Nieczęsto zdarzają się w redakcji takie samochody jak Fiat Talento. Trzeba przyznać, że bus Fiata cieszy się sporym zainteresowaniem. Jest bowiem chętnie wykorzystywany nie tylko podczas urlopowych podróży, ale także wypraw z pełnym lub niemal pełnym kompletem pasażerów na pokładzie. A to oznacza różne spostrzeżenia ze strony wszystkich podróżujących.
Wystarczy już kilkadziesiąt kilometrów podróży, by osoby w tylnych rzędach zaczęły się rozglądać za gniazdami do ładowania telefonów czy tabletów. Niestety pod tym względem Fiat nie rozpieszcza. W testowym egzemplarzu zafundowano zaledwie dwa standardowe gniazda, do których można podłączyć ładowarkę z typowym wtykiem do zapalniczki samochodowej. A to zdecydowanie za mało jak na tak duży i pakowny wóz.
Jedno z gniazd ukryto w bocznej ścianie przy środkowym rzędzie foteli. Drugie zaś znajdziemy w desce rozdzielczej. Tuż nad nim wygospodarowano jeszcze jeden port USB w multimedialnym radiu samochodowym. Niestety na niewiele on się przyda podczas jazdy. Okazało się, że zapewnia nieco poniżej 0,5 A co w praktyce oznacza tyle, że nie ma nawet szans na podtrzymanie baterii w sytuacji, gdy w telefonie korzystamy np. z nawigacji oraz popularnego ostrzegacza. Co więcej bateria w telefonie może się nawet rozładować zanim dojedziemy na miejsce! Wniosek jest jeden – trzeba zainwestować w dobre akcesoryjne ładowarki z funkcją szybkiego zasilania.
Wbrew pozorom korzystanie z nawigacji w telefonie ma sens, gdyż fabryczna nawigacja w Fiacie nie jest szczytem techniki. Fiat korzysta z multimedialnego radia znanego z wielu modeli Dacii i Renault. To sprzęt oferowany m.in. pod nazwą Media Nav. Zainstalowano w nim oprogramowanie węgierskiej firmy NNG, czyli popularny szczególnie wśród piratów program iGO. Choć sama aplikacja potrafi dużo więcej od np. Google Maps, to jednak wypada blado w kwestii omijania korków czy aktualnych map. W naszym egzemplarzu mapy pozostawiały bowiem wiele do życzenia. Brakowało nie tylko wielu lokalnych inwestycji, ale nawet tak kluczowych dróg jak kolejne odcinki ekspresowej trasy z Warszawy do Gdyni.
Sprzęt pozostawia także nieco do życzenia w kwestii jakości tunera radiowego. Bez względu na to w jakiej pozycji ustawimy antenę dachową, to łatwo o sporo zakłóceń w trakcie podróży poza miastami. Można także narzekać na działanie funkcji RDS AF, gdyż tuner dość częsta miewa problemy z automatyczną zmianą częstotliwości. Niestety to nie tylko bolączka Fiata. Wiele współczesnych odbiorników radiowych jest dość przeciętnej jakości.
Talento można jednak pochwalić za świetny pilot sterowania przymocowany do kolumny kierownicy. To rozwiązanie stosowane przez Renault od lat (wspólny projekt Renault i Philipsa). Mimo upływu czasu to wciąż jeden z najlepszych zestawów do zdalnej kontroli radia w samochodzie. Pochwalić można także nagłośnienie. Jak na tak prosty zestaw audio (kilka głośników umieszczonych dość nisko) brzmienie jest więcej niż satysfakcjonujące, szczególnie gdy słuchamy nagrań wyższej jakości (np. z pamięci telefonu podłączonego kablem USB i pracującym w trybie iPod).
