Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Ford Grand Tourneo Connect – świetny autobus, ale niedopracowana bagażówka | TEST

Ford Grand Tourneo Connect – świetny autobus, ale niedopracowana bagażówka | TEST

Mnóstwo miejsca dla 7 pasażerów, przyjazne wnętrze, które nie przypomina kabiny dostawczaka, niezły komfort jazdy, akceptowalne osiągi. Gdyby tylko konstruktorzy postarali się trochę bardziej przy projektowaniu trzeciego rzędu foteli...

Ford Grand Tourneo Connect
Zobacz galerię (24)
Auto Świat / Piotr Szypulski
Ford Grand Tourneo Connect
  • Długa wersja Forda Tourneo Connect ma ponad 4,8 metra długości – to jedno z najdłuższych aut w tym segmencie
  • W Polsce model ten jest dostępny wyłącznie z silnikiem diesla o pojemności 1,5 litra o mocy 100 lub 120 KM, na innych rynkach oferowany jest też litrowy benzyniak
  • W wersji 7-osobowej foteli w trzecim rzędzie nie da się wymontować z auta – są one na stałe przykręcone do podłogi

Vany i kombivany to niemal wymierający gatunek samochodów. A szkoda! Wszystko przez modę na SUV-y, które nie są ani tak praktyczne, ani tak terenowe na jakie wyglądają – no ale przecież samochody wybiera się też sercem, a nie tylko rozumem. Jeśli jednak nie ulegacie łatwo modowym trendom, a konkrety są ważniejsze od atrakcyjnego image i szukacie auta, którym naprawdę da się przewieźć 7 osób, to Ford Grand Tourneo Connect może być niezłym wyborem.

Ford Grand Tourneo Connect – kawał samochodu

Samochód jest naprawdę duży: ma 481,8 cm długości i 183,6 cm wysokości, a jego szerokość (z lusterkami) to 213,7 cm. To jednak gabaryty, które nie dyskwalifikują go z codziennej, miejskiej eksploatacji – da się nim np. zaparkować na parkingu podziemnym w centrum handlowym, albo zmieścić na standardowej ulicznej, parkingowej „kopercie”. SUV o podobnych wymiarach jest mniej praktyczny – tu mamy z tyłu do dyspozycji przesuwne drzwi, więc nawet jeśli zaparkujemy „na styk”, to i tak np. da się wypakować z niego dzieci, bez obaw o to, że drzwiami uderzymy o parkujące obok auto. Drzwi przesuwne otwierają się bardzo szeroko, na niemal 84 cm – dzięki czemu naprawdę łatwo i bez ekwilibrystyki można się dostać również na trzeci rząd foteli.

Pewnym zaskoczeniem okazuje się pozycja za kierownicą – mimo, że auto jest naprawdę wysokie, na przednich fotelach nie siedzi się wcale jak na krzesłach, kierownica umieszczona jest jak w osobówce, a nie jak w typowym busie. Deska rozdzielcza wygląda tak, jakby żywcem wzięto ją z modeli osobowych, wygląda bardzo podobnie do tych z Forda Focusa czy Kugi. Ale mimo tych podobieństw, w Tourneo Connect poczujemy się zupełnie inaczej – tyle miejsca nad głowami pasażerów nie ma w żadnej zwykłej osobówce. Przestronność wnętrza naprawdę robi wrażenie!

Ford Grand Tourneo Connect – mnóstwo miejsca dla pasażerów

W folderach i reklamach Ford chwali się niezwykłymi możliwościami aranżacji wnętrza tego modelu. Sporo w tym prawdy, ale... Dobra wiadomość jest taka, że wszystkie fotele to pełnoprawne, wygodne miejsca, na których bez problemu zmieszczą się również dorośli. To w 7-osobowych vanach i SUV-ach wcale nie reguła, w wielu autach pasażerów w trzecim rzędzie sadzać można za karę! Tu tak nie jest, nikomu nie powinno zabraknąć miejsca ani na nogi, ani na głowę, a przy wszystkich miejscach przewidziano praktyczne schowki i uchwyty.

W wersji 7-osobowej (dopłata w wysokości 2460 zł) środkowe fotele można łatwo przesuwać, i składać na przeróżne sposoby. Fotele w trzecim rzędzie też można składać i przesuwać w dosyć szerokim zakresie. Ford chwali się, że można je złożyć w taki sposób, żeby uzyskać równą powierzchnię na całej długości przestrzeni bagażowej. No niby tak, ale tu inaczej niż np.w Oplu Zafirze czy w modelu Chrysler Voyager z systemem Stow-n-Go, fotele nie chowają się w podłodze, a uzyskanie wspomnianej (umiarkowanie) płaskiej powierzchni polega na tym, że na poskładanych oparciach foteli rozkłada się podtrzymywane magnesami, tapicerowane płyty z dykty. Ta „płaska” powierzchnia znajduje się niespełna 30 cm nad prawdziwą podłogą bagażnika i wcale nie zachęca do przewożenia na niej ciężkich ładunków. Owszem, można bez obaw ułożyć na niej torby czy walizki, czy kilka paczek styropianu, a dzięki bardzo wysokiemu wnętrzu auta zmieści się nawet i rower, ale... to tylko marna namiastka porządnej, płaskiej przestrzeni ładunkowej.

Ford Grand Tourneo Connect – nie da się wymontować trzeciego rzędu foteli

Niestety, trzeciego rzędu foteli nie da się tak po prostu wymontować – ich stelaże są przykręcone do podłogi, a w dodatku czujniki zapięcia pasów są wpięte do instalacji auta. Przy przeprowadzce, mimo gigantycznego wnętrza, wersja 7-miejscowa się nie sprawdzi! Jeśli nie wozicie 7-pasażerów, to wersja 5-miejscowa będzie znacznie praktyczniejszym rozwiązaniem.

Diesel o pojemności 1.5 litra i mocy 120 KM przy tak dużym aucie nie zapewnia oczywiście porywających osiągów – ale do sprawnego poruszania się wystarcza. Ośmiobiegowy automat uprzyjemnia jazdę po mieście i działa płynnie, pod warunkiem, że nie zachce się nam bardziej dynamicznej jazdy – z tym sobie zupełnie nie radzi. Zresztą, do dynamicznej jazdy nie zachęca też zawieszenie. Jest dosyć miękkie i komfortowe, ale ani utrzymywanie kierunku podczas jazdy na wprost, ani stabilność w zakrętach nie są jego najmocniejszymi stronami. Zachowanie auta jest przewidywalne i bezpieczne, tyle że o przyjemności z dynamicznej jazdy nie ma tu mowy. Ale przecież nie dla przyjemności z jazdy kupuje się tego typu auta.

W topowej wersji wyposażeniowej Titanium, z silnikiem o mocy 120 KM i automatyczną skrzynią biegów Ford Grand Tourneo Connect kosztuje 112 606 zł. To naprawdę świetny stosunek ceny do możliwości przewozowych auta!

Ford Grand Tourneo Connect – dane techniczne:

Pojemność skokowa i rodzaj silnika1498 cm3, R4 turbo diesel
Moc120 KM
Moment obrotowy270 Nm
Skrzynia biegów i napędautomatyczna, 8-biegowa, napęd na przód
Prędkość maksymalna168 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h12,9 s
Średnie zużycie paliwa5,2 l/100 km (według danych producenta, procedura NEDC)
Cena112 600 zł (Ford Tourneo Connect Titanium, 1.5, 120 KM, aut.8)
Autor Piotr Szypulski
Piotr Szypulski
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków