Co prawda, wcześniejsze założenia odnośnie ceny trochę się zmieniły (początkowo planowano, by pojazd kryjący się pod wewnętrznym oznaczeniem X90 kosztował 5 tys. dolarów, skończyło się na 6 tys. euro), ale w dalszym ciągu Dacia Logan miała być najtańszym rodzinnym pojazdem na większości światowych rynków. Najtańszym, ale w żadnym wypadku nieprzestarzałym technologicznie - Logan jeździ na tej samej platformie podwoziowej co obecna generacja Renault Clio czy Modusa. Choć Logan pierwotnie był samochodem pomyślanym dla tzw. krajów rozwijających się, szybko zdecydowano się na jego sprzedaż także w Europie Zachodniej. W samym tylko zeszłym roku znalazło tu nabywców blisko 80 tys. Loganów. Prawdziwym hitem okazała się zaprezentowana w 2006 roku wersja MCV (kombi), która stanowiła blisko 70 proc. ogółu sprzedanych Dacii. O sukcesie Logana kombi najlepiej świadczy fakt, że w Niemczech znalazło się blisko 14 tys. chętnych na jego zakup - więcej niż na Citroëna Berlingo i Fiata Doblo razem wziętych (13 tys. aut). W 2005 roku misja Louisa Schweitzera w Renault dobiegła końca (obecnie jest prezesem koncernu farmaceutycznego Astra Zeneca), a "stery" Nissan-Renault przejął Carlos Ghosn. Projekt rozwoju taniego samochodu pozostał jednak wśród priorytetowych celów firmy. W 2007 roku produkcja w samej tylko rumuńskiej fabryce zwiększyła się o 25 proc. w stosunku do poprzednich 12 miesięcy. Tuż przed ubiegłorocznym salonem we Frankfurcie Ghosn zapowiedział, że produkowany w Ameryce Południowej Renault Sandero (5-drzwiowy hatchback bazujący na technice Logana) trafi pod marką Dacia także do Europy. Oprócz tego oferta zostanie rozszerzona o Logana pikapa (to auto w Polsce z niewiadomych powodów ma pojawić się w sprzedaży dopiero w przyszłym roku, choć już dziś pikap jest oferowany w Rumunii). Ale plany Renault odnośnie rozwoju Dacii na tym się nie kończą. Nie słabną spekulacje na temat uruchomienia produkcji kompaktowego SUV-a. Samochód miałby bazować na technice napędowej Nissana Qashqaia/nowego X-Traila, a podzespoły do jego wytwarzania mogłyby pochodzić od koreańskiego partnera Renault Samsunga, w którego zakładach już niedługo rozpocznie się seryjna produkcja Koleosa - auta, które ma stanąć do walki m.in. z VW Tiguanem czy Toyotą RAV4. Nieoficjalnie krążą informacje, że Dacia SUV mogłaby ujrzeć światło dzienne na początku 2010 roku. Aby projekt miał szanse powodzenia, cena musi być skalkulowana w taki sposób, by oferta była korzystniejsza niż w przypadku konkurencji (np. Fiata Sedici/Suzuki SX4). Jeśli firma zdecyduje się na produkcję samochodu w jednej z "tańszych" fabryk (np. w Rumunii lub poza Europą), a część podzespołów przypłynie z Korei, koszty Dacii mogą okazać się dużo niższe niż u rywali. Jedną z sum (która pojawia się przy nieoficjalnych rozmowach) jest 13 tys. euro - przy dzisiejszym kursie oznacza to znacznie poniżej 50 tys. zł, podczas gdy najtańsze Sedici (wersja 4x4) kosztuje ok. 60 tys. zł. Od momentu rozpoczęcia sprzedaży Logana mijają już 4 lata. Nic więc dziwnego, że producent rozważa przeprowadzenie bardziej gruntownego face liftingu modelu (pierwszy, bardzo nieznaczny, miał miejsce rok temu). Modyfikacjom zostanie poddany głównie przód pojazdu. Zachodzące na błotniki reflektory ze zintegrowanymi kierunkowskazami, inna przednia maska i zderzak to prawdopodobny zakres zmian. Sprzedaż odmłodzonego Logana rozpocznie się przypuszczalnie na początku przyszłego roku. "Dziecko" Schweitzera rośnie w siłę i doskonale się rozwija. Z jednego modelu masowego samochodu w ciągu 4 lat "wyrosła" prawdziwa rodzina pojazdów o bardzo różnorodnym zastosowaniu, na które popyt z roku na rok wzrasta. Pytanie tylko: dokąd prowadzi ta droga? Czy wskrzeszona rumuńska marka pozostanie uosobieniem samochodu dla mas? Szefowie innych światowych koncernów (m.in. Toyoty i Volkswagena) zapowiedzieli, że tak łatwo nie zrezygnują z segmentu tanich samochodów. Prace nad ich propozycjami są już bardzo mocno zaawansowane.Sprzedaż Logana w Polsce (2007)W przypadku naszego kraju można zaryzykować stwierdzenie, że Logan miał po prostu pecha - wprowadzenie do sprzedaży zbiegło się z wejściem Polski do UE i otwarciem granic na samochody używane z Zachodu, co najbardziej uderzyło w segment nowych tanich pojazdów. W 2007 roku sprzedano u nas 2023 sztuki Dacii Logan (913 sedanów i 1110 kombi MCV).