zobacz galerię (3)
Auto Świat
Czas był już najwyższy

Prestiżu dodaje jej wnętrze - jasna skórzana tapicerka i inkrustacje drewniane, które stanowią seryjne wyposażenie wersji Executive.Trójramienna kierownica pokryta skórą znakomicie leży w dłoniach, a za sprawą wbudowanych przycisków można z niej sterować radioodtawarzaczem i tempomatem.

Dzięki dwupłaszczyznowej regulacji kolumny kierownicy i elektrycznemu sterowaniu fotela każdy kierowca bez względu na wzrost bez trudu znajdzie dla siebie optymalną pozycję.

Luksusowo, ale i funkcjonalnie

Siedzenia przednie zapewniają podróżnym nie tylko wysoki komfort jazdy, lecz także pewne trzymanie ciała podczas szybkiego pokonywania zakrętów i ostrego hamowania. Jak przystało na wersję ze skórzaną tapicerką, nie zapomniano o elektrycznym podgrzewaniu przednich foteli.

Pod względem swobody podróżowania trudno mieć zastrzeżenia do Accorda. Z przodu podróżni mają sporo swobody, na tylnych miejscach nie jest ciasno, ale w porównaniu z wymiarami konkurencji ilość miejsca - zwłaszcza na wysokości kolan - jest znacznie mniejsza.

Nie ma się czemu dziwić,Accord ma mniejszy rozstaw osi niż konkurencyjne modele tego segmentu. Przestrzeń we wnętrzu jest mniejsza także za sprawą sporego bagażnika. 459 litrów pojemności to przyzwoita wartość w tej klasie. Otwór kufra nie jest zbyt wielki, a zawiasy wnikające do wnętrza zostały dobrze obudowane.

Honda ma w końcu własnego diesla

Konstrukcji silnika wysokoprężnego poświecono 8 lat ciężkiej pracy. Wynik jest znakomity. 2,2-litrowa jednostka z wtryskiem bezpośrednim typu Cammon Rail osiąga moc maksymalną 140 KM i dysponuje momen-tem 340 Nm. Te parametry dają znakomite rezultaty w praktyce.

Silnik już od niskich obrotów harmonijnie rozwija swoją moc. Nie ma mowy o gwałtownym przyroście mocy typowym dla volkswagenowskich silników TDI. Pracuje przy tym niezwykle miękko, a jednocześnie ma rasowe brzmienie - bardzo pasujące do sportowego image'u marki.

Do charakterystyki silnika doskonale dobrano zestopniowanie skrzyni biegów. Sposób jej pracy może posłużyć za wzór dla innych producentów. Skoki lewarka są krótkie, a biegi zmienia się niezwykle lekko i precyzyjnie.

Wysoka kultura pracy i niskie zużycie paliwa

Dopracowanie silnika Hondy przejawia się także w wysokiej kulturze pracy i niskim zużyciu paliwa. To prawie 1,5-tonowe auto zadowala się średnio 6,8 l/100 km ON. Z pełnym zbiornikiem przy spokojnej jeździe przejedziemy 1000 km. Również dużą precyzją odznacza się układ kierowniczy Accorda.

Natychmiastowo i posłusznie wykonuje polecenia kierowcy, a przy dużych, autostradowych prędkościach daje poczucie panowania nad autem. Dobre prowadzenie to także zasługa twardego zestrojenia zawieszenia.

Auto resoruje twardo, przez co nieco spada komfort, ale za to podczas szybkiego pokonywania łuków trzyma się drogi jak przyklejone. Trudno wytrącić je z równowagi, a jeśli już kierowcy się to uda, wówczas wyczuwalna jest nieduża podsterowność.

W takich sytuacjach z pomocą przyjdzie VSC (odpowiednik ESP w Hondzie). Kolejnym mocnym punktem Accorda jest jego układ hamulcowy. Zarówno przy zimnym, jaki i rozgrzanym układzie odznacza się wysoką skutecznością.

Bezpieczne nadwozie

W nowym Accordzie producent poważnie potraktował sprawy bezpieczeństwa. Auto ma seryjne 4 airbagi, kurtyny, ksenony i system ESP. W testach zderzeniowych wykonywanych przez Euro-NCAP samochód uzyskał notę 4 gwiazdek. Poziom wyposażenia wpływającego na komfort w wersji Executive jest wysoki. Seryjnie występują automatyczna klimatyzacja i skórzana tapicerka.

Autor Janusz Borkowski
Janusz Borkowski
Powiązane tematy: