Nowe Mondeo urosło w porównaniu z poprzednikiem o 13 cm na długości i 6 cm na szerokości. Jest więc teraz jednym z najbardziej rosłych przedstawicieli klasy średniej. A jak życie pokazuje, z większym trudno zadzierać.
Dlatego też Vectra o ponad 30 cm krótsza musi znaleźć sprytny sposób na pokonanie przeciwnika. O trzydzieści kilogramów lżejsza, może mieć szansę pokonać nowszy, ale cięższy model.
Mniejszy, ale bardziej "zbity" Opel będzie próbował
Ale Ford twardo stoi na nogach, ma większy rozstaw osi - 2754 mm. Vectra ratuje się więc zdrowym, nowym silnikiem o pojemności 2,2 litra i mocy 147 KM.Nie potrzeba znać wymiarów, by stwierdzić, że Mondeo jest większe. W jego wnętrzu przestrzeni nie zabraknie nawet najbardziej rosłym osobom.
Na przednich fotelach pełna swoboda ruchów, nawet panowie w kapeluszach lub z fryzurą "afro" nie muszą bać się o miejsce nad głową. Niewarygodnie dużo przestrzeni zapewniono pasażerom tylnych siedzeń. Nawet gdy kierowca mocno odsunie fotel, nogi pasażera za nim nie stykają się z oparciem przedniego siedzenia. Nad głową pozostaje także dużo miejsca.
W kategorii wnętrza właściciele Vectry muszą ściągać czapki z głów przed właścicielami Mondeo. Stwierdzenie, że w Oplu jest ciasno, byłoby grzechem, ale szczególnie na tylnej kanapie miejsca wyraźnie mniej.
Kwestia przestrzeni wewnątrz to jedno, ale komfort jazdy to drugie
Obydwa auta były w topowych wersjach wyposażeniowych, więc cała otoczka, w jakiej znajdują się osoby podróżujące, powinna być na najwyższym poziomie. W Mondeo określenie "najwyższy poziom" nabiera całkiem nowego znaczenia. Świetnej jakości materiały, ergonomia - rodem z limuzyn klasy wyższej. Kształt, wielkość, wyprofilowanie foteli oraz wszechstronna możliwość regulacji - wzór w klasie.
Znalezienie optymalnej pozycji ułatwia regulowana w dwóch płaszczyznach kolumna kierownicza oraz elektrycznie sterowany na wysokość fotel kierowcy. W Mondeo znajdziemy mnóstwo ciekawych dodatków, jak choćby praktyczny schowek na okulary w podsufitce czy wysuwany uchwyt na napoje.
W wersji Ghia skórą pokryte są koło kierownicy i lewarek dźwigni zmiany biegów, a panel centralny imitacją szlachetnego drewna. Lusterko wewnętrzne automatycznie przyciemnia się w zależności od intensywności światła. Do luksusowych elementów zaliczyć trzeba także chromowane obwódki tarcz zegarów, klamki wewnętrzne czy oryginalny zegarek wskazówkowy.
Niezadowoleni będą tylko palacze
Umiejscowienie popielniczki w tunelu między fotelami nie gwarantuje czystości wokół niej.Vectra pod względem wyposażenia nie wygląda wcale gorzej. Mamy tu co prawda tylko regulację pionową kierownicy, a fotel podnoszony jest na wysokość manualnie. Za to seryjnie otrzymujemy radioodtwarzacz z CD (w Mondeo radiomagnetofon), drewniane wykończenie kokpitu i komputer pokładowy.
Podobnie jak u konkurenta niektóre elementy wnętrza, jak koło kierownicy czy dźwignia lewarka, obszyto skórą. Również użyte materiały wykończeniowe są dobre gatunkowo.
Jednak stylistyka deski rozdzielczej nosi znamię czasu
Nie znaczy to jednak, że nie jest ergonomiczna. W obydwu autach seryjnie otrzymujemy klimatyzację sterowaną elektronicznie.W klasie średniej, a szczególnie w kombi bagażnik musi mieć zdolność do transportu bagaży wakacyjnych dużej rodziny.
Oczywiście ze względu na wymiary pod tym względem Mondeo ma większe pole do popisu. Standardowo oferuje 540 litrów, Vectra zaś o 80 litrów mniej. Przy wykorzystaniu maksymalnej przestrzeni bagażnik Forda ma 1700 litrówpojemności, podczas gdy Opel tylko 1490 litrów.
W Vectrze w tylnym oparciu znajduje się otwór do przewożenia długich przedmiotów. Standardowo także otrzymujemy siatkę zabezpieczającą bagaż przed przemieszczeniem. W Mondeo takiego otworu na długie przedmioty nie możemy zamówić nawet opcjonalnie. Pozostaje nam skorzystać z dzielonych siedzeń lub wykorzystując relingi- z bagażnika dachowego.
Niedopracowaniem czy raczej tradycją Forda jest możliwość składania jedynie oparć foteli tylnych. Takie rozwiązanie uniemożliwia uzyskanie płaskiej podłogi bagażnika.
Testowane kombi wyposażone były w mocne benzynowe jednostki napędowe
Obydwa silniki są nowe konstrukcyjnie i zaopatrzone w cztery zawory na cylinder. Jednostka Vectry pojawiła się w tym modelu dopiero w tym roku. Moc 147 KM i maksymalny moment obrotowy ponad 200 Nm pozwalają na bardzo dynamiczną jazdę.
Silnik pracuje miękko i harmonijnie przy stosunkowo niskim poziomie hałasu. W bezpośredniej rywalizacji z równie nową 145-konną jednostką Forda (poprzednik 2.0 130 KM) Vectra co prawda na "milimetry", ale jednak wyprzedza Mondeo.
Niestety "wyprzedza" również w dziedzinie zużycia paliwa
Średnie spalanie jest o 0,5 l większe.Jazda "kombiakami" z mocnymi silnikami należy do wyjątkowo przyjemnych. Kierowca bez strachu może wyprzedzać nawet w pełni obciążonym autem. Gdy obudzi się w nim dusza sportowca i zapragnie często zmieniać biegi, wówczas Vectra może go rozczarować.
W Mondeo z kolei będzie cieszył się szybką i niezwykle precyzjną zmianą.Podczas jazdy slalomowej obydwa samochody zachowywały się poprawnie. Ale szybciej i pewniej pokonywało się przejazd Mondeo. W tej konkurencji przy szybkim kręceniu kierownicą wspomaganie Opla wydawało się nie nadążać za kierowcą.
Atutem Mondeo jest oczywiście zawieszenie nowszej konstrukcji, a także możliwość zastosowania opcjonalnie systemu ESP. W Vectrze ten system będzie dostępny, ale dopiero w nowym modelu.
Jest za to seryjny ASR, który w szczególnie "narażonych" na dociążenie tyłu samochodach kombi z mocnymi silnikami jest niezwykle przydatny. W jeździe miejskiej i na trasie wyraźnie większy komfort podróży był w Mondeo. Pewnością prowadzenia i precyzją dorównuje samochodom o klasę wyższym. Tu starsza Vectra musi po raz kolejny ustąpić miejsca rywalowi.
Galeria zdjęć
Ewolucja w kombi
Ewolucja w kombi
Ewolucja w kombi