Mierzące 1,5 m długości 2-kołowe auto zabiera na pokład 2 osoby, a do jego napędu posłużył silnik elektryczny. Energia potrzebna do zasilania magazynowana jest w litowo-jonowych bateriach, które pozwalają na przejechanie 40 km w trybie miejskim. Tankowanie odbywa się z klasycznego gniazdka elektrycznego. EN-V to tzw. pojazd autonomiczny, w którym kierowca może być nadzorcą, gdyż współpracujące z sobą pokładowe i zewnętrzne systemy elektroniczne przejmują inicjatywę i prowadzą auto do celu. Oczywiście, EN-V będzie miało także tryb manualnego kierowania.
Lepsze miasto, lepsze życie – tak o pojeździe mówią przedstawiciele GM-u. A gdzie radość z jazdy? Czy samochód to tylko środek lokomocji?