Fiat Talento - na razie bez usterek
Mimo kolejnych pokonanych kilometrów Talento nas nie zawiodło. Nie znaczy to jednak, że jest wolne od wad. Dalej irytuje działający ospale układ start/stop. Nie dość, że reaguje z opóźnieniem to jeszcze niekiedy wyłącza silnik na dobre. Wówczas pomaga jedynie szybka interwencja (zanim jeszcze rozwścieczymy kierowców stojących za nami) i ponowne sięgnięcie do kluczyka w stacyjce, by ręcznie uruchomić silnik.
Od czasu do czasu Fiat Talento niepokoi nas także dziwnym wibracjami i szarpaniem podczas jazdy w trybie eco. Zdarza się to nie tylko na przysłowiowym zimnym silniku, ale także już długo po rozruchu. Zwykle objawy pojawiają się przy nieco bardziej energicznym przyspieszaniu powyżej 2500 obrotów. Przy okazji wymiany opon na zimowe oraz zbliżającego się przeglądu mechanicy będą mogli przyjrzeć się bliżej. O ile uda się zdiagnozować jakąkolwiek usterkę….
Fiat Talento: dane techniczne
Pojemność skokowa i rodzaj silnika | 1598 cm3, t.diesel R4 | |
Moc | 120 KM przy 3500 obr./min | |
Moment obrotowy | 300 Nm przy 1750 obr./min | |
Skrzynia biegów i napęd | 6-biegowa ręczna, napęd na przód | |
Prędkość maksymalna | 169 km/h | |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 11,8 s | |
Średnie zużycie paliwa | 6,3 l/100 km (producent), 7,5 l/100 km (w teście) | |
Masa własna/dmc | od 1974 kg/2850 kg | |
Cena (Talento 1.6 Ecojet Kombi L2H1 Tourismo) | od 173 080 zł; cena testowanego egzemplarza 147 340 zł |
Na dość dokładne umycie auta starczy 7-8 minut.
Podobieństw do Renault nie da się uniknąć. Nie tylko wprawne oko wypatrzy, że Talento to francuska konstrukcja.
Twardych tworzyw jest mnóstwo. To akurat nie przeszkadza w Fiacie. Wnętrze jest nieźle urządzone a pozycja za kierownicą bardzo wygodna.
Talento w korku. Sposobem na korki nie jest nawigacja firmowa. Lepsza jest w telefonie.
CarPlay dostępne za dopłatą. Jeśli zrezygnujemy to pozostaje rozpoznawanie iPhone jako odtwarzacza iPod. Też dobrze.
Jedno z miejsc do którego przywiozło nas Talento - Gdynia.
7-8 minut wystarczy by sprawnie umyć samochód i odbyć kosmetykę polimerem.
Marne parametry portu USB w fabrycznym radiu. Na naładowanie telefonu nie ma co liczyć gdy skorzystamy z nawigacji.
Jedno gniazdo zasilania z przodu. Kolejne z tyłu. Zdecydowanie za mało
Talento w okolicach Siedlec, gdzie łatwo o wspólne zdjęcie z pociągiem.
Stary jak świat ale wciąż dobry - pilot sterowania radiem. To dawne dzieło Philipsa i Renault.
Trasa ekspresowa z Gdyni do Warszawy. W firmowej nawigacji to biała plama.
Trzeba przyznać, że bus Fiata cieszy się sporym zainteresowaniem. Jest bowiem chętnie wykorzystywany nie tylko podczas urlopowych podróży, ale także wypraw z pełnym lub niemal pełnym kompletem pasażerów na pokładzie.
Na przednie światła nie można narzekać. Zwykłe żarówki sprawdzają się w Talento. W dolnej części zderzaka widoczne dzienne światła LED.
Z góry widać dużo więcej. To pierwsze wrażenie wielu kierowców, którzy wcześniej nie podróżowali takimi busami jak Talento. Łatwo jednak przestawić się ze zwykłej "osobówki".
Wygoda ale i kłopot. Drzwi można szeroko otworzyć. Blokady nie chronią jednak dobrze nawet przy niezbyt silnym wietrze.