Ciekawa stylistyka sprawia, że wszyscy oglądają się za autem. Występuje ono w bardzo wielu wersjach nadwoziowych (trzy rozstawy osi, trzy wysokości dachu, kilka wersji masy dopuszczalnej, podwozia do zabudowy, furgony, osobowe).
Auto, którym jeździliśmy, ma rozstaw osi 4035 mm, więc średnica zawracania 14,3 m nie wypada źle, choć może sprawiać kłopoty niewprawionym kierowcom. Za to na pokład zabierzemy 15 m3ładunku.
Komfort jazdy również ocenimy bardzo wysoko
Wygłuszona przegroda pomiędzy kabiną a ładownią sprawia, że w trakcie jazdy (nawet ponad 100 km/h) nie słychać wielu szumów. Kierowca ma przed sobą dobrze rozplanowaną, ładną tablicę rozdzielczą.
Siedzi co prawda trochę jak w ciężarówce (pionowa kierownica), ale do tej pozycji łatwo się przyzwyczaić. Jedyny mankament, jaki udało nam się zauważyć, to haczenie wału kierowniczego o... nogę kierowcy przy wciśniętym pedale sprzęgła (np. przy dojeżdżaniu na parkingu).
Na szczęście nie przeszkadza to za bardzo, tylko trochę irytuje. Poza tym nawet długa trasa nie sprawia kłopotów i pokonuje się ją z prawdziwą przyjemnością. W wyposażeniu standardowym znajdziemy tylko jedną poduszkę, "elektrykę" i ABS.
Lista opcji zawiera zarówno pozycje wpływające na komfort (klimatyzacja, welurowa tapicerka, podgrzewanie siedzeń), bezpieczeństwo (ESP, poduszka pasażera i boczne),jak i funkcjonalność (wzmocnione zawieszenie, drzwi z lewej strony).
Jednak swobodne "dorzucanie" dodatków podwyższy fakturę o kilkadziesiąt tysięcy zł. Silnik 120 Multijet (2.3 diesel) okazuje się optymalny. Zapewnia dobre osiągi, a komputer pokazuje spalanie 9 l/100 km. Zawieszenie (przód niezależny, z tyłu oś sztywna z resorami) gwarantuje dobry komfort nawet przy pustej ładowni.